A ja mam ogromnego doła przed sesją, nie wyobrażam sobie, jak się z tym wszystkim wyrobię. Egzamin z anatomii za dwa tygodnie, a nie ma kiedy się uczyć, bo po drodze jeszcze pięć kół. Nie wiem, w co ręce włożyć, chyba do wanny z prądem.
http://www.explosm.net/comics/random/
aż tak było źle?!
Strasznie, choć może to tylko moja wina 🙁
Kilkaset osób w firmie, siedzących przy biurkach ustawionych jedno przy drugim, praca skrajnie monotonna, ale trudna (opierająca się na formułach excelowych i głupich makrach). Poza tym jest taki program, w którym trzeba rozliczać każde pół godziny. Porażka.
Ale jakoś się dogadaliśmy i mnie puścili.
nie wiem czy zauważyliście ale z pracą jest teraz ciężko ,rozsyłam cv i cisza!!
Ale to nasza wina, bo jak wysyłamy dużo cv to kto ma to przeglądać?
A bardziej poniżające od pracy (czyli dyskusji nie prowadzących do niczego i wkręcania klientom, że nie, to nie jest tak, że nasza firma po raz kolejny sp...ieprzyła coś w ten sam sposób) jest tylko jej szukanie.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
No właśnie nie 😛
Ja wiem, że winni są kapitaliści, system, pracodawcy, itd :rotfl: ale gdyby każdy z nas (poszukiwaczy) wysyłał cv tylko tam, gdzie naprawdę chce pracować... no powiedzmy jedno, dwa na miesiąc, to byłoby prościej. Ludzie wysyłają nawet po kilkadziesiąt dziennie!
Trudno się dziwić, że potem proces rekrutacyjny wygląda, jak wygląda.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Erzet, ja wysyłam bardzo mało CV-ek, bo wybieram te prace, do których potencjalnie się nadaje. Gdybym wysyłał tam gdzie chce pracować, to prawdę mówiąc nie wysłałbym nigdzie, bo w okolicy nie potrzebują.
Śmieciowe umowy to jest skandal. Pracodawcy mają pracowników gdzieś, bo bardzo często jest umowa o dzieło, zlecenie i inne śmieciowe zamiast porządnej o pracę :/.
Przyjeżdżam jak co rano rowerem do pracy - patrzę a tam tak zapchane obcymi samochodami gości, którzy przyjechali, że nie ma jak przejść między nimi.
Narzekam sobie pod nosem:
- wszędzie te drogi i parkingi już rowerem nie ma gdzie nawet jeździć
Wchodzę do środka, rozbieram się, z biura obok dochodzą przyjezdne odgłosy narzekania przy kawie:
- dróg nie ma już nawet samochodem nie ma gdzie jeździć
Myślę, że przyczyną jest to, że chamskie zachowanie rodzi chamską reakcję, nawet u całkiem zrównoważonego człowieka. A na drogach chyba widać ile tego jest. Jak ktoś mnie przepuszcza na pasach to aż nieswojo obracam się zszokowany, patrzę na rejestrację, czy to aby na pewno polak.
W naszym kraju jest w ogóle mnóstwo chamstwa. Najlepszy przykład - fora. Są tematy, które mogą budzić emocje - zrozumiałe, ale u nas wystarczy wyszukać dowolną rozmowę, nawet o rzepaku, a 2 strony później na bank będzie obrzucanie się gównem i wyzywanie 🙂 Polak ma to do siebie, że każdy siedział w rzepaku od 20 lat i co inni mogą o tym wiedzieć.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja