Vegeta, ja ryczę średnio co drugi dzień 😀
A tak ogólnie nie śpisz bo im bardziej jesteś zmęczona i zdołowana tym trudniej jest zasnąć 😮
Ja też jestem miękka i cóż, w ogóle się nie odnajduję 😀
Ale to, że przeryczałaś kilka godzin mogło być Ci potrzebne żeby wyrzucić złe i ciężkie emocje, to oczyszczające i z tego co słyszałam jest lepsze niż trzymanie głęboko w sobie tego wszystkiego, co się namnaża, tyka i później wybucha często w postaci załamania psychicznego i zdrowotnego niestety 😮
A jak miałaś kilka ciężkich dni to zrozumiałe, że musiałaś jakoś odreagować, może dzięki temu będzie Ci lepiej..
Zrób kilka głębokich wdechów, powiedz parę razy do siebie na głos, że wszystko jest w porządku i może napłyną do Ciebie lepsze emocje 😮 Ja tak robię i czasem pomaga 😛 ...Na chwilę 😀
Widzę że z Motylkiem przejęłyśmy panowanie nad marudnikiem:D Co do odreagowania to fakt, czasami trzeba. Nie ma co na siłę udawać że wszystko gra, lepiej się zamknąć w pokoju i dać upust emocjom. Mnie tam płacz pomaga. Ale już jest dobrze! jest dobrze... jest dobrze.. jest dobrze... :D:D:D
Mnie ostatnio pogarda przepełnia. Gardzę wszystkimi i samym sobą. Wczorajszy dzień był paskudny. Dzisiaj za to czuję się winny czasu zmarnowanego na te ohydne emocje zachowania. Teraz jest nie najgorzej, ale jedna iskra wystarczy aby znów wzniecić pożar pogardy dla wszystkiego i wszystkich.
Cienkun, często zdarza mi się czuć taką pogardę wobec innych i siebie, to strasznie wkurzające 😡 Chyba mamy jakieś stany depresyjne
😮
annadagmara, niezbyt dobra ze mnie pocieszycielka, ale na pewno wszystko będzie dobrze :red: Wiem, że łatwo jest mówić, ciężko takie zdenerwowanie wyeliminować, ale tak jak ostatnio mam w zwyczaju mówić innym...Powtarzaj sobie na głos z pełnym przekonaniem, że wszystko jest i będzie dobrze a Ty jesteś silna i podołasz, skup się nad tymi słowami a w jakimś stopniu Ci ulży i poczujesz się podbudowana 😛 Gdzieś kiedyś wyczytałam, że to prosty sposób na kontrolowanie emocji i zwalczenie stresów i u mnie niejednokrotnie troszkę pomogło 😀
A ja wczoraj na przykład sobie coś ubzdurałam i znów beczałam, że nikomu na mnie nie zależy a wszystko to kłamstwo i powierzchowność 😮 Co za głupi powód do dołowania się 😀
A ja się uczę ostro, egzamin o 9 i prawdopodobnie do 9 będę się uczyć. Co tak samo prawdopodobne, to oprócz mojego wyglądu zombie rano, wykładowca będzie złośliwy i (pomimo wszelkich starań) nie zdam. A jak nie zdam to czeka mnie warunek 😡
AnnaDagmara trzymam kciuki żeby ten wieczór nie był taki zły jednak... Mam nadzieję że napiszesz w weselniku że było ok:) Cienkun spokojnie.. A zresztą co ja będę, wiem jak to jest.
[edytowane 7/2/2012 przez Vegeta169]
No to standardowo powracam jak bumerang na najczęściej odwiedzany przez siebie temat ostatnimi czasy 😮 😀
Znów mam dość bo zabolał mnie kieł i nie chce przestać już od jakichś 3 dni, musi być dziura, której za bardzo nie widzę 😮 Żeby było śmieszniej to akurat teraz nie mam kasy żeby iść do dentysty 😡 W dodatku mam tak perfidny nastrój, że nic się nie chce i jeszcze natknęłam się na jakiś artykuł o przewlekłej depresji zwanej dystymią czy coś takiego, co łączy się z natręctwami, fobią społeczną i odkładaniem rzeczy na później,brakiem motywacji...Wszystko niestety do mnie pasuje 🙁 Już się w tym pogubić można, ZOK, DDA, nerwica lękowa i jeszcze jakaś dystymia może?No chyba, że mi się wydaje 😮 Jutro idę do apteki kupić sobie tabletki na podły nastrój, może pomogą 😮 Jennyyyyy, jak mi się nic nie chce 😮 😮
Współczuję z powodu zęba. Co do tabletek na depresję bez recepty, to nie chciałbym Ci psuć efektu placebo, ale na mnie na przykład nigdy nie działały. Jedyne co na mnie działało z apteki bez recepty, to etanolowy wyciąg z dziurawca. (tylko trzeba zaznaczać że na depresję, bo jest jeszcze wyciąg z niewielką ilością etanolu, na żołądek. Mnie tak kiedyś farmaceutka oszukała i sprzedała mi niewłaściwy, mówiąc że to nie ma różnicy!)
cienkun, dzięki za pocieszenie 😀
Coś tam kupiłam, zobaczymy, jak nie zadziała to znaczy, że lekarz mi został 😛 Wolałabym jednak żeby pomogło bo mam bardzo niechętne podejście do różnych medykamentów na receptę zwłaszcza na stany nerwicowo-depresyjne 😮 Boję się otępienia tyle, że teraz jestem nie lepsza :rotfl:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja