Tak, tak, my którzy pozwalamy sobie na własne interpretacje nie możemy być pewni dnia ani godziny kiedy po nas przyjdą. Nie to co ty, jako że jesteś wiernym synem KK więc możesz spać spokojnie. Bo w końcu wiara w jedynego Boga w trzech osobach jest dla islamisty jak najbardziej słuszną interpretacją i czapa ci nie grozi. :rotfl:

no trochę mnie nie zrozumiałeś albo chciałeś być w stosunku do mnie cyniczny lub nie miły , nigdy nie powiedziałem że ja moge spać spokojnie bo ja znam złoty środek , pycha jest czym bardzo ale to bardzo złym , każdy może dostąpić łaski Bożej i nie mnie jest oceniać ludzi pod tym kątem , mogę się tylko z czymś zgadzać lub nie , co do islamu chodziło mi raczej n ie o wiarę a raczej struktury kościelne , polski kk może co najwyżej pomarudzić komuś , szaleni fundamentaliści za inny światopogląd ścinają głowy , poatrz: irak , syria , nigeria , to był kontekst , ale może dajmy sobie spokój bo Ty chyba widzisz we mnie inkwizytatora a jest zupełnie inaczej

Dla mnie apostazja byla wazna, bo nie chce byc typową od sobą "nie lubie kosciola ale formalnie wspieram". Wręcz przeciwnie, nie chce miec z kosciolem nic wspolnego.