A ja uwielbiam jeździć na rowerze jak jestem umysłowo zmęczony 🙂 i dyskusje filozoficzne kiedy jestem fizycznie zmęczony 😛 ...

Oczywiście relaks to tylko poza domem 🙂
Jazda konna, wycieczki poza miasto (Jura + Bieszczady + Sudety) i leżakowanie na łonie natury.
Ciszaaaa i spokój...
🙂 Ale się rozmarzyłam...

Zawsze najlepiej odstresowywało mnie jedzenie ;), ostatnimi czasy zamieniłam to na bieganie.
Relaksuje mnie też wgapianie się w moje ryby 🙂

przede wszystkim aktywność fizyczna -joga, ale jeśli praktukuję po to by się zrelaksować to raczej w dynamicznej formie.
ostatnio gotowanie mnie relaksuje (i jedzenie 😉 ) na szczęście niskokalorycznych rzeczy, więc bez negatywnych skutków.
no i niezawodny kobiecy sposób -zakupy odzieżowo-kosmetyczne 🙂

ja dziś delektowałem się burzą...

http://picasaweb.google.pl/krolik.p/Burza#

noe super zdjęcia:cool:, na żywo też to świetnie wyglądało:P i jeszcze to uczucie jakby ktoś chciał nasze miastko zmieść z powierzchni ziemi:scared: ...

uczucie jakby ktoś chciał nasze miastko zmieść z powierzchni ziemi:scared: ...

[url= http://picasaweb.google.pl/krolik.p/CumulonimbusArcus]tutaj masz bardziej dramatyczne z Pabianic[/url]

No tak ja mieszkam na wielkim bokowisku, więc jakoś to przeszło, ale na luźniejszych obszarach to musiał być niezły huragan :scared: :scared: brrrr

Jedno co mnie zdziwiło, to to, że miałem prąd :P, bo zawsze nawet przy mniejszych błyskach, piorun trafiał w to co nie trzeba 🙁

jak zwykle: chodzenie i pisanie 😀 i duużo dobrej muzyki i literatury 😉

Mnie jako tako relaksuje muzyka i ciekawa literatura. Do tego najlepiej gdzieś w otoczeniu zieleni. Dosłownie mógłbym spędzić w ten sposób całe wakacje - zamieszkać w lesie ze stertą książek i ogromną ilością nut.
Z hobby to deskorolka i gitara elektryczna. Chociaż rzadko kiedy można się zrelaksować, zwłaszcza przy tym pierwszym. Częściej jednak mam powody do irytowania się.

Mnóstwo rzeczy. Ale największą siłą jak dla mnie jest sport. Podczas aerobicu, jazdy na rowerze, pływania czy uprawiania sztuk walki wzrasta u mnie poziom endorfin 🙂 Po solidnym wysiłku, jest zmęczenie. Dobre zmęczenie, takie po którym śpi się błogo 🙂

jakie sztuki walki ćwiczysz ?

Do mojej wcześniejszej wypowiedzi dorzucę jeszcze czytanie książek i fotografię. Ja i aparat jesteśmy od jakiegoś czasu nierozłączni, a fotografuję najchętniej krajobrazy, kwiaty i zwierzęta.

pasja, hobby .. dla mnie to fotografia architektury oraz urbex .. uwielbiam odwiedzać miejsca inne i niesamowite - niecodzienne... i zupełnie nowe ... niedawno byłam na Islandii a za jakiś czas zamierzam solidniej zacząć studiować zasady harmonii i równowagi umysłu i ciała ... uwielbiam jazdę na rowerze i kupować albumy fotograficzne.. no i czy wspomniałam o przyprawach? mam świra na punkcie zbierania oryginalnych przypraw i ubarwianiu nimi najzwyczajniejszych posiłków.. 🙂

Mnie ostatnio najbardziej relaksuje wylegiwanie się na trawie w promieniach słonecznych przy dŸwiękach ulubionej muzyczki 🙂 Czasami mało trzeba do szczęœcia 🙂