Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

,,daj spokój, raz mogłabyś zjeść...''  

Strona 1 / 2 Następny
joasiotek
bywalec

Co odpowiedzieć takiemu mięsożercowi? Zignorować go, okazać zdenerwowanie, czy poprostu go wyśmiać? Już nieraz spotykałam się z tym głupawym tekstem. Uważam, że jest całkowicie bez sensu, ale czy powiedzieć o tym mięsożercowi? Czy warto zwierzać się z wegetariańskich filozofii komuś tak śmiesznemu? Potraktować to jako żart, obrazę czy ,,ciekawy temat do rozmowy''? Co jeśli nie da się zmienić tematu? Co jeśli brzydzę się mięsem, powiedzieć mu o tym? Przekonywać go do wegetarianizmu, czy lepiej dać mu spokój? Oczywiście zjedzenie mięsa nie wchodzi tu w grę...co wy byście zrobili?

<A HREF=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 2:53 am
Jędruś
stały bywalec

:yltype: Odpowiedź prosta:
W imię czego miałam zjeść?
Po prostu trzeba uprzedzić osoby zanim się przyjdzie na imprezę lub do kogoś w gościnę. Wtedy nie ma zgrzytów.
Najbardziej bezpiecznie spożywać nieprzetworzone potrawy, owoce, orzechy, lub przynieść własne potrawy.
Wtedy nikt nie będzie próbował zagrywek.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 3:16 am
Reiha
stały bywalec

Olać, olać i jeszcze raz olać. Szkoda prądu na takie rozmowy. Jeżeli ktoś wciąga cię w taką głupia gadkę to oznacza, że żadne racjonalne argumenty do niego nie trafią. Szkoda czasu.

Don't let me detain you.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 3:39 am
Blondyna
rozmówca

Zgadzam się...najlepiej jest ich olać...tyle razy byłam zaczepiana głupimi tekstami i zazwyczaj wtedy strałam sie przedstawic swoje poglądy, wytłumaczyć czym jest dla mnie wege itd...na nic to wszystko, szkoda czasu...oni tego po prostu nie rozumieją...wysmieja tylko każde twoje zdanie...przynajmniej u mnie tak jest i rozmawiałam już na ten temat z wieloma mięsożercami i wszyscy reaguja tak samo...maja nas naprawde za odmieńców jakiś innych...dlatego olweam wszystkie zaczepki i nie wdaje się w zadne dyskusje... owszem byłabym gotowa z mięsożercą pogadać o wege ale sory najpierw to musze zauważyć, że on to chociażby w mały sposób rozumie lub akceptuje...inaczej tylko niepotrzebnie sie wyslilimy i wkurzymy, bo ja np. zazwyczaj się wkurzam jak słysze te ich teksciki...no ale cięzki nasz żywot i trzeba sobie jakos radzić...hehe ale przecież damy rade:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 5:04 pm
Wiejka
stały bywalec

"Raz mogłabyś zjeść"..powiedz, ze jadłaś juz nieraz...:D

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 6:31 pm
Asia
 Asia
bywalec

Ehh... chyba każdy z nas to przerabiał lub nadal przerabia...Ja na początku starałam sie tłumaczyć,poważnie o tym rozmawiać ,ale po kilkunastu próbach i kompletnym niezrozumieniu mnie - odpuściłam i to kompletnie olewam.Czasem nawet moja mama takie teksty do mnie puszcza,po prostu odpowiedam : NIE!!! i koniec gadki...bo nie ma sensu tłiumaczenia sie, bo oni i tak nas nie zrozumieją(chyba ,że trafi sie naprwde ktos wyrozumiały - co jest rzadkością)
Pozdro:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 8:02 pm
Nena
 Nena
świeżaczek

A jak ja się raz wkurzyłam, moja koleżanka częstowała cukierkami ;]
I walnęła mi taki tekst "Kamila, ciesz się póki mięsem nie będę częstować... " a potem zaraz " chociaż jak go zamaskuje na czekolade to może zjesz, co" wkurzające :/

Zwierze także żyje

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 9:20 pm
EvilOne
stały bywalec

Wrrrrr.....
ja nie wiem czym myśla takie osoby. Bo nie mozgiem:P
a zdarza mi sie nie raz usłyszeć, no ale co, oka sobie nie wyjmiesz, łba nie upier**** ani rzepki nie wygryziesz. Nic tylko podchodzić z przymrużeniem oka;) ja to nawet czasem sie z tego smieje:)

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 08/10/2006 11:23 pm
D.A.R.I.A
początkujący

Posłuchajcie wiem że to może nie na temat ale potrzebuje info o półwegetarianzmie. Bardzo prosze o jakieś ingo 🙂 z góry dzienks 😛

Daria:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 1:22 am
Megumi
rozmówca

półwegetarianizm?
wtf?
:p

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 4:08 am
Wiejka
stały bywalec

a więc:

*jedna osoba powiedziałaby (skłamała?), że jadła już mięso

Dlaczego skłamała:/??przecież chyba każdy z nas przed przejściem na wege kiedyś mięso jadł, albo chociaż spróbował...no chyba , ze rodzice wege, ale wątpię żeby nikt mięsa nigdy nie próbował..:).Więc raczej kłamstwoto nie jest:D.

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 8:12 pm
joasiotek
bywalec

a więc:

*jedna osoba powiedziałaby (skłamała?), że jadła już mięso

Dlaczego skłamała:/??przecież chyba każdy z nas przed przejściem na wege kiedyś mięso jadł, albo chociaż spróbował...no chyba , ze rodzice wege, ale wątpię żeby nikt mięsa nigdy nie próbował..:).Więc raczej kłamstwoto nie jest:D.

ten wpis był w ogóle bez sensu (skoasowałam go)

<A HREF=

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 8:32 pm
Wiejka
stały bywalec

Czemu bezsnsu:D..Napisałam tylko zeby nie było niedomówień..:D.Sorki jeśli Cię uraziłam:)
Pzdr!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 9:05 pm
Elitesse
forumowicz

Posłuchajcie wiem że to może nie na temat ale potrzebuje info o półwegetarianzmie. Bardzo prosze o jakieś ingo 🙂 z góry dzienks 😛

Yyyyy... wg mnie takie coś nie istnieje! Albo ktoś jest wegetarianinem albo je mieso ale w małych ilościach. Wegetarianie to ludzie nie jedzacy miesa i jego przetworów. Wiec pól wegetarianizmu sobie nie wyobrazam...

Paranoja 😮

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 9:58 pm
D.A.R.I.A
początkujący

Dla mnie tez to paranoja. Mam takie zadanie na biologie wypisac różnice między dieta półwegetarianina, laktowegetarianina i wegana. O tych dwóch informacje juz znalażłam, ale o półwegetarianinie...ani sladu...... 😮

Daria:)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 09/10/2006 11:38 pm
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca