Wszędzie promuję sie zrzucenie paru kilo na wakacje ..kolorowe czasopisma dla kobiet uginają sie od super -diet .. i tak sie zastanawiam czy poddajecie się temu .. czy rzeczywiście stosujecie jakąś diete by zrzucić pare kilo ,by wbić sie w kostium czy ulubioną sukienkę ..?? i czy uważacie że to w ogóle ma sens .. takie chudnięcie na czas, na pokaz .. ??
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
Oj znam to uczucie paniki - lato,lato wszędzie, pasowałoby wyskoczyć nad jeziorka, coś krótszego przywdziać a tu co? A tu pochłonięte w czasie zimy pyszności zasiedlają mój brzuch uda, tyłek i ramiona 😛
Panika jest, ale już nic z tym nie robię. Reklam o których mówisz- nie oglądam, bo mnie denerwują.Lubiuę za to reklamy Dove- gdzie ukazane są krągłe, normalne uśmiechnięte dziewczyny 🙂
Nadal jestem kłębkiem kompleksów, ale ostatnio wystawiłam swoje ramiona o konsystencji budyniu śmietankowego na działanie promienii słonecznych w koszulce bez rękawków- i nie było źle. Do swojego ciała mam mnóstwo "ale", ale je szanuję - innego mieć nie będę. Gdybym schudła, to bym się cieszyła, niemniej przyjemności dla podniebienia mają dla mnie większą wartość niż panujący kult ciała.
Jestem zdania,że jak chudnąć to dla siebie, na stałe czyli z równoczesnym zmienieniem nawyków żywieniowych i trybu życia.
Niejednokrotnie o odchudzajace się dziewuchy się boję, bo zdarza się,że chcą dobrnąć do wymarzonej wagi za wszelką cenę, swoje zdrowie daleko między pośladkami mając 🙁
Białowieska się Puszcza.
raz w zyciu moim 16 letnim porzdnie sie odchudziłam. Ok 15 kilogramów (: Wazyłam ponad 80(83-4 może) przy wzroscie (takim jak teraz) 178 cm. Nie wygladałam jakos potwornie- ot pulchnie, ale nie grubo, jestem w sumie dosc cięzkokościstej budowy (:. teraz waze 70kilo, uwazam, ze jest bardzo w porzadku, pozbyłam sie kompleksów i odchudzać sie nie zamierzam. Piersi by mi zmalały, nie przezyłabym tego 😀 Poza tym ja kocham jeść. Na wakacje- trend, by wyglądac ładnie i zgrabnie działa i na mnie. Tylko kazda dziewczyna (pisze o kobietach, bo mezczyźni rzadziej przywiazuja do tego wage ) ma jaka wade i trzeba to zaakceptować. Szczupłe i gładnie ciało może i jest ładne, jednak ono nie daje szczęścia- nie zawsze bynajmniej. Jeśli ktoś czuje się źle- tak jak ja 2 lata temu- trzeba raz się wziąc, a nie tyć i chudnąc po trochu. I wsiąść czasem na rower (: Codzienne rozmawianie z cellulitisem również daje efekty, można go polubic i troche sie nad nim porozczulac. (: Moim zdaniem- Dajcie sobie spokój z odchudzaniem sie tylko na wakacje. chyba, ze dla siebie i włąsnego humoru. Inaczej nie wyjdzie (: pozdawiam!
koskaan
Włożyłam dziś jedną z moich ulubionych letnich sukienek... Reakcja:
"K*wa, znowu schudłam".
przekonkret 😉
Nadal jestem kłębkiem kompleksów, ale ostatnio wystawiłam swoje ramiona o konsystencji budyniu śmietankowego na działanie promienii słonecznych w koszulce bez rękawków- i nie było źle
budyń smietankowy świetne porównanie 😛 ja mogłabym swoje porównać do galaretki .. zero mięsni ..hehe 😛
Ok 15 kilogramów
ożez ty 15 kilosów ..duuużo 😛
[edytowane 20/5/2007 przez elis99]
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
no duzo 😀 i to jeszcze jadła mięso i strasznie dużo nabiału. Nie wiem, jak mi sie to udało. (: Ale teraz mi lepiej i nawet siebie lubię. Jeśli ktoś po schudnięciu ma chce sie czuc lepiej- to polecam raz, a porzadnie. Fatty- masz racje, innego ciała miec nie bedziesz. Nie lepiej jest polubiec to, które masz? Kazdy jest piękny, trzeba tylko umiec to wyeksponowac (:
A chudzielcom współczuje. łatwiej jest schudnąc, niz przytyć. Jeszcze będac wege:D Może pestki dyni kilogramami? Ja bym tak mogła:D
koskaan
Może jakiś czas temu poddałabym się modzie na "przedwakacyjne odchudzanie się". Teraz najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Nie mam siły myśleć o tym co mam zrobić, żeby zrzucić kilogramy. Mam o wiele ważniejsze sprawy na głowie niż myślenie o tym czy wyglądam dobrze, czy źle. Sobie się podobam, swojemu facetowi też i to jest najważniejsze 😉 Poza tym zawsze mam tak, że to na wakacjach chudnę, przez ilość wyjazdów i zajęć wszelakich.
O rety...odchudzac sie bo tak kazali w szmatławcach? Jak osoba zdrowo sie odzywiająca może w ogole stosowac do siebie rady pochodzące z takiego badziejskiego źródła??? W ogóle odchudzanei sie jest dla osob chorych. Nie ma zadnego powodu zeby zdrowa osoba stosowala diete powodujaca chudnięcie! Chudnięcie jest tak naprawde sygnałem ze cos sie dzieje nie tak w organizmie, jest pożądane tylko u osob patologicznie grubcych a nie u tych którzy maja 3 kilo więcej niz jakas psia tabelka dla anorektyczek przewiduje.
Moda na odchudzanie jest śmieszna. A poddawanie sie jej...cóż, świadczy często o słabości charakteru i/lub braku wiedzy. Przeraza mnie to ze w szkolach nie uczy sie nic o prawidłowym odzywianu i m. in dzieki temu ofiarami tych durnot z kolorowych pisemek są dzieci. Chociaz w sumie zawsze to jakas selekcja naturalna;)
Latem rzeba sie cieszyc a nei umartwiac w oczekiwaniu na nie! A w kusych strojach chodzic lubie i jakbym miala tego nie robić bo tu fałdka tam włosek etc- qrde jak komus sie nie podoba nie musi patrzec:) tyle ze moja akceptacja własnego ciała o dziwo pociąga za soba podobna reakcje innych:)
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja