Mam pytanko:jakimi językami się interesujecie,jakich uczycie a jakie chętnie byście poznali,nawet nie z potrzeby,ale dla własnej satysfakcji 😎 ??
Mi się bardzo podoba język węgierski,powoli się już go ucze,jakoś to mi idzie mimo,że niewiele jest pomocy dudaktycznych, potrzebnych do nauki tego pięknego języka 🙂 na naszym polskim rynku 🙁 ...
No i oczywiście często stykam się ze zdziwionymi oczami i pytaniami w stylu "a po co jest ci ten język??!!"-jakby to była najmniej pożyteczna rzecz na świecie- nauka pasjonującego cię języka 😮 każdy język jest ładny,bez względu na jego popularność ...:)
Może jest ktos kogo tez zainteresował węgierski albo inny nie mniej "egzotyczny" 😛
języczek 🙂 ??
ja się interesuję hindi, ale niestety z nauką nie jest tak łatwo, bo Gdańsk to nie Warszawa, możliwości nauki raczej tu nie ma 🙁 , skończę studia , zmienię miasto i się jeszcze nauczę, jak narazie oglądam filmy hinduskie i wchłaniam nowe słówka:)
raaraa swami raaraa!
Od zerówki mam styczność z angielskim, w przyszłości chcę iść na anglistyke, prędzej wyjechać za granicę i się troche podszkolić. Akurat mam taką możliwość- wystarczy, że odwiedzę siostrę w Kanadzie ;]
A zafascynowała mnie także Katakana- odmiana języka japońskiego. Japonistyka jest też ciekawym kierunkiem ;> Narazie mam alfabet Katakany wywieszony na szafie, uczę się znaczków ;]
arabski, ponieważ kocham kraje arabskie i wszystko co z tym związane, podczas mojego pobytu w Londynie nauczyłam się kilku słówek, ale niestety nie używałam ich i je zapomniałam, ale mam nadzieję, że kiedyś otworzą jakąś szkołe językową z arabskim w mojej okolicy, a na razie zostają samouczki
Sarve Bhavantu Sukhina. Sarve Sant Niramaya.
angielski i francuski-spadek po szkolnej edukacji..a poza tym kocham melodyjnośc i ciepło włoskiego...(bardzo prosty język-kiedyś go podszkole-czeka na mnie przewodnik po Mediolanie napisany po Włosku do przeczytania:)) oraz rosyjski-rosyjska literatura, muzyka Czajkowskiego...mmm...Rosjanie obok Włochów to najbardziej pociągający mnie naród. Ale póki co nie umiem rosyjskiego...ale wszystko przede mną.
niestety języki to moja pięta Achilessowa..bardzo dużo poświęcałam im czasu..a efekty są marne
[edytowane 9/8/2006 od JAGA]
IZQ mamy cos wspolnego : skonczylam fil. wegierska , angielski, niemiecki (wlasnie jestem na kursie w Niemczech i dlatego nie mam chwilowo polskiej klawiatury), hiszpanski, ukrainski (to moj 2 jezyk ojczysty), rosyjski, estonski - uwielbiam ten jezyk, chociaz jest strasznie trudny, obok irlandzkiego chyba najtrudniejszy jakiego sie do tej pory uczylam, troche lacine(ale juz duzo zapomnialam, rzadko mam z tym jezykiem doczynienia), podstawy irlandzki ego i macedonskiego - jak tylko bede miala chwile chce sie nieco podciagnac. Chetnie nauczylabym sie jescze finskiego, norweskiego, francuskiego, walijskiego i arabskiego.
Hih Katikot to masz sie czym pochwalić 😀 ale przyznam że mi się tez marzy być poliglotką:)
Narazie niestety znam tylko podstawy jakiś języków,ale narazie wolę się nie brac za parę języków naraz,bo potem się okazuję że żadnego się nie umie:P a tak bedzie RAZ a PORZĄDNIE 😀
Pociąga mnie tez fiński i arabski-i chodź jestem półarabką-tez niestety nie wiele mam z nim styczności 🙁 a szkoda,bo angielski się już powoli nudzi...
ps.Katikot:a gdzie studiowałaś wegierski?? Za rok czeka mnie wybór studiów(w sumie to już teraz 🙂 ) a marzy mi się hungarystyka... 😛 Opowiedź coś więcej 🙂 Czy łatwo było na studiach??Jak przebiegał ich tok?? Opłaciło się?? znalazłaś jakąs pracę w zawodzie po filologi?? 🙂
ja chciałabym opanować migowy, jest naprawde niezwykły. Marzy mi się praca z tym związana, na razie ćwiczę alfabet z kartki dostarczonej przez koleżankę:) ona ma już za sobą pierwszy stopień, sa jeszcze dwa do całkowitego opanowania.
wegierski jest bardzo ciekawy -szeretlek- dobrze?;) niestety to wszystko co znam. Hungarystyka jest chyba na UAM w Poznaniu, ale nie jestem pewna.
Z językami w szkole było dziwnie, uwielbiałam angielski, a niecierpiałam niemieckiego brr..taki twardy, sztywny, zawsze zastanawiałam się jak brzmi niemiecka poezja:D;)
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
Z językami w szkole było dziwnie, uwielbiałam angielski, a niecierpiałam niemieckiego brr..taki twardy, sztywny, zawsze zastanawiałam się jak brzmi niemiecka poezja:D;)
Nie zastanawiaj się zbyt długo Weronika, posłuchaj:
Rainer Maria Rilke
"Überfließende Himmel verschwendeter Sterne"
[edytowane 10/8/2006 od bezciała]
Hih Katikot to masz sie czym pochwalić 😀 ale przyznam że mi się tez marzy być poliglotką:)
Narazie niestety znam tylko podstawy jakiś języków,ale narazie wolę się nie brac za parę języków naraz,bo potem się okazuję że żadnego się nie umie:P a tak bedzie RAZ a PORZĄDNIE 😀
Pociąga mnie tez fiński i arabski-i chodź jestem półarabką-tez niestety nie wiele mam z nim styczności 🙁 a szkoda,bo angielski się już powoli nudzi...ps.Katikot:a gdzie studiowałaś wegierski?? Za rok czeka mnie wybór studiów(w sumie to już teraz 🙂 ) a marzy mi się hungarystyka... 😛 Opowiedź coś więcej 🙂 Czy łatwo było na studiach??Jak przebiegał ich tok?? Opłaciło się?? znalazłaś jakąs pracę w zawodzie po filologi?? 🙂
Ech, ja to z jezykami mialam latwo, bo od dziecka mowie w 3: po polsku, ukrainsku i rosyjsku, a z reszta juz latwo poszlo. Studiowalam w Krakowie na UJ (hungarystyka jest tez w Poznaniu i Warszawie), za łatwo nie bylo, od II roku sa wyklady po wegiersku, no i jest duzo godzin jezyka w tygodniu (nie wiem ile dokladnie jest na 1 roku, zmienil sie program i nie wiem jak jest teraz na mlodszych latach). Nie do konca bylam zadowolona z programu, a dokladniej z pewnych zmian wprowadzonych przez nowego szefa, bo ja sie bardzo interesuje jezykoznawstwem, literatura tak sobie, a mielismy sporo literatury i strasznie przez to cierpialam. Stosunkowo latwo jest wyjechac na 1 semestr na stypendium do Budapesztu, ale mieszka sie tam w beznadziejnych warunkach (ja wrocilam z zapaleniem nerek - bylam w sem. zimowym i niegrzaly kaloryfery), zajec na uniwerku masz malo i sa one dosc kiepskie, wiec trzeba sie uczyc jezyka we wlasnym zakresie. Pracuje nie do koncaw zawodzie, jestem lektorka ang. i niem. w szkole jezykowej, udzielam korepetycji, jak wroce z Niemiec bede wspolpracowac z 1 biurem tlumaczen jako tlumacz ang. niem i weg. Jak na razie nie widze mozliwosci, zeby utrzymac sie z samego wegierskiego.
no wlasnie. a ja teraz ide do gimnazjum do klasy niemieckojezycznej 🙂 bardzo podoba mi sie ten jezyk 🙂 a moim marzeniem jest uczyc sie hiszpanskiego 🙂 no i japonski tez bardzo fajny 🙂 mi nauka jezykow przychodzi dosc latwo i nie mam z nia problemow 🙂 no i jeszcze podoba mi sie jezyk w jakim spiewa Arash. nie wiem jaki to. arabski? ale bardzo ladny wg mnie 🙂
]:>
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja