Wzięłam sobie wolne i mam trzeci dzień weekendu! Mogę się wreszcie rozprawić z zaległościami domowymi i osobistymi (czytanko, filmy, itp.). Do tego chata wolna, bo wszyscy w pracy. Żyć, nie umierać!

Najgorsza część roku szkolnego za mną. Teraz już praktycznie wolne. Tylko jeden egzamin w muzycznej, z którego również się cieszę. Nie ma to jak chory optymizm ^^.

Postanowiłam zrobic malą krecią robotę konkurencji, czyli Marudom z Marudnika i trochę ich pomęczyc pozytywnymi postami: do nas do ogrodu przyszedł dziś przecudnej urody kot: zbadał teren, a pozniej z typową kocio-lekceważącą miną rozłożył się na ławeczce. Pogoda cudna: dośc chłodno i nie pada. Zjadłam pyszny obiad (leczo z brązowym ryżem) podany mi pod nos. Piękny dzień

Postanowiłam zrobic malą krecią robotę konkurencji, czyli Marudom z Marudnika i trochę ich pomęczyc pozytywnymi postami:

No to oni (przynajmniej jeden 😛 ) postanowili sie odwdzieczyc i napisac swoj pierwszy post w tym temacie 😛 Bynajmniej nie pochwalny:) Z czego Wy sie tak cieszycie? Jest strasznie goraco, zaczyna sie sesja i dzieja sie inne jeszcze gorsze rzeczy ze zupelnie Was nie rozumiem :'(

Piękny dzień

Cale szczescie ze ten dzien sie juz skonczyl 😛 Teraz nareszcie jest noc, ulubiona pora wszystkich marud 😉 Pozdrawiam 🙂

Z czego Wy sie tak cieszycie? Jest strasznie goraco, zaczyna sie sesja i dzieja sie inne jeszcze gorsze rzeczy ze zupelnie Was nie rozumiem :'(

Nigdy nie jest tak źle 🙂 Głowa do góry 🙂
A gdzie Ty widzisz to gorąco? Jakoś tego nie zauważyłam :rotfl: Jest pięknie i uroczo 😀

Cale szczescie ze ten dzien sie juz skonczyl 😛 Teraz nareszcie jest noc, ulubiona pora wszystkich marud 😉 Pozdrawiam 🙂

Wiesz, w nocy nie siedzą tutaj tylko marudy 🙂 Bywają też ludzie szczęśliwi i radośni 😀

Nigdy nie jest tak źle 🙂 Głowa do góry 🙂

By nie moglo byc gorzej? Calkowicie sie z Toba zgadzam 😛

A gdzie Ty widzisz to gorąco? Jakoś tego nie zauważyłam :rotfl: Jest pięknie i uroczo 😀

Ech, ja musze siedziec nago zeby sie nie ugotowac i gdzie ja widze goraco? 😛

Wiesz, w nocy nie siedzą tutaj tylko marudy 🙂 Bywają też ludzie szczęśliwi i radośni 😀

A ja tego nie powiedzialem 😛 Tylko ze jak ktos jest maruda to powinien wielbic noc 😛 Pozdrawiam
P.S. Ten Twoj awatar mnie rozbraja 😛

Nigdy nie jest tak źle 🙂 Głowa do góry 🙂

By nie moglo byc gorzej? Calkowicie sie z Toba zgadzam 😛

Zawsze może być lepiej 🙂

Ech, ja musze siedziec nago zeby sie nie ugotowac i gdzie ja widze goraco? 😛

Rety jak ja bym się tak rozebrała, to dygotałabym z zimna :rotfl:

jak ktos jest maruda to powinien wielbic noc 😛

Ja też wielbię noc i jakoś nie umiem marudzić...chyba, że to jest zaraźliwe :rotfl:

P.S. Ten Twoj awatar mnie rozbraja 😛

Dzięki...mnie też :rotfl:

PS Zaczynam uczyć się od Ciebie rozbierania postów na części pierwsze:)

Zawsze może być lepiej 🙂

Ech, lepiej to juz bylo 😛

Rety jak ja bym się tak rozebrała, to dygotałabym z zimna :rotfl:

W koncu nalezy sie do klubu milosnikow zimy, a to do czegos zobowiazuje 😉

Ja też wielbię noc i jakoś nie umiem marudzić...chyba, że to jest zaraźliwe :rotfl:

Ale implikacja jest w druga strone... Jak marudzisz to powinnas wielbic noc, ale wielbienie nocy do niczego akurat nie zobowiazuje 🙂

Dzięki...mnie też :rotfl:

Moze oglosimy konkurs na najfajniejszy awatar? Trzeba by tylko wymyslec jakas nagrode... W kazdym razie masz moj glos 🙂

PS Zaczynam uczyć się od Ciebie rozbierania

😀 Dzieki :rotfl: 😛 Tylko co na to powie Twoj maz? 😉 Pozdrawiam 🙂

Nie mam już cierpliwości do cytowania 🙂

Tak więc...Twoją moralność też mogę uleczyć :rotfl: ...zgadzam się na konkurs 😀 i nie mam nic przeciwko rozbieraniu :rotfl: A poza tym sam wiesz co mój małżonek sądzi na ten temat :rotfl:
Pozdrawiam 😀

Tak więc...Twoją moralność też mogę uleczyć :rotfl:

Jak bylabys tak mila

...zgadzam się na konkurs 😀

No to trzeba by jeszcze wymyslec jakas nagrode... Jakies propozycje?

i nie mam nic przeciwko rozbieraniu :rotfl:

Ja tez nie, ale chyba to juz wiesz 😉 Nie ma to jak rozebrac sobie wielomian na czynniki pierwsze 😉

A poza tym sam wiesz co mój małżonek sądzi na ten temat :rotfl:

Wiem, wiem 😀 Pozdrawiam go i jeszcze raz dziekuje za dostarczenie mnie do domu 🙂

[edytowane 3/6/2008 przez verufer]

Zaraz wychodzę na świeże powietrze, więc zastanowię się nad sposobami leczenia 😀 A potem spojrzę na Ciebie i będziesz zdrów 😀 Choć pewnie z rozbierania Cię nie wyleczę :rotfl:
A nagrodą za konkurs może być gra w karty z autorem tego pomysłu :rotfl: :rotfl:

PS Mąż mówi ''nie ma sprawy'' 😀

Zaraz wychodzę na świeże powietrze, więc zastanowię się nad sposobami leczenia 😀

Dziekuje... Mam nadzieje ze nie beda zbyt bolesne 😛

A potem spojrzę na Ciebie i będziesz zdrów 😀

z d row? No nie, o cos takiego to Cie nie podejrzewalem 😛

Choć pewnie z rozbierania Cię nie wyleczę :rotfl:

No way 😉 😛

A nagrodą za konkurs może być gra w karty z autorem tego pomysłu :rotfl: :rotfl:

Biorac pod uwage atrakcyjnosc tej nagrody to nikt sie do konkursu nie zglosi 😛 Trzeba by cos bardziej namacalnego 😉

PS Mąż mówi ''nie ma sprawy'' 😀

Czyzby Twoj maz byl buddysta? 😛 Pozdrawiam i zycze milego przewietrzania sie 😉

[edytowane 3/6/2008 przez verufer]

Siedząc dziś w ogrodzie, byłam świadkiem czegoś wspaniałego. Wielka, żółta ważka pojawiła się znikąd i chwyciła w powietrzu jakiegoś owada. Potem usiadła na kijku podtrzymującym kwiaty i zaczęła zjadać swoją ofiarę. Była tym tak zaabsorbowana, że mogłam podejść bardzo blisko i obserwować, jak najpierw odgryza głowę, a potem wsuwa resztę owada, którego pancerzyk chrupał jak wafelek 😉 Miała piękne, jasnożółte oczy i dwie pary skrzydeł, każde wielkości mojego małego palca u ręki. Coś niesamowitego! Ostatnio często ważki zjawiają się u nas w ogrodzie.

A jutro wyjeżdżam do Międzyzdrojów na centrale z Olimpiady Wiedzy Ekologicznej. Mój udział w niej to jedno wielkie nieporozumienie, nie wiem, jak ja się tam dostałam. Żeby tylko sobie wstydu nie narobić... Życzcie mi chociaż tyle szczęścia. I proszę pod moją nieobecność nie podejmować żadnych decyzji wagi państwowej 😎

Ktoś, kto z takim zachwytem obserwuje zwykłą ważkę na pewno nie jest pomyłką na 😉 Olimpiadzie z Wiedzy Ekologicznej 😉 . Trzymam kciuki, wstydu na pewno nie będzie.Daj znac jak poszło 🙂 🙂 🙂

cóż to za cisza nastała w weselniku- podzielcie się radościami 😉
ja zdałam dziś ustny egzamin z pedagogiki społecznej na 5, bardzo się bałam, ale się udało. Czuję się doceniona: odpytywanie nie trwało "hop siup", 2 min i ocena w indeks...ale o wiele dłużej, pani dr wymagała nie tylko wiedzy, ale też własnego zdania i przemyśleń. Eh...jak pięknie 🙂

xxl -jak konkurs trzymałam i trzymam(nie wiem ile dni trwa konkurs) za Ciebie kciuki :thumbup: