Też się bardzo cieszę,że piesek ma dom.Ja mam dwa psy,jeden przygarnięty,też go znalazłam zimą,był tak chudy(szkielet pokryty skórą) i zmarznięty i cały w bliznach.Wszystkiego się bał nie mogłam ręki podnieść do góry bo zaraz się kulił-widocznie był bity,bał się nawet szklanki z wodą - może wlewali mu coś do pyszczka. Upłynęło dużo czasu nim nabrał zaufania do ludzi. Jest fajnym dużym psem o dłuższej sie.rści koloru czarnego,mówią o nim wilk na krótkich łapach
🙂

Samych przyjemności Loviiso dla Ciebie 🙂 Niech ten wyjazd będzie udany 🙂
Ja stamtąd wróciłam a Ty jedziesz....fajnie tak 😀

Będziemy tęsknić za tobą ,ale baw się wyśmienicie ,odpoczywaj bo wakacje się kończą:(

No niestety nie u mnie:(

Dzisiaj wróciła moja koleżanka z daleka i się spotkamy. Taka wiadomość z samego rana. Super.

Ostatnio w Marudniku pisałam, że byłam na zakupach, a dziś w Weselniku 😀 A to ten sam sklep był 😮 Wreszcie kupiłam trampko-podobne buty i plecak RbK 😎 Skóry w nich nie ma... ale czy są zgodne z Fairtrade? 😉 Tego się nie prędko nauczę albo wcale 🙁 Ale to Weselnik! Dobrze jest 😀

Nie wiem, jak u Was, ale nad moim miastem jest teraz przepiękne niebo. Księżyc w pełni, a po nim prześlizgują się poszarpane strzępy chmur. Aż chciało by się go czcić za to piękno...

Przyznaję, wczoraj i przedwczoraj był przepiękny Księżyc 🙄 Przesiedziałam w oknie tak gapiąc się na niego zamiast spać, nawet wiersz o nim naskrobałam 😮 😀

To dawaj tu ten wierszyk zaraz poczytamy 😀

Oj tam polejecie się tylko 😀 Ale co mi tam 😛
Nad ludzkimi głowami
A pod ogromem dusz
Wraz z niebieskimi ciałami
Przyświeca znów i już
Słucha gdy Bóg daje rady
I wyciąga z nich wnioski
Oświetla anielskie autostrady
I zapomniane światu wioski
Tak bliski jak daleki
Między ziemią a niebem
Chwalony od zawsze i na wieki
Prezentem ode mnie dla Ciebie
Wolałabym czymś lepszym zabłysnąć więc zapraszam na http://www.meritum.mylog.pl na hasło: SAMOTNIA 🙂

piękny wierszyk niezła z ciebie artystka:)

Spędziłem bardzo miło dzień z koleżanka. Było super. Przy okazji poznałem jeszcze jedną fantastyczną osobę. Jest super. 😎

A mi chyba wystarczy już odpoczynku od for dyskusyjnych. Przez jakieś dwa miesiące zaniedbałam tu obowiązki moderatora, "dodawacza" przepisów i oprócz tego, że trochę odetchnęłam, to stęskniłam się za Wami.

Poza tym przez jakiś (długi) czas miałam wszystkiego dość, wszystkiego, z jedynie małymi wyjątkami. To dalej trwa, ale wracam do normalności

Pozdrawiam, może ogarnę to wszystko

[edytowane 20/8/2008 od vegetena]

Cieszymy się, że znowu jesteś z nami Vegetenko 🙂 :hiya:

Ano, zastanawialiśmy się, gdzie się podziewałaś 🙂 Witaj w domu 😉