Jak sie szykuje małe erzeciątko to moze nie być źle- mój kolega wpadł sobie po krótkiej znajomości, cały okres ciaży labidował i chodził jak struty, teraz w latorośli swej zakochany ino małżonka okazała się qrwiszon straszny i patologiczny kłamca ale to juz temat odrębny 😛
Pic na wode z tym czosnkiem i cebulą - biorąc pod uwage ile tego żrę powinnam być demon seksu a co jest? Ciapek, co sie go pogłaszcze po włosach a ten z automatu zasypia 😛 😛 😛
Białowieska się Puszcza.
Ależ dzien smutny. W sumie to miesiąc. Samotność doskwiera coraz częściej i silniej. Kraków niby taki duży jest, a brakuje ludzi... Jeszcze trochę i chyba zwariuję...
Dragonfly, przyjdź dziś o 16 do Kolektywu Dajwór na Kuchnię Społeczną - poznasz nowych ludzi, wegetarian i wegan 🙂
https://www.facebook.com/events/1424224997789501/?ref=22
Dragonfly, przyjdź dziś o 16 do Kolektywu Dajwór na Kuchnię Społeczną - poznasz nowych ludzi, wegetarian i wegan 🙂
https://www.facebook.com/events/1424224997789501/?ref=22
oohh dziękuję za informację, ale niestety jak zwykle za późno się dowiedziałam:( może na następne takie spotkanie się wybiorę, tylko też chyba musiałabym sobie znaleźć początkowego chociaż towarzysza, bo wstydno mi tak samej iść do tłumu nieznajomych:D
Cienkun, siedzę z Tobą w tym dole, tylko za wielki ten dół- także w sumie dalej sama.
Nie mogę się wyrwać z poprzedniego związku, który zakończył się rok temu. Chodzę struta i wkurzona, dziś facet prowadzący analizę bromatologiczną nazwał mnie "ta co ma do mnie pretensje", no ale kurde!! Dadzą Ci cynamon i każą szukać mod mikroskopem, to niech powiedzą czego mam szukać i na jakim powiększeniu, a nie... W dodatku już dwa razy jako dietetyka zostaliśmy zapytani przez pracownika szpitala, a więc i uczelni czy my tak normalnie po maturze jesteśmy oO No jakby istniał uniwersytet, który bez matury bierze ludzi! I jeszcze dziś ta babka "(...) bo wy płacicie za te studia?" no to wydarłam ryja, że to normalne studia stacjonarne po maturze... to babeczke też nieco wbiło w podłogę... oj no ale do dupy wszystko!
jestem lewakiem.
Świat mnie przygniótł. Nie mogę przeżyć głodzonych na śmierć dzieci, kota którego przejechał samochód, wojen, głodu, uboju rytualnego, umierających zwierząt których nie da się uratować mimo leczenia i mnóstwa innych rzeczy na które nie mam wpływu. W dodatku, była ostatnio na imprezie i trafiłam do hipsterskiego lokalu, który mnie wkurzał. Koleś, który się nachalnie do mnie przystawiał tez mnie wkurzał i w efekcie zachowywałam się jak kretynka (czyt. popiep**ona księżniczka warcząca na wszystkich) i na pewno nikt już nie będzie chciał mnie znać, bo opieprzyłam 2 osoby bez krępacji i byłam wredna przez resztę wieczoru. I jestem naprawdę zasmucona faktem, że nie ogarniam w tym wieku tak wielu rzeczy (w kwestiach emocjonalnych).
Don't let me detain you.
Witamy w tym Świecie. 😀
opieprzyłam 2 osoby bez krępacji i byłam wredna przez resztę wieczoru.
No, myślę że nikt z tego powodu nie umrze...
nie ogarniam w tym wieku tak wielu rzeczy
Nie znam osobiście chyba nikogo, kto by "ogarniał"...
[edytowane 16/10/2013 przez cienkun]
Odbieram dziś badania i się okazuje, że nie ma B12, a to dlatego, że B12 gdzieś wysyłają i trzeba jeszcze poczekać, pewnie z tydzień jeszcze.
Ale za to reszta badań w normie, choć Leukocyty i erytocyty niżej niż rok temu, (Leukocyty na granicy), ale za to wapń trochę powyżej normy. (??) 😮
[edytowane 21/10/2013 przez cienkun]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja