Loviisa, za pierwszym razem "tylko" troche mnie poszarpali, drugim razem bylo gorzej. [Przyczynila sie do tego dziewczyna z mojego osiedla, ktora stala ze swoimi kolegami- typami "spod ciemnej gwiazdy". Wtedy mialam sporo siniakow, i przywitalam sie z butem jednego goscia. Zebra mnie chyba przez tydzien bolaly;/ Ludzie potrafia byc okrutni...
Usmiechaj sie, kiedy tylko mozesz. To najlepsze lekarstwo na wszystko:)
Loviisa, za pierwszym razem "tylko" troche mnie poszarpali, drugim razem bylo gorzej. [Przyczynila sie do tego dziewczyna z mojego osiedla, ktora stala ze swoimi kolegami- typami "spod ciemnej gwiazdy". Wtedy mialam sporo siniakow, i przywitalam sie z butem jednego goscia. Zebra mnie chyba przez tydzien bolaly;/ Ludzie potrafia byc okrutni...
Jejku, współczuję ci, to jest okrutne :/ Aż bark mi słów 🙁
Rodenderone, trzymaj się...
Takich ludzi najlepiej mijać szerokim łukiem, a jeśli nie ma takiej możliwości to nie lekceważyć [na pytania o papierosa odpowiadać po prostu -nie mam], kiedy zaczynają się zaczepki - nie reagować na nie (różnie bywa, trzeba wiedzieć kiedy olać takich ludzi)> dość często zdarzają mi się takie przypadki i wychodzę z nich cało 🙂
Moja myszka, Zofijka, miała jakiś miesiąc temu guzka. Usunięto go, ale teraz powrócił, i to w kilku miejscach 🙁 Boję się że trzeba ją będzie uśpić 🙁
jej, biedactwo, a w jakim wieku jest? Jeśli młoda to z powinna sobie dać radę, trzymam kciuki
20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.
Cóż mogę powiedzieć... serce mnie boli kiedy zdaję sobie sprawę jak innym jest ciężko. Zwłaszcza, że jesteś w moim wieku i jesteś skazana na to żeby znosić te wszystkie niepowodzenia. Myślę, że musisz się w sobie zebrać i starać się nie załamywać. Trzeba zawsze mieć nadzieję, że będzie lepiej. Wydaje mi się, że jesteś wspaniałą osobą... Przede wszystkim niezwykle dojrzałą ze względu doświadczeń życiowym. Często właśnie te najbardziej życiowo dotknięte osoby mają najcenniejsze wnętrze.
Pewnie codziennie słyszysz od innych, że będzie lepiej itp. Chciałbym Ci jakoś pomóc, ale chyba jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji to niestety tylko pocieszyć.
wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂
Sama tych wszystkich problemów nie rozwiążesz i nie możesz się obwiniać za sytuację, która jest u Ciebie w domu. Wierzę w Ciebie Anaitis- historia z Twoim byłym chłopakiem pokazała, że jesteś bardzo silna i mądra. Serce mi pęka gdy widzę, że osoby niewiele młodsze ode mnie noszą na swoich barkach problemy, które przerosły by dorosłego z dużym bagażem doświadczeń życiowych.
ps gdybyś chciała się wyżalić, pogadać, chętnie wysłucham na gg.
Trzymaj się Kochana!
Jak mnie to wszystko wkurza!
To, że codziennie muszę patrzeć na depresję swojej mamy i to, że pęka mi wtedy serce. To, że tak ciężko pracuje i gówno z tego ma. To, że moja rodzina potrafi się tylko kłócić. To, że wszyscy jesteśmy coraz bardziej smutni i nie potrafimy ze sobą normalnie rozmawiać. To, że brakuje do pierwszego. To, że wielodzietnej rodzinie odmawia się zasiłku rodzinnego z durnego, zupełnie niezrozumiałego dla mnie powodu (państwo prorodzinne buhaha!). To, że czuję się winna kiedy się uczę zamiast iść do pracy i wspomóc rodzinę. To, że zawiodę mamę, bo nie potrafię się już skupić na niczym i dostaję jedynkę za jedynką a ona we mnie tak bardzo wierzy (zaraz spr z biologii, trzecia laska do kolekcji...) To, że kiedy rano się budzę to pierwszą moją myślą jest "oby do wieczora"... To, że dla mojego ojca alkohol to nr 1. To, że mama i jej obecny partner (ojciec mojego młodszego rodzeństwa) nie mogą się dogadać i nie są szczęśliwi. To, że to wszystko dzieje się przez pieniądze.
O jaa.. dosłownie jakbym część swojego życiorysu czytał!! Jedyne co mogę Ci doradzić - nie popadaj w nihilizm! Duszenie w sobie wszystkiego to chyba jedna z najgorszych możliwości, co jest bardzo wyniszczające, po pewnym czasie z człowieka zostaje wrak [czego jestem przykładem].
20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja