Greenpeace domaga się wycofania niebezpiecznej kukurydzy z rynku UE oraz zmiany systemu autoryzacji produktów GMO

"Nowe badania nad wpływem na zdrowie genetycznie zmodyfikowanej żywności po raz kolejny [1] podważają działanie władz unijnych, które dopuściły do sprzedaży i konsumpcji ryzykowny produkt. Tym razem naukowcy wzięli pod lupę odporną na środek chwastobójczy produkowany przez Monsanto kukurydzę NK603. Odmiana ta pojawiła się na rynkach europejskich w 2004 roku i obecnie w Europie wysiewa się ją także na polach testowych.

Francuscy naukowcy z instytutu badawczego CRIIGEN przeanalizowali wyniki badań, które firma Monsanto przeprowadziła na szczurach karmionych przez 90 dni kukurydzą NK603 oraz kukurydzą konwencjonalną. W analizie tej zaobserwowano 60 istotnych różnic w organizmach dwóch grup szczurów. Dotyczyły one rozmiaru nerek, mózgu, serca i wątroby oraz znacznych odchyleń w wadze ciała. Według naukowców, dane te wskazują na możliwość pojawiania się objawów reakcji toksycznych.

Choć władze Wspólnoty miały już wcześniej wgląd w wyniki badań, nie wykazały one podobnie do Monsanto zaniepokojenia wspomnianymi nieprawidłowościami, uznając je za ‘bez znaczenia z biologicznego punktu widzenia’. Raport z CRIIGEN [2] kwestionuje to założenie, a francuscy badacze twierdzą, że konieczne są dalsze badania."

Więcej informacji:

http://www.greenpeace.org/poland/wydarzenia/wiat/kukurydza-gmo

gdyby fasola miala byc na pol z kukurdzyna, to taka by byla, nieprawdaz? a skoro taka nie jest, to znaczy ze tak ma byc

Mnie to w ogóle wkurza to całe GMO ,po co zmuszać nas do jedzenia czegoś takiego.
a polski rząd wyraźnie pragnie by wszelkie zboże i wszystko było GMO bo się bardziej opłaca i ponoć zdrowsze jest akurat 😡
ale, ja nie będę jadła niczego takiego 🙂

ale, ja nie będę jadła niczego takiego 🙂

Może będziesz jadła, nic o tym nie wiedząc ;P. System znakowania GMO u nas leży i kwiczy.

:/szkoda:(

Na dzień dzisiejszy prawie 100% produktów pochodzenia roślinnego przeszło jakieś wywołane w laboratoriach zmiany genetyczne :exclam:

Głupie truskawki są najczęściej poliploidalne. To również jest ingerencja w genom!!! Tylko, że jak w przypadku GMO nie jest to wklejenie genu pochodzącego od innego organizmu tylko zwielokrotnienie całego genomu mające na celu polepszenie jakości i wielkości zbioru.
Idąc dalej insulina podawane cukrzykom jest produkowana przez zmodyfikowane genetycznie bakterie. Z produktami modyfikowanymi macie do czynienia na co dzień! Zjadacie je podczas każdego posiłku. Samym GMO nazywa się jedynie żywność w której genom wklejono gen obcego organizmu. I o to tyle hałasu... 😮 najczęściej chce się uzyskać odporność na złe warunki środowiskowe bądź abo roślina mogła produkować jakieś tam witaminy. Zdarzało mi się jeść soję modyfikowaną genetycznie i żyję. Rozmawiałam z prof. dr hab. od genetyki oraz prof. dr hab. od ekologii na ten temat. Obaj wykładają na mojej uczelni. Zdanie obu jest jednoznaczne: GMO przy spożywaniu nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia człowieka. Wszelkie obawy społeczeństwa są spowodowane NIEWIEDZĄ! Ale... Jest ogromne ekologiczne zagrożenie ze strony GMO. W odporności tych roślin tkwi problem... Moim zdaniem polskie rolnictwo nie jest przygotowane na uprawę takich roślin. Na dzień dzisiejszy GMO jest numerem jeden na liście zagrożeń dla bioróżnorodności na Świecie. Nie chcemy przecież aby nowe bardzo odporne gatunki powstałe ze skrzyżowania roślin modyfikowanych i rodzimych (tzw superchwasty) wyparły te nasze krajowe!!! Pyłki nie znają granic pól uprawnych prawda??? Dlatego jestem przeciwniczką GMO... no oprócz organizmów modyfikowanych w takich celach jak bakterie produkujące insulinę 🙂
Skończyłam swój jakże wyczerpujący wywód 😀

ale, ja nie będę jadła niczego takiego 🙂

Może będziesz jadła, nic o tym nie wiedząc ;P. System znakowania GMO u nas leży i kwiczy.

Może w skrajnych przypadkach tak ,ale ja staram się jeść wszystko zrobione tylko przeze mnie wole nie kopiować sztucznego .
Poza tym zboże z którego zrobię sobie make będzie nie pryskane i nawożone naturalnie 😀
Mieszkam na wsi więc wybronię się jakoś. 😉

jak dla mnie w dzisiejszych czasach nie ma co mowic o tym co jest zdrowe a co niezdrowe poneiwazprawie wszystkie produkty sa niezdrowe, przynajmy. Ja jem mnustwo warzyw i nie bede jej nie jadac tylko datego ze jest GMO. Uwielbiam kukurydzę kazdego rodzaju i nie zamierzam z niej rezygnowac. nie dajmy sie zwariować. Trzeba by pzrejsc na breatharianizm by miec zupelne czyste sumienie.

Ale po co komu to całe GMO ? By warzywa były zdrowsze niż są? Moim zdaniem naukowcy powinni zająć się ważniejszymi rzeczami ,a zajmują się wymyślaniem sztucznego jedzenia...

Zaprzestać całkowicie jeść no nie to chyba już przesada ,ale możemy przecież ograniczać niezdrowe na rzecz zdrowego i wsio będzie ok.