Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

optymiścii czy pesymiści?  

Strona 2 / 2 Wstecz
daffnia
bywalec

optymistka z depresją

wierzcie, tak też można 😛

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2008 9:33 pm
Stanisław
weteran forum

To dobrze, że nie pesymistka z depresją bo już by była sytuacja całkowicie bez wyjścia 😮

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2008 10:16 pm
rubia
forumowy expert

optymistka z depresją

wierzcie, tak też można 😛

Właśnie o to mi chodziło, Daffnio, tylko nie chciałam "przyładowac z grubej rury" 😮 z tą depresją 😉 (ale w moim przypadku to na pewno nie od wege, tylko chyba....genetyczne, po babci :o)

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 22/07/2008 11:46 pm
jazz
 jazz
stały bywalec

totalna pesymistka (od zawsze) 🙁

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2008 12:07 am
Wege-Aneta
forumowy expert

optymiastka ;]

czasem az wkurzam otoczenie tym ze widze wszedzie wszystko w pozytywie mimo ze inni tego realnie nie widza 🙂

[edytowane 22/7/2008 przez Wege-Aneta]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2008 12:23 am
Stanisław
weteran forum

totalna pesymistka (od zawsze) 🙁

Wszystko wszędzie widzisz na czarno ? Poważnie ? Nigdy się nie cieszysz ? 😮

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2008 12:35 am
jazz
 jazz
stały bywalec

poważnie Stanisławie ,od zawsze tak mam właściwie to moja natura więc się przyzwyczaiłam.

gdyby zwierze zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2008 3:32 am
Sarkissan
forumowicz

Mnie można by nazwać marudnym optymistą:D przynajmniej ja sam bym się tak nazwał:P

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/07/2008 1:28 pm
Nantosvelta
forumowy expert

Niepoprawna optymistka.
W moim przypadku ludzie mi mówią, że podziwiają mój chyba nadmierny optymizm.
Miałam problemy w domu: śmiałam się, w końcu "uciekłam" z domu i mozna powiedzieć, że jestem na chwilę obecną bezdomna :rotfl: śmieję się. Pesymizm nie załatwia probemów, tylko je pogłębia, a życie trzeba tak prowadzić, żeby dążyło do szczęścia 😀
Mam przyjaciółkę pesymistkę i mam nieraz ochotę zrobić jej wielką krzywdę. Hamuje mnie chyba tylko i wyłącznie mój pacyfizm 😀

Jeżeli chodzi o depresję, to wiem, że brak którejś z witamin z grupy B powoduje płaczliwość. Byc może to jest powodem 😮
Wystarczy dużo zielonych (warzyw, nie pieniędzy 😛 ) i problem być może zniknie 🙂

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/08/2008 5:51 pm
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca