Ja znam swietnie angielski, studiowalam tez rosyjski przez trzy lata. Uczylam sie ukrainskiego, niemiecki mam nawet opanowany. Niedawno zaczelam uczyc sie francuskiego. Korci mnie, zeby zapoznac sie z greckim, bo lacine mialam na studiach. A apropos wegierskiego: chcialam go studiowac ale skonczylo sie na rosyjskim, niemniej jednak podoba mi sie.
[edytowane 24/12/2006 od Apulejusz]
[url=http://www.forumveg.webd.pl] [img]http://www.forumveg.webd.pl/album_pic.htm?pic_id=321[/img] [/url]
ktos odkopal ten temt...Tak bym nawet nie wiedziala ze on istnieje:)
a wiec...ja uwielbiam angielski...Chce wiazac z nim przyszlosc,pisze w tym jezyku teksty i ide do klasy z rozszerzonym ang:)
Dobrze idzie mi rowniez niemiecki:)
oprocz tego chcialabym uczyc sie finskiego i japonskiego:)
a ja powiem tak 🙂 chcialbym przyswoic sobie patios 🙂 czyli jezyk prosto .... z Jamajki 🙂 czyli jest to dialekt uzywany w tym zacnym kraju laczacy w sobie jesyk angielski , francuski i hiszpanski oraz jesli mohe tak powiedziec wstawki jamajskie 🙂 zainteresowalo mnie to kiedy probowalem sobie tlumaczyc teksty reggae obcojezyczne i zdzilo mnie to ze mimo wokalista spiewa po nagielsku w slowniku nie ma takich slow i tak odkrylem patios 🙂 i bardzo mi sie on spodobal ma swoj taki urok , brzmi jak taki prosty jezyk ulicy i to mnie w nim pociaga 🙂
a tu dla zainteresowanych przesylam link 🙂 http://www.snb.livenet.pl/patois/index.htm
dopóki widziesz jeszcze uśmiech to widziesz cud ... ! ; )
mmm PATOIS to moja druga milosc, nie ma to jak jamajski klimat 😉
chyba kazdy kto wpuscil sie w reggae/dęshol ma lekkiego hopla na tym punkcie 😀
cos tam tez wydukam (waaa gwaaa man???) ale dogadac sie z jamajczykiem chociazby przez msn nie jest takie proste....
[img]http://imagegen.last.fm/pencilauto/recenttracks/luca_rudegirl.gif[/img]
Ja uwielbiam języki obce. Angielski i niemiecki- kocham, standard. Moim największym językowym marzeniem jest opanowac fiński. Jednak w moim mieście jest to zupełnie nierealne.Ale może kiedyś.. Jesto do bardzo trudny język, ale strasznie mi się podoba, jest piekny. Jeszcze w wydaniu Eino Toppinena z Apocalypticy....normalnie kolana się uginają (długowłosy facet, muzyk, mówiący po fińsku- taka moja mała słabośc 🙂 😉 ...no). pzdr
koskaan
Angielski bo przydatny.
Bardzo lubie francuski i nieźle mi idzie w szkole.
Ostanio uczę sie troche hebrajskiego, ćwiczę pisać literki hebrajskie. Hebrajski, cudo.
Łacina- wymowa restytuowana i poludniowoeuropejska... szkoda że nie uczą mnei łaciny... znam sporo nazw zwierząt po łacinie,
Wenedyk- ach cudne połączenie, to język staroslowianski ktory przebył droge rozwoju taką jak francuski, niesamowite. Korci mni również fiński, islandzki...
A moj znajomy udaje ze umie mowic po norwesku.
.ps. oj przepraszam wedyk to łacina ludowa ktora ewoluowala jak praslowianski na polski.
[edytowane 25/12/2006 od ptakbezglowy]
ja opanowałem język angielski dosyć dobrze [bez problemu tłumaczę długie teksty, zarówno ang->pl jak i odwrotnie], w szkole próbują mnie nauczyć niemieckiego [obowiązkowy], ale jakoś nie trawię tego języka Kugelschreiber'owatego. Zaczynam się uczyć 'svenska spraket' [jęz. Szwedzkiego] z własnej woli, mój cel na przyszłość to ucieczka [emigracja] do tego cudownego kraju....
Ja jak większość..mam opanowany już na troszkę wyższym poziomie ang., uczę się też niemieckiego, ktorego nie znoszę.Miałąm też okazję uczyćsię francuskiego-baardzo fajny:).A w tym roku zacznę naukę łaciny, która także mi się podoba:).
Pzdr!
Wiejka, ja tez nie znosilam kiedys niemieckiego w liceum, ale to w gruncie rzeczy nie chodzilo o jezyk tylko o wredna nauczycielke, ktorej nie cierpialam z wzajemnoscia. Teraz mieszkam w Niemczech nauczylam sie jezyka naprawde, bo po liceum nie znalag go w ogole i lubie go.
Jak zaczelam rozumiec co inni mowia nagle przestal on dla mnie brzmiec "Kugelschreiber'owato" jak pisze Rolnik
A mnie pododa sie ostatnio japonski, ucze sie katakany
http://www.u2-site.com/ http://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
łacina medyczna 🙂 😀
arabski 😉 - kochammmm.
polski 😀
Kiedyś myślałam nad polonistyką, ale jednak wybrałam zootechnikę i weterynarię 😉 (Teraz tylko przygotowania do matury i egzaminy 😉 )
A o angielskim wszyscy mówią, że prosciutki, a jednak dla mnie trudno przyswajalny 😉
[edytowane 17/1/2007 od Anchesenamon]
Anchesenamon
A u mnie to jest tak,że lubię anglika - choć nie opanowałam go tak dobrze jak bym tego chciała,ale krok po kroczku....ucze się go w szkole i niestety mam jeszcze niemiecki...ohh nie lubię - to chyba zbyt łagodnie powiedziane(jutro mam kartkówkę:/) a tak poza tym to strasznie lubię mój język,że tak powiem swojski - czyli kaszubski 😛 chciałabym gadać tak jak moja ciocia 🙂 Bardzo fajny choć wg mnie trochę trudny.Mogę powiedzieć tylko,ze jak do mnie mówią po kaszubsku to rozumiem bez problemów,ale żeby samej coś powiedzieć...to cienko 😛
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja