Czytam tak te Wasze posty i ze zdumienia wyjsc nie moge!!! kazdy zna przynajmniej jeden jezyk i uczy sie kolejnego,czasem bardzo egzotycznego;)
ja obecnie przyswajam hiszpanski czyli kastejano,bo w Hiszpanii nie mowi sie w jednym jezyku,a kazdy region ma swoj wlasny.Hiszpanski tak jak my go nazywamy to jezyk Kastyli.przebywam obecnie w Galicii i tu mowi sie po gajego,ktory jest jakby polaczeniem kastejano i portugalskiego,brzmi zupelnie inaczej niz "normalny hiszpanski".
poza tym takze lacina medyczna na niezlym poziomie:) powodzenia na egzaminach dla Anchesenamon!
pozdrawiam!
a ja po ang, niem i wloskim z czasow LO ;] dla odmiany studiuje sobie koreański 😀 i coraz bardziej mi sie to podoba. w nastepnym roku bede miec jeszcze rosyjski i chinski (ale tego raczej za duzo sie nie naucze) i nie wiem jak podolam.
ahh no i najwazniejsze, od nowego roku chce tez wbic na lektoraty z suahili, ale nie wiem czy sie uda przeblagac dziekana 😀
VEGE - REGGAE POWER 4 EVER 🙂
Uczymy się języków świata, a często z trudnością przychodzi nam porozumieć się ze sobą nawzajem.......... trochę to przykre 🙁
Z łaciny, której uczyłam się 4 lata, pamiętam tylko jedno zdanie:
Rosa pulchra est (róża jest piękna)
i kilka mądrych przysłów / powiedzeń np.
Dum spiro, spero - Gdy oddycham, mam nadzieję
Vultus animi index est - Twarz jest zwierciadłem duszy
Jeśli ktoś na poważnie chce się uczyć łaciny, mogę podarować podręcznik i słownik.
(a jeśli ktoś chciałby błysnąć znajomością innych przysłów, chętnie spiszę wszystkie, które znam i podeślę).
Poza tym interesuje mnie sanskryt (np. hansa ozancza łabędź; prem to miłość) i hindi, w którym śpiewam pieśni duchowe (bhajany).
A i tak uważam, że najfajniejszym językiem jest język milczenia, w którym doskonale można się porozumieć...........
All living beings are my self
A mnie zastanawia jak tu można się samemu z siebie nauczyc hindi bądź sanskrytu. Jeszcze nie zdażyło mi się zobaczyć do nich podręczników 😮
Ja staram się nauczyć łaciny, teraz również starogreki, jednak (jak zawsze) brakuje mi zacięcia i do lekcji siadam 1-2 razy w miesiącu 😀
Widzę temat tydzień temu ktoś odkopał, to się przyłączę,
Znam w stopniu dość dobrym angielski, ale jego nauka szła i idzie mi łatwiej, po rosyjsku też umiem mówić. Chciałabym poznać język migowy, bardzo podoba mi się grecki (Grecję zawsze lubiłam....) francuski, hiszpański, włoski i parę już lat esperanto. Ale jakoś nie jestem przekonana, że tych wszystkich języków się nauczę....
[edytowane 31/1/2012 od vegetena]
Mój ulubiony to Włoski i Angielski (pewnie, dlatego że w nich umiem się chociaż trochę porozumieć ;D) 🙂 Włoski ciepły i przyjemny, chociaż ze skomplikowaną gramatyką . A Angielski chyba dlatego, że dość dobrze go znam. 🙂
A na pewno interesujący język to hindi i japoński.
Chciałabym kiedyś poznać lepiej chociaż jeden z nich 🙂
ukończyłam pierwszy etap kursu języka migowego. teraz wakacyjnie o nim zapominam(mam słabą głowę do języków, zawsze bardziej chcę niż mi się udaje nauczyć)...ale w październiku drugi etap...wtedy też chcę znaleźć wolontariat z tym związany, więc myślę, że za kilka miesięcy będę całkiem dobrze migać:) o czym zawsze marzyłam
ja polski a w szkole muszę się uczyć anglika i niemca ale z tego co czytałam to tylko ja tutaj ucze się Japońskiego! kocham Japonię ucze się jej pilniej niż reszty przymusowych języków w szkole. bardzo chce się przeprowadzić na stałe do Japonii i ciesze się, żę od urodzenia mam ciemne włosy i małe skośne oczy 😛 😮 jak narazie umiem liczyć do 100 po Japońsku i znam kilka przypadkowych słówek takich jak pies, chalo?, nauczyciel...
A ja lubie język niemiecki. Na początku było tak, że z przyczyn ode mnie nie zależnych musiłam się go uczyć i dlatego za nim nie przepadałam. Potem jednak zaczełam słuchać zespołów niemieckojęzycznych, takich jak Lacrimosa, Elis czy Das Ich, zaczęłam chodzić na zajęcia do miłej Pani i... pokochałam ten język. Wbrew pozorą nie jast on trudny. Trzebe go tylko zaczaić, ale przede wszystkim polubić.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja