(...)życzę Ci znalezienia tej wegetarianki.
która to przemieni Cię w kłębek nerwów, taki jaki tylko kobieta potrafi i z tegoż kłębka szalik sobie wydzierga, aż zatęsknisz do pojedynczego stanu... :diablo:
Boli mnie, jak się czepiam to mi lepiej.
Białowieska się Puszcza.
Pietras, może i jestem za młoda, żeby się mądrzyć, ale zgodzę się z N.i.x. - miłość przychodzi niespodziewanie i często nie jest to ta wymarzona osoba... 😉
A gotować warto się nauczyć. 🙂 Przynajmniej wiesz, co jesz. xDD
No i Bułek ma rację z tym, że umiejętnością gotowania możesz oczarować swoją wybrankę. 😉
Co jeszcze... Nie wszystkie kobiety to dziwki. Otwórz się bardziej na świat, a się przekonasz. xPP
Mój powód do narzekania? Chcę zamówić 2 płyty z amazon.com i nie chcą przyjąć karty... ;/ ;/
„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”
napisałem, że większość, a poza tym w tych czasach naprawdę tak jest :/
wcale ze nie....
po prostu wartościowi ludzie nie zawsze rzucają sie w oczy... 🙂
rada szamana Rafiki:
Patrz poza to, co widać!
czyli w serducho 😀
Hakuna mattata ...
życzę Wam na ten nowy rok więcej wiary w dobrych ludzi 🙂
pozdrawiam
omnia vincit amor!!
Typowe ludzkie, stereotypowe myślenie...
Normalnie zero równouprawnień...
Jak facet zalicza panienki to jest nazywany "alfa" i ten "fajny"...
A jak dziewczyna chce się zabawic, to już jest nazywana "dziwką"...
Sam osobiście nie preferuje takiego stylu życia, ale jak ktoś tak lubi, to tego nie oceniam i uważam że to jego wybór. W końcu żyjemy w kraju "wolności"...
http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent
Moja rada - muzyka jest dobra na wszystko. 🙂
Albo spróbuj się wyciszyć i uspokoić ten zamęt w głowie... lub do uporządkować.
Co do bólu nogi... Na to rady nie znam... Może spróbuj o nim zapomnieć, zajmując się czymś innym.
„Te no naka ni wa ai subeki hito sae mo, Hanabanashiku chitte. Te no naki ni wa ikita imi kizande mo, Munashiki hana to shiru...”
Bellis, trzymam kciuki za tatę.
hipisko- a cóż jest przyczyna bólu? Rozjechałaś się na drodze?
Normalnie zero równouprawnień...
Jak facet zalicza panienki to jest nazywany "alfa" i ten "fajny"...
A jak dziewczyna chce się zabawic, to już jest nazywana "dziwką"...
tak jest, i jest to bardzo ciekawe - bo zaczyna się już od dzieciństwa. Chłopcy mają przyzwolenie na rozbijanie kolan, sianie zniszczenia do pewnego stopnia i "łobuzowanie", a z kolei dziewczynka ma być cicha, grzeczna, czyściutka ,dla wszystkich serdeczna, jeżeli jej coś nie pasuje musi przemilczeć, bo małej damie nie wypada. A potem wyrasta z małej, grzecznej kobieta, która poprzez schematy których uczono ją całe życie odezwać się nie potrafi, ale ciśnienie w środku nieraz mało jej nie rozerwie 😛
Czasami takie stereotypy sieją tez same kobiety - jestem chaosem, gdzie ja, tam bajzel 😛 , i niegdyś koleżanka wystartowała do mnie "Utrzymuj porządek, bo jesteś dziewczyną!"
Białowieska się Puszcza.
koleżanka wystartowała do mnie "Utrzymuj porządek, bo jesteś dziewczyną!"
Udusiłabym gołymi rękami 😡
Ja jeszcze lubię kiedy koleżanki mówią: "Wiesz, tak Ci się wydaje, bo nie masz dziecka. Jak się ma dziecko, to dopiero wiadomo, co to jest życie i małżeństwo" oraz "To może zrobimy sobie babski wypad na zakupy ciuchowe?" Wrrrrr...Nie chcę miec dzieci, a zakupów nie znoszę, ale przede wszystkim uważam, że myślenie stereotypami cofa w rozwoju intelektualnym 😛
Żeby zupełnie nie off-topować: jestem najedzona po uszy, liodówka pełna, a gości nie da się zaprosić, bo wszyscy sa w podobnej sytuacji. Ech, biedne brzuszysko...
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja