Dawno nie byłam tak pozytywnie naładowana, i juz nie pamiętam kiedy sie z czegos bardziej cieszylam, uczestnictwo w VEGGIE PARADE to niesamowite przeżycie :heartpump: :heartpump: :heartpump: :heartpump: :heartpump: 200 wyjątkowych gorących serc w jednym miejscu ŻYĆ NIE UMIERAĆ! Pogoda dopisała, Kraków błyszczał w promieniach słonca. Z roku na rok będzie nas coraz więcej! To pewne :rotfl:

Właśnie otrzymałam zdjecia z wesela od mojego przyjaciela.
Na prawdę, najlepsze wesele na którym byłam.
Oglądając zdjecia mogłam sobie przypomnieć cudną, czerwcową noc;D

Coś pamiętasz 😀 ?

Dawno nie byłam tak pozytywnie naładowana, i juz nie pamiętam kiedy sie z czegos bardziej cieszylam, uczestnictwo w VEGGIE PARADE to niesamowite przeżycie :heartpump: :heartpump: :heartpump: :heartpump: :heartpump: 200 wyjątkowych gorących serc w jednym miejscu ŻYĆ NIE UMIERAĆ! Pogoda dopisała, Kraków błyszczał w promieniach słonca. Z roku na rok będzie nas coraz więcej! To pewne :rotfl:

Dokładnie! Jak miło się przekonać, że istnieją ludzie myślący podobnie, że nie jest się jedynym takim dziwakiem 🙂

A, i jeszcze chciałam napisać o jednej pozytywnej reakcji na naszą paradę. Na jednym z przystanków była zakonnica, uśmiechła się, wyglądała na naprawdę nam życzliwą 🙂 (Choć pewnie przez nas dłużej na tramwaj czekała). Ludzie kościoła często na wegetarianizm reagują negatywnie, więc tym bardziej byłam zaskoczona.

[edytowane 10/10/2012 przez SilentEnigma]

Trza szukać pozytywnych elementów w każdej sytuacji? Trza.

Otóż mam jazdę z zakupionymi na allegro butami- najpierw przysyłają pomylone rozmiary, potem się upierają że sie okazało, że nie zapłąciłam, wiec te dobre mi przyślą jak zapłacę, etc... więc wysłałam dowód wpłaty, dodatkowo domagając sie zwrotu kosztów pzresyłki zwrotnej bo to oni sie pomylili nie ja.
I tu rozwaliło mnie pytanie- czy pieniądze maja odesłać na nr konta widoczny w zeskanowanym przeze mnie dowodzie wpłaty ... :rotfl:

Otóż- pieniądze wpłacałam w banku. Jedyny widniejacy na owym dowodzie wpłaty numer konta to ICH numer konta... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Pewnie liczyli na to, że się nie kapniesz i odpowiesz "tak tak, oczywiście" ;]

No to ja się pochwalę: wczoraj stuknęło mi 38 wiosen i w związku z tym niejaki F. Baumgartner skoczył SPECJALNIE DLA MNIE z wysokości 39 km 😉 Jakoś tak potem zapomniał to ogłosić w tv 😀 , ale wybaczam mu, zdenerwowany był chłopak.
I kto mnie przebije w kategorii "najbardziej szalony prezent urodzinowy"? 😛

P.S. Fatty! Rzeczywiście, basen to jest to! (właśnie wróciłam godzinę temu) Zdumiewające, że jako osoba wyjątkowo leniwa z natury jeszcze się nie znudziłam 😮

[edytowane 15/10/2012 przez rubia]

Fajnie, że skoczyl dla Ciebie. Ciekawe kiedy zadzwoni i pójdziecie na wino ;)?

Gratulacje Rubio. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. :thumbsup:

Mi wczoraj stukneły 3000 (km) w tym roku. Na poziomce ;).

[edytowane 15/10/2012 przez bułek]

Wszystkiego najlepszego Wam obojgu :red:

Dzięki. Miło dożyć tak sędziwego wieku w nienajgorszej formie 😉

Mi wczoraj stukneły 3000 (km) w tym roku. Na poziomce 😉

Hmmm... jadąc na zachód pewnie wylądowałbyś w Oceanie Atlantyckim, więc lepiej następne 3000 kieruj na wschód; tam musi być jakaś cywilizacja 😉 Albo jedź do Afryki- ciekawy kontynent.

Swoją drogą, wynik imponujący 😎

Mi wczoraj stukneły 3000 (km) w tym roku. Na poziomce ;).

Oszukujesz, bo na poziomce jest łatwiej 😛 😉

Wróciłam z fajnej imprezy akwarystycznej- poznałam fajnych rybnie zakręconych ludzi, dołożyłam do łba wiedzy na prelekcjach, zgarnęłam darmowy Magazyn Akwarium + próbki pokarmów 😛 Dodatkowo jestem zachwycona Podlasiem- liczne "bezludzia", bogactwo ptaków drapieżnych - wielkie ptaszysko przecięło nam drogę, najprawdopodobniej bielik! łaaaaaał 😀

wielkie ptaszysko przecięło nam drogę, najprawdopodobniej bielik! łaaaaaał

Masz się czym jarać, w Grudziądzu Bieliki mają gniazdo 200m. od ulicy. 😛

Ja się jaram nawet jak zobaczę krowę z okna pociągu 😀

Jak wszystko dobrze pójdzie, to w ciągu 10 dni zorganizuję wycieczkę dla moich Erazmusów: Bratysława, Wiedeń, no i Budapeszt;-)
Trzymajcie kciuki!