Od wielu lat system ochrony przyrody w Polsce jest sparaliżowany przez przepis przyznający samorządom prawo blokowania decyzji związanych z tworzeniem i zmianą granic parków narodowych. Władze państwowe nie mogą realizować w tym względzie żadnych strategii czy zobowiązań międzynarodowych. Czas z tym skończyć!

http://www.salamandra.org.pl/component/content/article/36-prawo/418-stop-samorzdowemu-liberum-veto.html?directory=1

Na dole strony gotowy wzór petycji, można go wydrukować i odesłać na adres PTOP "Salamandra" lub bezpośrednio pod adres Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Oprócz tego można się zapoznać z projektem ustawy oraz opinią Państwowej Rady Ochrony Przyrody na temat proponowanych zmian.

Adres gdzie można odsyłać petycje najlepiej do końca października.
BIURO PTOP "Salamandra"
Szamarzewskiego 11/6
60-514 Poznań

[b]Potrzeba 100tys podpisów a na razie mamy tylko ponad 10tys dlatego apeluję o pomoc! Pozostały nam tylko dwa miesiące. Ta zmiana w prawie pomoże ratować Puszczę Białowieską!
Niestety petycji NIE MOŻNA podpisać online.[/b]

Potrzebny adres to adres zameldowania (a nie zamieszkania jak jest zapisane w dokumencie do ściągnięcia) czyli taki jaki macie w dowodzie, pesel jest niezbędny inaczej głos jest nieważny.
Podpisywać mogą tylko osoby PEŁNOLETNIE.

[edytowane 11/9/2010 przez Bellis_perennis]

Zmieni się ten przepis, możliwe że w tym roku 😉 Puszcza jest bezpieczna.

Nie jest bezpieczna bo prawo samo z siebie się nie zmieni i trzeba działać bo inaczej może być za późno.

A dlaczego ci ludzie blokują zmianę granic parku narodowego?

Nowelizacja prawa dotyczy jedynie terenów państwowych a nie prywatnych. Nie uderza ona w mieszkańców. Weto dotyczy lobby leśno-łowieckiego. To dla nich rozszerzenie parku stanowi problem. Lokalna społeczność może zyskać na większej liczbie turystów oraz dodatkowych miejscach pracy w parku.
Fasol tutaj wetuje garstka ludzi a nie wszyscy. Garstka ludzi decyduje o tym co należy do wszystkich polaków.

Podbijam temat 😉
Chciałam jeszcze napisać, że zgodę na stworzenie nowego parku czy rozszerzenie starego muszą wydać lokalne władze na wszystkich szczeblach. Czyli jeśli zawetuje jedna gmina z wszystkich zainteresowanych od razu nic nie można zrobić.
Obecne prawo wynika z błędu. Miało być na kształt tego co jest w Unii. Tam lokalne władze mają prawo do OPINIOWANIA a nie wydawania zgody. Między opinią z zgodą jest przepaść. I jak napisałam wcześniej parki narodowe są własnością nas wszystkich. Nie można dopuścić do takich skrajnych sytuacji iż jedna gmina decyduje o tym co należy do wszystkich polaków.
Tym bardziej, że los człowieka jest nierozerwalnie związany z przyrodą.
Apeluję o ściąganie petycji, podpisywanie i odsyłanie do "Salamandry".

Bellis, ja już mam wydrukowane i zbieram podpisy, bo na tej kartce tak dużo miejsca 😀 Dzięki, że założyłaś taki temat 😀
Bo, jak rozumiem, mogę wysłać taką petycję z większą ilością podpisów niż jeden?

Też jestem troszke poinformowana, więc skoro mogę to odpowiem szybciej, że tak, może być na jednej kartce więcej niż jeden podpis 🙂

[b]Fasol[/b] najlepiej aby na stronie petycji było tyle podpisów ile jest podpunktów czyli 15 🙂

Jakby ktoś trafił na wściekłego rolnika uważającego, że ochrona przyrody krzyżuje mu interesy i nic nie może robić bo jeśli w pobliżu jest jakiś park, teren chroniony to jest duże prawdopodobieństwo iż na polu owego rolnika gnieżdżą się rzadkie (w skali europejskiej, z pewnej listy) gatunki ptaków jest bardzo wysokie i za samo to, że są rolnik może dostać SPORE dotacje z UE. Wystarczy,że będzie odpowiednio ekstensywnie użytkować swój teren. To zwykle powoduje, że ów rolnik staje się zagorzałym fanem ochrony przyrody.

Miałam taki przypadek wściekłego rolnika ale niestety tak mnie zdenerwował że nie wpadłam na pomysł aby go oświecić 🙂 może dlatego, że nie dopuścił mnie do głosu? A mógł bardzo wiele zyskać finansowo.

To się nazywa równoważenie potrzeb okolicznych mieszkańców oraz ochrony przyrody. Ptaki szczęśliwe, rolnik zadowolony.

Ale to była taka mała dygresja :rotfl:

[edytowane 14/9/2010 przez Bellis_perennis]

The New York Times a Naszej Puszczy
http://green.blogs.nytimes.com/2010/08/12/rallying-behind-a-primeval-forest/

ciekawy artykuł o Puszczy Białowieskiej i tym co robią z nim leśnicy
http://greenpeace.pl/blog/2010/09/16/las-ktorego-oczy-lesnika-wczesniej-nie-widzialy/

[edytowane 16/9/2010 przez Bellis_perennis]

cytat z linka:
Świetnie pokazuje to historia profesora leśnictwa, który w latach 50. wchodząc z młodymi leśnikami do Puszczy Białowieski załamuje ręce i mówi, że tutaj żaden z obowiązujących modeli gospodarki leśnej się nie sprawdzi dopóki wszystkiego się nie wytnie i posadzi od nowa

Pod Kolobrzegiem jest las sosnowy posadzony za komuny, zwany lasem charzynskim od wioski w poblizu, w czasie jesieni polowa ludzi z Kolobrzegu jezdzi do tego lasu na grzyby, pochodza przez pare godzin, nazbieraja grzybow wracaja do miasta i tak gadaja miedzy soba, ze ten las to troche dziwny jest, bo drzewa w tym lesie rosna... rzedami, jak warzywa w ogrodzie 😮 😮 😮

Warto podpisac ta petycje

Warto podpisac ta petycje

Nie tylko warto ją podpisać ale namówić do podpisania innych! 😀
Moi drodzy im nas więcej tym więcej możemy 😀

W najbliższą niedzielę wielka akcja zbierania podpisów, jeśli będziesz lub mieszkasz w którymś z tych miast, pomóż podpisując petycję! 🙂

http://www.greenpeace.org/poland/wydarzenia/polska/niedziela--dla-puszczy

Na tej mapce można zobaczyć miejsca gdzie stale są zbierane podpisy 🙂
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&oe=UTF8&msa=0&msid=111099277437860738422.000490393571ceff25f30

Ja od 3 tygodni co niedzielę zbieram na deptaku przy browarze, zachęcam do przychodzenia i podpisywania się. Ogólnie zbieramy od 12 do 18 na półwiejskiej, mamy te bluzki I <3 puszcza wiec na pewno znajdziecie kogos kto zbiera podpisy. Czasem nasz 'szef' uzywa megafonu, wiec tym bardziej nie jest trudne znalezienie kogos z nas 😀