Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Uczucie czasu...  

vegetena
stały bywalec

Ostatnio trochę źle psychicznie się czuję. Dzisiaj spojrzałam na wszystko, przeszłam się po mieszkaniu, tak jakbym nie była dzieckiem, tylko starszą osobą, Pomyślałam, że to co teraz jest, już się dużo zmieniło. Popatrzyłam na to wszystko, jak z innej perspektywy czasu, wydawało mi się, że obserwuję to, co się teraz dzieje, a nie mogę w tym uczestniczyć, bo teraz jest inaczej. Uzmysłowiłam sobie, że kiedyś rzeczywiście tak będzie, że mogę żałować czegoś, na co nie zwracałam kiedyś uwagi, kiedy miałam to w zasięgu ręki, że nie będę wszystkiego tak pamiętała, jak teraz. Ogarnęło mnie dziwne, nie wiem, czy można to nazwać przyjemnym, uczucie. Zdałam sobie sprawę, że wszystko kiedyś mija, trzeba każdą chwilę przeżywać wszystkimi zmysłami, nie zmarnować. Smutno mi się zrobiło, najchętniej zamknęłabym się gdzieś i tam siedziała, najprawdopodobniej zalewając sie łzami, ale myślę, nie... W życiu dużo można zrobić, niż je marnować. I tak dzielę się z Wami tą myślą, może komuś też nasuną się takie refleksje, mi już pomogło....

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/03/2007 11:09 pm
Olla
 Olla
bywalec

Świat na zewnątrz się zmienia...coś się pojawia coś znika, ale to samo dotyczy osoby ludzkiej.

Dlatego tak ważni są ludzie i więzi z najbliższymi by były owinięte w silne uczucie miłości.
Wtedy widzisz, że wszyscy jedziemy na tym samym wózku. NO i warto sobie dogadzać jak sie da . Ja tam lubie rozpieszczać siebie i innych !

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/03/2007 11:27 pm
Faithful
forumowicz

Jeśli chodzi o mnie, to często nachodzi mnie refleksja na temat tego co będzie za jakiś czas. Jak sobie poradzę, czy uda mi się stawić czoła przeciwnością losu? W takich chwilach chciałabym jak najdłużej siedzieć w domku pod kocykiem i nie martwić się o to wszystko. Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach życie na własną rękę jest trudne.

Pozdrawiam...

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 04/03/2007 11:44 pm
EvilOne
stały bywalec

Jedyne refleksje na temat czasu jakie mnie nachodzą, to takie, że gna jak szalony i nie pozwala mi na robienie wszystkiego, co bym chciała:(

hide and seek

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/03/2007 12:23 am
siwcia
stały bywalec

Czas, czas, czas...ucieka, w tej chwili już nie wybiegam tak bardzo w przyszłość, ale dawniej często zastanawiałam się jak to biędzie za lat kilka...jak bedzie wyglądało moje życie...do czego uda mi się dojść...czy znajdzie się osoba, ktora będzie jego częścią, ktoś ważny dla mnie, kto będzie jego inspiracją...a teraz żyje bardziej dla innych niż dla siebie...tylko dzień powinien dla mniec 48 godzin bo 24 to stanowczo za mało;) 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/03/2007 10:02 am

Mnie natomiast bardzo sm,uci fakt, że nie mamy na nic czasu. Niekiedy nawet na to, by codzinnie zauważać przemijanie, a nie tylko od czasu do czasu spodtrzegac szybki pęd kolejnych dni. Sądzę, ze powinnismy zyc zarówno intensywnie dla siebie jak i dla innych. Trzeba dnać o siebie- żeby inni mieli z nas pozytek (: I tak, żebyśmy potem na straośc nie załowali tego co robiliśmy lub tego, że czegoś nie zdązylismy dokonać.

koskaan

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/03/2007 11:07 pm
vegetena
stały bywalec

Tak, to mnie też przeraża... I właśnie - ten temat, człowiekowi, który tu wejdzie zabiegany, nienajedzony, wyda się dziwny, nie mający związku z rzeczywistością. Ludzie rzadko myślą, zastanawiają się głębiej, wyciągają wnioski, doszukują się sensu bardziej duchowo. Rzeczy materialne, tak czy siak, górują, nawet nie obejrzysz się, a już parę lat minie, przegapionych, zaćmionych szybkością codziennych spraw....

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 05/03/2007 11:31 pm
Wiejka
stały bywalec

Jejq...ja tez tak czesto sobie myśle..jak ja się szybko zmieniam, jak to otoczenie sie zmienia....A najbardziej mnei wkurza wlaśnie to, ze na naprawdę sensowne rzeczy nie ma czasu..., bo rano wsatej..ide do szkoly, potem jakieś dodtakowe zajecia, a w domu pod wieczór jest się padnietym, a jeszcze trzeba sie uczyc na nastepny dzien...i czesto jak wracam sobie do domq i widze jaka jest cudowna pogoda..taka wiosenna....to, az mnei dobija, że nie mam czasu isc nawet na głupi spacer...Z ludźmi iść na jakiś wypad cała paczka...jejq.jak dawno tego nie robilam...Ale cóż....pozostaje wiara w lepsze jutro..:D

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 06/03/2007 10:14 pm
  
Praca