Lily w trosce o Twój żołądek i potencjalną możliwość przybrania na wadze zgłaszam się wolontaryjnie i absolutnie bez żadnych ale to żadnych kosztów postanawiam pomóc Ci w tym ciężarze jakim jest obowiązek zjedzenia tego wszystkiego. Powiem więcej. Odciążę Cię całkowicie i zjem to wszystko za Ciebie!!!!! 😎 o jeeeej jaka ja jestem kochana. Chodzący altruizm 😛
I kto to wszystko zje ?
Wiesz Lily ile można przytyć po takich słodyczach ? 😮
jeszcze nie zaczęłam tego jeść 😉 a o przytyciu to akurat nie musisz mi pisać, ja o tym wiem; zresztą to nie ja dałam sobie takie prezenty (i nie są tylko dla mnie)
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Lily w trosce o Twój żołądek i potencjalną możliwość przybrania na wadze zgłaszam się wolontaryjnie i absolutnie bez żadnych ale to żadnych kosztów postanawiam pomóc Ci w tym ciężarze jakim jest obowiązek zjedzenia tego wszystkiego. Powiem więcej. Odciążę Cię całkowicie i zjem to wszystko za Ciebie!!!!! 😎 o jeeeej jaka ja jestem kochana. Chodzący altruizm 😛
gdybyś była blisko to bym Ci oddała chociaż połowę swojej połowy 😛 ale chałwy nie oddam, bo jestem fanką 🙂
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Ja też bardzo lubię chałwę 😛
Może dasz się przekupić oddać swoją chałwę za beczułki z likierem (w pudełku 30szt) oraz sezamki. A jak się zgodzisz to dorzucę jeszcze szampana 🙂
Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.
Standardowo, czyli dostałam prawie miesiąc wcześniej pieniądze, wydałam. Na Wigilę dostałam drobiazgi, ale b.miłe 🙂 Za to ja kupiłam drobiazgi, w sumie już po świętach, więc nie ważne jakie.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
u mnie zawsze jest dużo prezentów (bo i rodzina liczna, co ma też swoje wady, zwłaszcza jeśli chodzi o koszta prezentów 😀 ) z takich ciekawszych rzeczy to wielką książkę kucharską i tykwę do picia yerba mate 😀
ojoj Filomena, to co ci tam dali takiego masakrycznego 😮 ??
[edytowane 26/12/2008 od Natasha]
Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein
http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy
u mnie zawsze jest dużo prezentów (bo i rodzina liczna, co ma też swoje wady, zwłaszcza jeśli chodzi o koszta prezentów 😀 ) z takich ciekawszych rzeczy to wielką książkę kucharską i tykwę do picia yerba mate 😀
fajny prezent, zazdroszczę, u mnie to nikomu do głowy nie przyjdzie, żeby kupić cos ciekawego, innego...
u mnie zawsze jest dużo prezentów (bo i rodzina liczna, co ma też swoje wady, zwłaszcza jeśli chodzi o koszta prezentów 😀 ) z takich ciekawszych rzeczy to wielką książkę kucharską i tykwę do picia yerba mate 😀
ojoj Filomena, to co ci tam dali takiego masakrycznego 😮 ??
[edytowane 26/12/2008 od Natasha]
dostałam od ciotki dwa kubki, choć obiecała mi zasponsorować kurs... zapakowane były w wieeelką i nie ukrywam, piękną torbę 😀 a na dnie... 😡
nie jestem materialistką, ale jak ktoś obiecuje dać ci ten tysiąc złotych a potem coś takiego (i dodam że nie jest biedna).
E, umiesz liczyć licz na siebie.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja