Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

znacie pub dla nieplących?  

vitha
forumowicz

poza pytaniem które sugeruje mi mój facet (czy był ktoś w tureckim więzieniu ;)) mam pytanie swoje. czy znacie pub dla niepalących. ja nie znoszę fajek. zwłaszcza zapachu ich. jestem wyczulona na zapachy i bardzo mi przeszkadza jak ktoś obok mnie pali - nie wiem dlaczego można palić fajki ale nie można pić piwa np. w parku.........? no ale olać to. pewnie jest na to jakieś logiczne wytłumaczenie.
wracając do tematu. fajnie by było napić się piwa ze znajomymi bez otoczenia dymu. bo już nawet nie chodzi o to że śmierdzi - no poprostu - ale to jest jak wiemy szkodliwe. trochę bardziej niż piwo (a nawet jakpicie piwa jest bardziej jest szkodliwe to po co łączyć te dwie szkodliwości)
będę wdzięczna za info i wszystke inne opinie.

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/09/2006 4:27 am
Weronika
bywalec

otóż pubu nie znam, ale czytając Twój post przypomniała mi się taka sprawa bodajże sprzed roku, kiedy to chłopak niepalący zaskarżył właścicielkę pubu za brak oddzielonego miejsca do palenia, co jemu jako niepalącemu przeszkadzało ze względu na dym. O ile dobrze sobie przypominam nałożono na nia karę w postaci dość wysokiej grzywny. Temat znam z programu radiowej Trójki "za czy przeciw" (czy jakoś podobnie) Kuby Strzyczkowskiego, niestety nie pamietam jaki był wynik sondy wśród słuchaczy. Jest to rzeczywiście trudny temat, bo tak jak osoba która w poblizu dajmy na to pije - nie szkodzi nam tym w zaden sposób, ale dym to juz inna sprawa. Ja nie palę, natomiast dzięki mojemu tacie jestem bierną palaczką od urodzenia i to, że ktoś w mojej obecności pali ni mnie ziębi ni parzy, ale jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony to rzeczywiście może to byc problem. Wydzielenie miejsca w lokalu dla palaczy nie stanowi chyba dla właścicieli większego problemu, ale niestety jest to nadal rzadkością u nas.

z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/09/2006 5:20 am
Ave!
 Ave!
forumowicz

Już niedługo w Polsce wejdzie Ustawa ostro zakazująca palenie w miejscach publicznych (w tym w restauracjach, pubach, pociągach, na przystankach autobusowych, itp.)
Naeszcie !!!

http://www.suprememastertv.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 2:25 pm
Zol
 Zol
rozmówca

Znam ale w Sandomierzu. A zwie się 'Kordegarda'.

'Przy śniadaniu słucham o korkach...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 3:16 pm
vitha
forumowicz

ja mieszkam w Wawie i niestety wszystkie moje ulubione puby są dla palacych (nawet nie wiem czy są jakieś fajne dla niepalących). wszytsko potem śmierdzi - ale tak strasznie, że ciuchów po takim wyjściu nawet nie wnoszę do swojego pokoju bo potem rano strasznie śmierdzi.
dlatego też się nie mogę doczekać kiedy wprowadzą ten przepis, który być możę sprawi, że niepalący też będą mogli się dobrze bawić.

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 3:27 pm
vegusek
forumowicz

Co to jest pub?
Czy to jest miejsce, gdzie się pije alkohol?
Jeśli tak, to po co tam chodzić?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 4:33 pm
vitha
forumowicz

może Ty znasz inne sposoby zebrania swoich znajomych, ale ja niestety znam tylko szanty i knajpy. i powiem Ci, że bardzo lubię napić się piwa ze znajomymi a potem wracać z nimi pół nocy do domu. to fajne jest. nie ma to jak jedna wielka banda metali 😉
nie jesteśmy jeszcze na etapie spotykania się przy kawie i ciastku lub grania w golfa czy w coś w tym stylu. pozatym wyjście do pabu jest najmniej aferujące 🙂 i wogóle wiele dyscyplin sportowych dpada. ja nie lubie roweru, a mój facet nie chce chodzić na skałki. ktoś inny jeszcze nie przyjdzie jak nie będzie szantów. i długo by tak wyliczać. a na piwo każdy się skusi 🙂

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 5:09 pm
vegusek
forumowicz

może Ty znasz inne sposoby zebrania swoich znajomych, ale ja niestety znam tylko szanty i knajpy. i powiem Ci, że bardzo lubię napić się piwa ze znajomymi a potem wracać z nimi pół nocy do domu. to fajne jest. nie ma to jak jedna wielka banda metali 😉
nie jesteśmy jeszcze na etapie spotykania się przy kawie i ciastku lub grania w golfa czy w coś w tym stylu. pozatym wyjście do pabu jest najmniej aferujące 🙂 i wogóle wiele dyscyplin sportowych dpada. ja nie lubie roweru, a mój facet nie chce chodzić na skałki. ktoś inny jeszcze nie przyjdzie jak nie będzie szantów. i długo by tak wyliczać. a na piwo każdy się skusi 🙂

Piszesz: "może Ty znasz inne sposoby zebrania swoich znajomych, ale ja niestety znam tylko szanty i knajpy..."

[b]Jasne, że znam :)[/b]

Piszesz: "...bardzo lubię napić się piwa ze znajomymi a potem wracać z nimi pół nocy do domu. to fajne jest. nie ma to jak jedna wielka banda metali..."

[b]Zakłócacie ludziom spokój po nocy !!!?[/b]

Piszesz: "...a na piwo każdy się skusi".

[b]Ano, masz problem :)[/b]

[edytowane 18/9/2006 od vegusek]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/09/2006 6:59 pm
vitha
forumowicz

nie zachowujemy się jak banda debili i dresiarzy i nie chodzimy ludziom pod oknami. nie rozbijamy też butelek po alkoholu o czyjeś drzwi, nie śmiecimy innym tez na balkonach, nie palimy więc nawet nas nie czuć 😛 nie drzemy się i nie jeździmy "dyżurnymi diskotekami" więc nie zmuszamy innych do słuchania naszej "ulubionej muzyki", nie zmuszamy też innych do picia alkoholu (za to nas zmusza się w wdychania papierosów - choćby przez to że nie ma pabów dla nie palących, a na ulicy nam sie nie uśmiecha spotykać)
no i najważniejsze - nie chodzę do pabów osiedlowych, a z centrum naprawdę to nie jest trudno wracać do domu nie przechodząc przez podwórka.
i skoro jasne, że znasz inne sposoby zebrania swoich znajomych to chętnie poczytam. w zasadzie z ciekawości bo może się dowiem czegoś nowego i ciekawszego.
pozdrawiam

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/09/2006 3:09 pm
Ave!
 Ave!
forumowicz

nie zachowujemy się jak banda debili i dresiarzy i nie chodzimy ludziom pod oknami. nie rozbijamy też butelek po alkoholu o czyjeś drzwi, nie śmiecimy innym tez na balkonach, nie palimy więc nawet nas nie czuć 😛 nie drzemy się i nie jeździmy "dyżurnymi diskotekami" więc nie zmuszamy innych do słuchania naszej "ulubionej muzyki", nie zmuszamy też innych do picia alkoholu...

Ale pijecie alkohol..., i nie potraficie inaczej spedzać czasu - ot problem 🙂

Vegusek ma rację - na tym świecie są rzeczy piękniejsze i pożyteczniejsze niż jakikolwiek pab czy pub czy bar!

😎 :red:

http://www.suprememastertv.com

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/09/2006 4:51 pm
vitha
forumowicz

kurcze, a czy sądzisz że ja się z tymi moimi znajomymi spotykam 5 razy w tygodniu??? oj nie bardzo. część pracuje, inna część szuka pracy, pozostali nie mają czasu i jak nam się zdarzy zebrać 4 razy do roku to jest pewien sukces. w takiej sytacji nikt się nie będzie umawiał na pikknik w wilanowie albo na herbatkę w ogrodzie botanicznym. co innego kameralne spotkania z moim facetem, wtedy mamy większą dowolność.
i co bardzo istotne to zwykle nie są to mierne popijawy w pubie. zwykle to są koncerty, szanty itp. a takie imprezy zwykle odbywają się.... no gdzie? w pubach.
a jeśli chodzi o pomysły na spędzanie czasu to można powiedzieć, ze jestem ekspertem 😛 robiłam to przez długi czas jako wolontariuszka.
nie wiem po co ja się tak tłumaczę, ale dodam jeszcze, że jako osoba, która codziennie ćwiczy, zdrowo się odżywia to raczej zdaję sobie sprawę, że picie alkoholu w dużych ilościach jest szkodliwe 😛 a sądzę, że dużo bardziej szkodliwe od wypicia 2-3 piw jest dodatkowo nawdychanie się dymu papierosowego. w
daltego w tej sytuacji miłoby było jakby zrobili fajny pub dla niepalących. po to właśnie żebym mogła te 4 razy w roku napić się piwa ze znajomymi i nie wdychać wyziewów tytoniowych.

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/09/2006 6:18 pm
euridice
stały bywalec

gdybys byla kiedys w Gdyni to polecam moj ulubiony, ma wydzielona czesc dla palacych (w sumie to nazywa sie [b] [u]Cafe [/u] Strych [/b] , wiec nie do konca jest to pub :p ale maja alkohol ((chociaz ja zazwyczaj biore rozne pyszne herbatki C: )) i klimat jest super):

[url] http://www.cafestrych.pl/ [/url]

aha, tak na marginesie - w pierwszym swoim poscie rozpoczynajacym caly temet nie podalas GDZIE ma byc ten pub, co bylo dla mnie jednoznaczne z tym, ze mieszkasz w warszawie i... nie pomylilam sie 😛 oj, nie pierwszy raz sie z tym spotykam. 😛 😛

aha, super jest jeszcze Contrast, bardzo nadmorski i szantowy:D :
[url] http://www.contrastcafe.trojmiasto.pl/ [/url]

a, tu mam artykulik taki maly, calkiem na temat:
[url] http://www.gdynia.pl/?co=news/temat&temat=951[/url]

z wymienionych tam, przyjaznych lolkali, polecalabym jeszcze ''Cynamon" - cudna kawe kokosowa tam maja, niestety nieweganska, wiec odeszla w zapomnienie, ale byla pyszna, polecam 😀 szkoda tylko, ze obok ''Cynamonu'' jakis czas temu otworzyli miesne krolestwo ''Rooster'' ( [url] http://www.rooster.pl/ [/url] ), blah...:mad: :/:/ no trudno...

pozdrawiam i moze do zobaczenia kiedys w Strychu albo Cynamonie C:

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/09/2006 6:20 pm
vitha
forumowicz

szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej 🙂 bo pare tygodni temu byłam w gdyni. chociaż puby i tak są głównie mi potrzebne po to żęby spotkać się ze znajomymi.
spośród niepalących kawiarni, herabaciarni to znam mnóstwo. jeśli nie są zpełnie dla niepalących to przynajmiej są podzielone na część dla palących i dla nie palących.
jak kiedyś przydarzy Ci się być w wawie to polecam "Same Fusy" to jest taka fajna knaja - ma 3 sale: herbaciarnię, kawiarnię, i restaurację. w herbaciarni można nawdychać się super zapachu herbaty i posiedzieć przy dobrej muzyce (folkowej, czasem rock, jazz) napić herbaty (czerwonej, czarnej, zielonej, białej, owocowej) się z prawdziwej porcelany - nie mają tam chyba dwóch identycznych zestawów, a zamiast stoółw są tam pieńki. super miejesce 🙂

# SKEWED BEEF, HAVE ANY BODY GOT ANY BOKKLE AV ARAN DOOVE?

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 19/09/2006 6:33 pm
Ambrozja
bywalec

NIe znam w moim mieście takowego raczej nie ma.A szkoda.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/09/2006 9:58 pm
modlishka
początkujący

We Wrocławiu - jest taki klubik-knajpka Oregano na rogu Kuźniczej i Igielnej. Lokal jest fajnie położony: na poziomie -1 jest bar i częsć dla palących a na dole na -2 jest cała wielka sala dla niepalących.
Mają świetne sałatki(również wege), spory wybór alkoholi i fajny klimat - polecam.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/09/2006 11:17 pm
  
Praca