W nawiązaniu do tego co napisałem wczoraj
Jak mi ziiiiiiimno!!! Jestem przeziębiony chyba. Do jutra 10:00 muszę być zdrowy, albo z warsztatów nici... Czemu akurat dziś? Nie mogło jutro??? 😮
napiszę że udało mi się do warsztatów poczuć się na tyle dobrze, że baz problemu mogłem ćwiczyć. Dzięki Bogu za to!
Teraz jestem jeszcze chory, mam ból gardła i nieco niedrożny nos, ale nie jest źle. Wczoraj wieczorem było słabo.
Napar z lipy, wiązówki i startego świeżego imbiru przed snem jest świetny.
Płukanie nosa i gardła roztworem azulanu też :red:
[edytowane 13/4/2013 przez cienkun]
ostatnio coraz częściej trafiałam na artykuły o tym, że wegetarianizm jest hipsterski, więc nadeszła nowa fala :D.
się cieszę, bo rodzice zakupili już grzybnie boczniaka :D. za jakiś czas będzie następna, bo udało mi się przekonać mamę, że jedna to za mało :D. a za jakiś czas, by nie była zaszczepiona w jednym terminie, bo pozniej wszystko na raz.
poczatki 🙂
w niedzielę na warszawskim koncercie solidarnych z białorusią spotkałam koleżankę - poznałam ją na festiwalu pod granicą białoruską, jest z hajnówki i studiuje w białym, wiec szanse na spotkanie w wawie to jak trafić w totka :D. się weselę od kilku dni :D. zacznę chyba grać 😀
poczatki 🙂
alternative, gratulacje 😀
Ja cieszę się bo przeżyłam szkolenie 😛 W obcym mieście, a ja nie znoszę sama jezdzić do obcych miast bo sie gubię i boje - ale dałam radę 😀
Btw - bedąc weganką, w hotelu w którym mieszkałam na czas szkolenia, miałabym do zjedzenia chyba jedynie dekorację do dań 😛 Jako lakto-owo już było ciężko 😛
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja