To nie Twoja wina. W ogóle to nie jest czyjaś wina, tylko choroba. Jeśli nei sięgniesz po pomoc to ona raczej do Ciebie nie przyjdzie sama.
E, wydaje mi sie że w tym przypadku, kidy to nie jest choroba wrodzona tylko nabyta znajdzie sie ktoś kogo można uzanać za winnego, ale faktycznie, nie wpierniczajmy sie Vegetenie w rodzinę. Trzymaj sie ciepło, staraj sie dalej i nie zniechęcaj się i MÓW, MÓW o tym swoim bliskim! Przecież cie kochają a to wiąże sie zpewną odpowiedzialnościa wobec ciebie i twoich problemów prawda ?
,,Można prościej?"
Skup się na rozwoju, tym co cieszy tylko i wyłązcnie ciebie, tym w czym jesteś najlepsza i oryginalna, nie myśl o własnych problemach tylko pomagaj innym. Przez to nie powiesz ,,jestem inna, świat jest obcy" tylko ,,jestem wyjątkowa, jestem w tym najlepsza"
Skup się na rozwoju, tym co cieszy tylko i wyłązcnie ciebie, tym w czym jesteś najlepsza i oryginalna, nie myśl o własnych problemach tylko pomagaj innym. Przez to nie powiesz ,,jestem inna, świat jest obcy" tylko ,,jestem wyjątkowa, jestem w tym najlepsza"
Dużo racji w tym co piszesz. Skupianie się tylko na sobie, na swoim rozwoju, na tym co mi sprawia radość.. zawsze było moim problemem. Z przekonania wiem, że nie mogę być nawet dla siebie najlepsza, oryginalna. Znajomi często wytykają mi, że w końcu powinnam też spojrzeć na swoje potrzeby. Nie potrafię.
[edytowane 24/7/2008 przez velvet]
velvet
Do jasnej Anieli - oddalam w poniedzialek film do wywolania, dzis wstalam o 6 zeby pojechac do Cz-wy i odebrac fotki a na miejscu okazalo sie ze ZADNA Z 36 NIE WYSZLA :(( jak to sie moglo stac!!!!!!!! a mialy na nich byc uwiecznione wspaniale chwile z Beskidów...Buuuuuuuuuu 😡
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Włochata może pms? Ja przy tej dolegliwości często mam takie objawy.
A więc skoro narzekacz to ponarzekam trochę. Mam ferie, wreszcie mogę odpocząć i się pobawić, a tym czasem nie do końca, jest piątek wieczór a ja zamiast się bawić zaraz muszę się położyć, bo druga szkoła do której chodzę nie za bardzo uznaje ferie, wiec jutro w środku ferii o godzinie 7 rano ja rześka i wyspana będę wychodzić do szkoły 😡 A w dodatku za tydzień w niedziele mam egzamin z interpretacji i wiec musze wrócić dzień wcześniej z Wrocławia i jestem kompletnie nieprzygotowana do egzaminu 🙁
[edytowane 18/1/2008 przez rudafranca]
Dopiero kiedy zostanie ścięte ostatnie drzewo
A ostatnia rzeka będzie zatruta
I schwytana ostatnia ryba
Wtedy uświadomimy sobie
Że nie możemy jeść pieniędzy
o ja biedny... z dnia na dzien coraz później zasypiam(jesli wogòle) i coraz mniej śpię :O
20 years from now you'll be more disappointed by the things that you didn't do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.
"Takich informacji pani przez telefon nie udzielę!" usłyszałam, kiedy zadzwoniłam do szpitalnego laboratorium, zapytać - uwaga! - ile kosztują badania, które mam zrobić 😉 (nie mm skierowania, bo po dwóch tygodniach prób zarejestrowania się w przychodni w takim terminie, żebym nie musiała brać urlopu dla 15 minutowej wizyty, poniechałam i poszłam prywatnie). Pani w słuchawce wyjaśniła, że musiałaby szukać w komputerze, dlatego muszę przyjść osobiście :rotfl: (marudnik marudnikiem, ale teraz już mnie to śmieszy).
Wiem, że pielęgniarki mało zarabiają, laborantki pewnie też, ale to już przesada 🙁
Na szczęście są też prywatne laboratoria, nawet w mojej dziurze jedno - tam informacji udzielono mi od ręki. Przez telefon oczywiście.
mam już dosyć....jestem tak zniesmaczona bezsensem, niesprawiedliwoscia tego swiata.....(powód> studia)..niby to nie wszytsko, jednak ważna sfera zycia......ach, byle do czerwca...do konca......
jednakze dzisiaj mam ochote skoczyc z parapetu, przeleciec z 9 pięter i mieć spokój.....na zawsze:(
podarujUśmiechSwójTymKtórychNapotkaszNaSwejDrodze
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja