jednocześnie zjadając cheeseburgera z MC albo kurczaka z KFC
Uwarunkowania kulturowe, cóż poradzić. Badania pokazują, że zwierzęta gospodarskie uważa się za mniej inteligentne, mniej zdolne do cierpienia niż zwierzęta trzymane jako pupile domowe.
Białowieska się Puszcza.
jednocześnie zjadając cheeseburgera z MC albo kurczaka z KFC
Uwarunkowania kulturowe, cóż poradzić. Badania pokazują, że zwierzęta gospodarskie uważa się za mniej inteligentne, mniej zdolne do cierpienia niż zwierzęta trzymane jako pupile domowe.
Ależ ja to rozumiem natomiast irytuje mnie przeświadczenie o ich własnej etyczności i wspaniałości oraz łatwość z jaką przychodzi im bluzganie na innych. Rozumiem, że ludzkie ręce zawsze będą splamione krwią, nawet najbardziej etycznego weganina i niestety trzeba się z tym pogodzić ale chyba większy szacunek mam do ludzi którzy potrafią powiedzieć "mam to wszystko gdzieś" niż robiących z siebie na siłę ubermiłośników zwierząt i przyrody. A niech jakiś weg spróbuje chociaż mruknąć na temat produkcji mięsa to od razu zostanie okrzyknięty fanatykiem przez "prawdziwych i jedynych miłośników" zwierząt, takich którzy mają prawo do obrażania innych kultur bo jak można jeść pieska. Bo znęcanie się nad psami i kotami to "realne problemy" a reszta to wymyślanie i fanaberia.
Wiem, że nic odkrywczego nie napisałam ale denerwuje mnie to, że w środowiskach ludzi walczących o prawa zwierząt zawsze będą jakieś spięcia. A wystarczyłoby trochę samokrytyki i konsekwencji. Nie oceniam ludzi przez pryzmat zawartości talerza ale jak ktoś pisze, że najchętniej wyrżnąłby w pień wszystkich chińczyków (a uwierzcie, że użyłam bardzo łagodnego określenia) a jednocześnie wspiera chów przemysłowy to już jest kosmiczna hipokryzja.
Bellis, może - jak sama stwierdziłaś - nie jest to odkrywcze, ale dobrze prawisz.
Polejcie jej! 😛
Nie oceniam ludzi przez pryzmat zawartości talerza ale jak ktoś pisze, że najchętniej wyrżnąłby w pień wszystkich chińczyków (a uwierzcie, że użyłam bardzo łagodnego określenia) a jednocześnie wspiera chów przemysłowy to już jest kosmiczna hipokryzja.
Ale dlaczego? Przecież to ma sens. Jeśli "chińczyki" są do wycięcia, to czemu miałbym przejmować się świniami? Więcej jeszcze: jedno z drugim się łączy, bo możemy taką nację przyrównać do zwierząt i pieczemy dwie pieczenie (sojowe) na jednym ogniu.
Badania pokazują, że zwierzęta gospodarskie uważa się za mniej inteligentne, mniej zdolne do cierpienia niż zwierzęta trzymane jako pupile domowe.
Tak na marginesie: kiedyś, jak byłem mały, jeszcze w podstawówce, było takie czasopismo "Zwierzaki" (i powiązane z nim: "Zwierzaki-plakat" i "Kwak"). Pamiętam, że był tam artykuł o świniach, w którym stało jak wół... no w każdym razie pokazywał on inteligencję świń, stwierdzał, że są one jednymi z najbardziej inteligentnych zwierząt, a żyją w brudzie dlatego, że to człowiek stworzył im takie warunki.
Nic ująć, ewentualnie dodać trochę 😉
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Łojezu...ja też czytałam "Zwierzaki" 😀 Czemu teraz nie ma takich gazet dla dzieci? Moja córce został taki chłam jak "Kaczor Donald" itp
Co do hipokryzji: czasem bywa tak, że ci co najgłośniej krzyczą, mają najwięcej na sumieniu.
Zauważyłam też, że dla każdego słowo "hipokryzja" znaczy co innego. I tak jak na dobrą sprawę każdy jest nietolerancyjny, tak każdy pewnie w jakimś stopniu jest hipokrytą.
Ależ całkowicie się zgadzam, każdy jest hipokrytą, nikt nie jest idealny przecież ale mierzi mnie całkowity brak samokrytyki co niektórych idealnych wręcz obrońców piesków i kotków 😉
Ale dlaczego? Przecież to ma sens. Jeśli "chińczyki" są do wycięcia, to czemu miałbym przejmować się świniami? Więcej jeszcze: jedno z drugim się łączy, bo możemy taką nację przyrównać do zwierząt i pieczemy dwie pieczenie (sojowe) na jednym ogniu.
Niech zjedzą chińczyków jak już ich wyrżną w pień 😉 przynajmniej nic się nie zmarnuje 😉
Łojezu...ja też czytałam "Zwierzaki" 😀
A masz trzy pierwsze numery? Bo ja mam dopiero od czwartego 🙁
Od co najmniej 10 lat ich nie przeglądałem, ale pamiętam, że czwarty był zielony, z kameleonem, a piąty niebieski, z sową 😛
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Moja córce został taki chłam jak "Kaczor Donald" itp
10 lat temu to było czadowe czasopismo 😛 Mam z 300 numerów i chętnie do nich wracam. Przestałam kupować, gdy ilość reklam i zapychaczy zaczęła przewyższać ilość komiksów i ciekawostek. Podobnie z Focusem.
http://www.explosm.net/comics/random/
Mam tak samo - święta się zbliżają i w pracy ciągle kolejka. Ludzie mają miny jakby cisnęło ich na kupę, a ja muszę być miła, nie mam czasu iść do toalety ani zjeść kanapki. Najgorsze, że każdemu wydaje się, że jest pępkiem świata, a ja odpowiadam za całe zło. Ludzie są okropni, niemili i chamscy, a także stwierdzam z przykrością, że przodują w tym kobiety.
Fasolencja, toć klient nasz pan, więc ów klient rozumuje iż osoba obsługująca to jego sługa, stąd to chamstwo i wybuchy złości. Ogólnie naród nasz jest bardzo bojowy i podejrzliwy, albo za drogo: "chcą zedrzeć", a jak promocja to "za tanio! pewnie chcą oszukać".
I tak, płeć babska jest bardziej konfliktowa i nastawiona na krzykliwe boje - w pracy i z facetami raczej nie ma problemów, a jak jest, to da się go sprawnie rozwiązać. Kobiety lubią wrzask, obelgi, groźby, straszenie sądem 😉 - ogólnie są o byle co zażarte i niezwykle widowiskowe w swej złości.
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja