Moje wyrywanie ósemki to była najszybsza i najmniej bolesna wizyta u dentysty w życiu 😉
Weselę się, bo pomimo nawału wszystkiego i niewystarczającej ilości snu jeszcze wszystko ogarniam jak trzeba 😉 A i mamuśka dziś do mnie przyjeżdża-nie widziałyśmy się od października. No i dzieci mam kochane, choć rozbrykane 😉 Jest całkiem dobrze 🙂
a ja w wieku już prawie 25lat nie mam ósemek i po prześwietleniu dentystka stwierdziła, że raczej nie będę miała, bo mam za bardzo rozrośnięte korzenie czy jakoś tak. no i stwierdziła, że dużo lepiej, bo nie dość, że korzenie szerokie to i długie bardzo 😀
poczatki 🙂
wcale nie :p.
ja i tak wszystko mam zawsze robione na znieczuleniu. powinnam nawet dostawac znieczulenie przed znieczuleniem ze strzykawki :P. strasznie boję się igieł. no chyba, że chodzi o typowe upiększanie się, jak kolczyki czy tatuaże, to jakoś idzie, ale wtedy adrenalina rośnie, człowiek się podjara i nic nie jest ważne 😀
poczatki 🙂
To ja z przeciwnego obozu - przeżywam i trzęse porami juz na tydzień przed, a wizyty ustalam sobie na samiutkie rano, jakbym miała na wieczór to cały dzień się na niczym skupić nie moge bo tylko o wiertle myślę
edit.
moja siostra leczy zęby w znieczuleniu ogólnym.
[edytowane 29/1/2014 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
znalazłam tańszego dostawcę yerby :D. równie bezproblemowo, wybór mniejszy - ale nie gonię za nowinkami, za to dużo taniej i jakiś program lojalnościowy mają.
i znalazłam nową pasję - niewymagające kwiatki domowe :D. przesadzam, rozsadzam, rozmnażam, oglądam... nic szczególnego, takie wytrzymałe dość, znaczy fiołki afrykańskie, zamioculcasy czy jak im tam, grudniki...
poczatki 🙂
Miałam cacany weekend, kupiłam hummus w biedronce i mi wykręciło mordę :rotfl: ale sie mną nie sugerujta,parę lat temu skosztowałam i było to samo, po prostu nie moje smaki 😛
Zaszalałam i zakupiłam chyba awokado 🙂 Jeszcze nie wiem co z nim zrobić, na razie sie patrze na tego dziwoląga i winszuje sobie, ze jestem taka odważna 😛 😉
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja