Za tydzień wybieram się na imprezę rock&rollową i właśnie sobie uświadomiłam, że choćby nie wiem jak bardzo mnie nosiło to i tak przesiedzę cały wieczór przy stoliku, bo jestem największym drewniakiem świata 😮 Wstyd i hańba, żeby dziewczyna w moim wieku nie umiała zatańczyć kompletnie NIC. Mam zerową koordynację ruchową i nie wiem co robić z nogami tak żeby partnera ominęła amputacja stóp. Na prywatne lekcje mnie nie stać, a na kurs się nie nadaję, bo na 100% nie nadążę za grupą. Zresztą teraz wszyscy tańczą salsy i hip-hopy, ciężko by mi było znaleźć jakiś kurs tańca "retro"...
Chciałabym wywijać jak te dzieciaki:
http://www.youtube.com/watch?v=FUDsBtV5OuU
Więcej optymizmu. 😉
Ja się chciałem poskarżyć, że oddanie krwi do badania kosztowało mnie 132,50 zł.
A i tak nie zrobiłem 25 OH wit. D3, bo się tego w Grudziądzu nigdzie nie wykonuje. Zrobiłem samą D3
Mam nadzieje że cos będzie nieprawidłowo, bo jak będzie wszystko OK, to mnie szlag trafi. 😉
[edytowane 19/9/2012 przez cienkun]
coś się obawiam cienkun, że Cie naciągnęli na ponad dwukrotnie droższe badanie, które wcale nie jest lepsze 😉 dziwne, że żadne laboratorium nie wysyła dalej :crash:
też mam nienajlepszy dzień, i znowu zaczęła się zima 🙁
[edytowane 19/9/2012 przez an]
Fryda robi badanie 25 OH wit. D za 50 zl, jeśli lokalne laboratorium tam przesyla, to nieco wzrasta koszt, dlatego warto dowiadywac sie ktore z lokalnych labów posyłają próbki na te badania
[edytowane 19/9/2012 przez an]
ania
Ze mnie również marna tancerka, zerowe poczucie rytmu i nieśmiałość zazwyczaj blokują mnie przed wyjściem na parkiet...
ale przy tańcu w parze to jeśli facet umie poprowadzić to całość wychodzi dobrze. nie trzeba myśleć o krokach, tylko się poddać i płynąć, nogi same pójdą w rytm który nada partner :red:
ewentualnie jeśli muzyka jest w typie electro dubstep itp no ogolnie taka nowoczesna to własciwie do niej wcale nie trzeba umieć tańczyć, jak widze że każdy wykonuje tylko jakieś bezsensowne ruchy to też sie czasem skusze na takie "zatańczenie" 😉
Jednak to nie jest zwykłe przeziębienie, stawiam na coś grypopodobnego. Przeziębienie to mi bez leczenia przechodzi po tygodniu, a z kurowaniem się po 2-3 dniach. I jestem w stanie funkcjonować normalnie. A teraz siedzę i siedzę w tym domu i jakoś nie czuję żadnej poprawy. Boli mnie lewa zatoka szczękowa, nie wiem czy to od kataru, bo zatoki normalnie mam zdrowe. Serce mi strasznie świruje. W dzień mi jest gorąco, a w nocy zimno i budzę się cała zlana potem. Z dziwniejszych objawów to swędzą mnie dziąsła od środka, jakby mi trzecie pokolenie zębów rosło :rotfl: Mam ochotę powyrywać zęby i się podrapać od środka, ale blokują mnie względy estetyczne 😛
Petite, ale Ci wycieniowała włosy, no i po co? Ja już od jakichś 5 lat nie byłam u fryzjera i wcale mi nie brakuje ;p Może gdybym spotkała gdzieś fryzjerkę z mega zadbanymi, długimi i kręconymi włosami to bym się skusiła. Ale do żadnej krótkowłosej, prostowłosej, blondpasemkowej pani na pewno nie pójdę 😀
A ja u fryzjera byłam 3 razy w ciągu żywota swego 😛 2 razy w wieku szczenięcym, raz ze 2-3 lata temu, wywieziono mnie do fryzjera w ramach prezentu urodzinowego 😛 OProstowała się babina mi włosów a potem stwierdziła, ze na tej strukturze włosa efekt prostowania i tak się nie utrzyma.
Sama farbuję(co nie dofarbuję to mówię, ze to balejaż :D), sama tnę (co krzywo utnę to mówię, ze to cieniowanie 😀 ) i często sama odżywki kuciam 😉
A marudzę bo domownicy smarkają, prychają... a mnie się chyba udziela, idę się ratować czosnkiem 😀
Białowieska się Puszcza.
Ja tez od kilku lat sam się strzygę i nawet niespecjalnie się zastanawiam nad tym, tylko łapię kosmyk włosów i obcinam i nawet nie wyglądam jak kompletny głupek. Co najwyżej jak półgłówek. :red:
A po powrocie z wycieczki rowerowej dzisiejszej, też miałem katar. Kostki mi owiało. Trzeba będzie odszukać stare ocieplacze zrobione z wojskowych skarpet i je zakładać.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja