widać, że trafiłam na normalnego biologa, który wiele czasu poświęcił mówieniu o antykoncepcji i odpowiedzialności... w tym miejscu chciałam mu za to podziękować.

cieszę się, że moje wypowiedzi się podobają 😉

ostatnio czytałam fajny artykuł, w którym autor sugeruje, że to, co się dzieje, jest łabędzim śpiewem moherowych beretów i osób zbliżonych do LPR, podaje przykład Irlandii, w której rola Kościoła zmalała niemal z dnia na dzień prawie do zera. Może i u nas tak będzie? Nie tracę nadziei...

Hm... może Twoja nadzieja nie jest do końca pozbawiona podstaw... jeżeli ludzie stają się coraz bardziej i ostentacyjnie religijni, może to oznaczać jedno: Kościół jest zagrożony! Polacy potrafią się łączyć głównie w sytuacjach zagrożenia i konieczności walki z czymś. W innych nie za bardzo im to wychodzi 😉 Chociaż może też w drugą stronę: ludzie chcą jakiejś pewnej władzy i czują, że taką władzę może zapewnić Kościół...

Takie czysto spekulacyjne, głupiutkie rozważania 😉 Oczywiście, pewnie są i inne wyjścia z tej sytuacji 😉

dolorez
a kiedy na tyle rozwija się mózg, że płód/dziecko może zdać sobie sprawę z tego co się z nim dzieje? Łacznie z bólem.
To ja się powołam na lekcje biologii. Najpierw jest zygota, a potem PŁÓD. A nie dziecko

kolejna, która miała normalnego/ą nauczyciela/kę biologii 🙂

w ten sposób mówiłby tylko idiota

[quoteTwoja matka jest k... ]

I nieistotne czy ocena jest pozytywna czy negatywna. Gadasz po prostu totalne bzdury....

Taa, pokazuj, co potrafisz 😀
Argumenciki na poziomiku, jak to u takich jak ty bywa.

jak cos mówisz, to niech to chociaz jakis konkretny sens posiada. Nie wiem czy wiesz, ale wtedy łatwiej sie porozumiec

Więc, maleństwo, zadanko dla ciebie: przeczytaj swoje pościki a później zastosuj sie do tego, co napisałes powyżej. Powodzenia.

cieszę się, że moje wypowiedzi się podobają

chyba nie wszystkim, dla mnie to brednie 😮

ciekawe ile z tu obecnych, upierających się, że przed narodzinami jest płód, a nie dziecko, było kiedykolwiek w ciąży i nosiło w sobie "płód"
nigdy w życiu nie słyszałam, żeby kobieta mówiła "ale ten mój płód ruchliwy, będzie z niego energiczne dziecko" albo "kochanie, nasz płód będzie dziewczynką"

nie jestem biologiem, ale "płodu" który się rusza nie usówa się - bo to już faktycznie dziecko jest. niektórym się wydaje, żę usówanie ciąży to jest wyjmowanie 5,6,7,8 ... miesięcznego dziecka i wywalanie go na śmietnik. tak się może robi w korei (oglądałąm o tym film i faktycznie usuwają tam czasem 8 miesięczne dzeici - to już przegięcie!!!), ale u nas tak nie ma. i faktycznie usówa się ciążę na samym początku, kiedy to rzeczywiście jest trochę "galaretki" i nie można na to powiedzieć ani dziewczynka ani chłopiec, ani tym bardziej nie jest to ruchliwe dziecko...

DO FACETóW!!!
nie wiem jak możecie się wypowiadać. nie macie na ten temat pojęcia, podejrzewam, że nawet nie bylibyście wstanie znieść 3 dni miesiączki a co dopiero 9 miesięcy ciąży.
to nie wy być może dzięki ustawie LPR będziecie musieli rodzić bez względu na wszystko. tylko ciekawe kto będzie wychowywał dzieci, którymi nie będą mogły się zająć matki - bo pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że dzieckoupośledzone potrzebuje baardzo dużo czasu, poświęcenia i.... pieniędzy... niestety.
ciekawe kto będzie wspierać zgwałcone kobiety, które będą wychowywać dziecko, będące z jednej strony dla takiej kobiety wszystkim ale z drugiej strony stanowiące tylko przypomnienie gwałtu.
i najciekawsze dlaczego kobieta ma rodzić nawet gdy to grozi dla niej śmiercią?? faceci co wami - chcecie przeżywać takie dylematy???
mój facet bardzo mnie kocha i nie wiem czy w sytuacji gdybym zaszła w ciążę, która zagrażałaby mojemu życiu zdecydowałby się na przekonywanie mnie do urodzenia. ale to pewnie dlatego że to jeden z tych, którzy uważają, że mam prawo decydować o czymś więcej niż tylko o tym co mam ugotować lub jaką farbę do włosów użyć.

Podpisalam.
Zgwalcona kobieta na otarcie lez dostanie 1000 zeta becikowego i niech wychowuje i utrzymuje za to dziecko gdzies do 24 roku zycia (bo przeciez studia).
Zastanawialiscie sie czemu LPR tak mocno chce zeby zycie bylo prawenie chronione opd momentu poczecia, ale nic nie mowi o naturalne smierci (czyli eutanazja jest wg. LPR ok)? Bo wtedy nie mozna by wprowadzic kary smierci!!!
Czyli Prostinor (czy jak tam sie nazywa ta tabletka po nazywa) tez by zakazali? Choc z medycznego punktu widzenia ciaza zaczyna sie ok. 7 dnia po zaplodnieniu, po zagniezdzeniu jaja w blonie sluzowej sciany macicy.
Nic tylko uciekac z kraju bo strach pomyslec na co jeszcze wpadna...

cieszę się, że moje wypowiedzi się podobają

chyba nie wszystkim, dla mnie to brednie 😮

ciekawe ile z tu obecnych, upierających się, że przed narodzinami jest płód, a nie dziecko, było kiedykolwiek w ciąży i nosiło w sobie "płód"
nigdy w życiu nie słyszałam, żeby kobieta mówiła "ale ten mój płód ruchliwy, będzie z niego energiczne dziecko" albo "kochanie, nasz płód będzie dziewczynką"

Wydaje mi się, że aborcja w ogóle dotyczy [b] niechcianej[/b] ciąży, a [b] ta nieszczęsna poprawka- powtarzam jeszcze raz, do skutku- dotyczy sytuacji czynu zabronionego bądź zagrożenia zdrowia/ życia matki. [/b] Tak trudno to zrozumieć?

[b] ritch,[/b] nie wiem, czy jesteś ode mnie młodszy, czy nie, ale za ten kretyński tekst o mojej mamie miałabym ochotę dać Ci w łeb, z całej siły. Jak nie umiesz się kulturalnie wypowiadać- siedź cicho.
A swojego biologa z liceum wyobraź sobie, że znam, przynajmniej na tyle, aby poznać i ocenić jego poglądy.

[edytowane 20/9/2006 od xwegax]

ritch, nie wiem, czy jesteś ode mnie młodszy, czy nie, ale za ten kretyński tekst o mojej mamie miałabym ochotę dać Ci w łeb, z całej siły. Jak nie umiesz się kulturalnie wypowiadać- siedź cicho.
A swojego biologa z liceum wyobraź sobie, że znam, przynajmniej na tyle, aby poznać i ocenić jego poglądy.

yyyy czy to na pewno miało być do mnie??

Rozumiem, że w ostatnich kilkunastu minutach zmieniłeś nicka?

Moja nauczycielka od polskiego mówiła zawsze: "Jak czegoś nie rozumiesz, to czytaj to tyle razy, aż wreszcie zrozumiesz"...
Chciałbym Ci to poradzić, ale obawiam się że Ty chyba nigdy nie zrozumiesz tego co powiedziałem...

ależ ja to doskonale rozumiem, a Ty chyba lubisz robić z siebie idiotę.

Wybacz, piszesz całkiem nie na temat.... być może rzeczywiście nie do mnie miała być skierowana ta wypowiedź.... sam już nie wiem

[edytowane 20/9/2006 od ritch]

😀 😀 😀 😀 😀

Rozumiem, że w ostatnich kilkunastu minutach zmieniłeś nicka?

ależ ja to doskonale rozumiem, a Ty chyba lubisz robić z siebie idiotę.

Czy to sa jakieś jaja? Czy Tobie cos się pokreciło w głowie? Czy może ja już kompletnie ześwirowałem?

Z podstawówki już dawno wyszłam, ale odpowiem po dziecięcemu, że Ty zacząłeś. 😛

zacząłeś obrażać najpierw mnie, później wszystkich zwolenników prawa do aborcji. A ja się czuję dobrze, także mentalnie.

zacząłeś obrażać najpierw mnie, później wszystkich zwolenników prawa do aborcji. A ja się czuję dobrze, także mentalnie.

Ty naprawde chyba nie czytasz tego co inni piszą... ja tu nikogo nie obraziłem... Ty masz jakies urojenia czy co?

przeczytaj swój pierwszy post na tej stronie.

Poza tym wracając do tematu, ktoś już Ci napisał:

W czasach kiedy byłaś wegetarianką walcząc jednocześnie o prawo do aborcji byłaś, nie nikim innym jak po prostu zwykłą hipokrytką.

Mysle ze powinnas sie nad tym zastanowic...

Nie ma nad czym. Prawo do aborcji/eutanazji a wegetarianizm to 2 różne rzeczy.

Xwegax mam do Ciebie prośbę. Daj spokój Ritchowi. Jestem jego przyjacielem od 5 lat i nie pozwole gadać pierdół na jego temat. Nie obraził Ciebie ani nikogo innego na tym temacie. Nie zmyślaj bajek!