Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Bez zobowiązań  

Strona 4 / 8 Wstecz Następny
Roach
bywalec

Bywa i tak. Wolę rude. Nie będę już się rozpisywał bo wychodzę na konserwatystę a zupełnie nie o to mi chodziło. To nie teoria- to czysta praktyka.

W moim pojęciu wolna miłość nie pomija emocjonalnej więzi(niekoniecznie miłości Eros) między osobami uczestniczącymi w stosunku płciowym.

[edytowane 11/10/2009 przez Roach]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/10/2009 12:59 am
Catinahat
bywalec

Liczyłam na jakieś konkretne argumenty, które udowodnią mi, że jednak się mylę a ty niestety nawet nie umiesz odpowiedzieć na zadane ci pytania. Szkoda, bo jakby nie patrzeć bronisz pięknej idei.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/10/2009 1:50 am
Sagamore
stały bywalec

tzn co spotykasz? że co dzień długonogie blondynki proponują ci seks? a ty biedny sie od nich musisz odpędzać?

hehe a to dobre 😉
nie ma jak złośliwy los - zamknięcie mnicha w ciele playboy'a

W moim pojęciu wolna miłość nie pomija emocjonalnej więzi

ehh chciałbym, żeby tak było lecz niestety często tak nie jest. Gdzie masz Roach
emocjonalną więź przy zaspokajaniu zwykłego popędu? Mimowolnie partner staje się jedynie narzędziem, środkiem umożliwiającym zaspokojenie..Ja bym tego emocjonalną więzią nie nazwał. Oczywiście to tylko jeden z przykładów.

stay classy...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 12/10/2009 3:15 pm
Roach
bywalec

Trudno mi znaleźć osadzone w rzeczywistości argumenty dla mojego osobistego spojrzenia na sprawę. Ale faktem jest że tak zwane niemoralne prowadzenie się wielu ludziom zniszczyło życie i psychikę. Ja wierzę że to nie jedyna strona wolnej miłości. Osobiście nie rozumiem przedmiotowego traktowania partnera. Seks według moich wyobrażeń powinien być momentem w którym bliskość między dwoma osobami osiąga apogeum. Co do mnicha w ciele playboya- "lecą" na mnie kobiety które mnie zupełnie nie interesują, w skutek czego te zwracające moją uwagę przekreślają mnie uważając mnie za podrywacza poszukującego łatwego łupu.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/10/2009 12:12 am
Katinka
bywalec

Roach, jak słusznie zauważyła Catinahat nie odpowiadasz na pytanie jakie padają w twoją stronę 😉

Np ja jak pytałam z jaką rozpustą co dzień się spotykasz i czy są to propozycje od blondynek nie oczekiwałam odpowiedzi "wole rude". Jestem ciekawa co to za rozpusta dookoła ciebie się dzieje?

Hm, skoro zaczepiają cię dziewczyny nie w twoim typie, a te w twoim typie cię przekreślają to moze tu cię właśnie boli? i gdyby te w twoim typie były chętne to wówczas popierałbyś życie w "rozpuście" 😉 ?
Tak z ciekawości jeszcze spytam -czemu jestes odbierany jako podrywacz? skoro to na ciebie laski lecą, a nie ty je zaczepiasz to tym bardziej powinienes byc odbierany jako niedostępny facet, a nie podrywacz. :red:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/10/2009 4:02 pm
Roach
bywalec

Interesują mnie kobiety które nie żyją w rozpuście. Wiem że nie spodziewałaś się takiej odpowiedzi. Podam taki przykład- kiedy w ankiecie na temat aktywności fizycznej można było wpisać "inne" sporty niż wymienione, większość dziewcząt całkiem na poważnie wpisało "seks". Z jedną z nich(którą mimo wszystko bardzo lubię i szanuję) rozmawiałem na ten temat i przyznała że "woli tenis". Nie podoba mi się to. Jestem uważany za kobieciarza ponieważ wiele osób z którymi często przebywam to dziewczęta, które nazywane są "lodziarami". Nie popieram tego jak żyją ale to nie znaczy że nie potrafię w Nich dostrzec kogoś więcej. Oczywiście nikt mi nie wierzy że zależy mi na tym żeby z Nimi porozmawiać.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 13/10/2009 6:48 pm
lekki123
bywalec

seks bez zobowiazan - zdarza mi sie taki i szczerze mowiac moglby zdarzac sie czesciej 😛
nie mialbym nic przeciwko temu 😛
a patrzac na twarze ludzi uprawiajacych seks dochodze do jednego wniosku - ze Bog musi miec ostro pojechane poczucie humoru hehehehe 😛

swiat zmienia sie przestawia game barw

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/10/2009 9:52 pm
Dyzio
stały bywalec

To nie od Boga zależy tylko od stopnia ekstazy 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 14/10/2009 11:07 pm
daffnia
bywalec

to chyba w dużej mierze zależy od podejścia do siebie samego, swojego ciała i duchowości

ja nie wpuszczę w siebie byle kogo 😉

oczywiście ktoś może powiedzieć, że kocha siebie, więc pozwala sobie na przeżywanie przyjemności. ok. tylko zastanawiam sie ILE PRZYJEMNOŚCI MÓGŁBY DOSTARCZYĆ MI KTOŚ KTO NIE ZNA MNIE ANI MOJEGO CIAŁA?? przecież nawet nie wie jak sprawić mi tę przyjemność... taką średnią przyjemność to może tak, ale na takiej mi nie zależy, bo takiej dostarczyć mi mogą inne rzeczy. jeśli chodzi o seks to powinien on być wielkim przeżyciem, PEŁNYM czyli angażującym różne sfery- fizyczną,ok, ale i emocjonalną i duchową.
może to jest tak, że jak ktoś spróbował torta, to landrynka już nie jest atrakcyjna...

no i co to znaczy "bez zobowiązań"? bez jakich zobowiązań? że już nie trzeba później do siebie dzwonić? że można iść następnego dnia z kimś innym? hehe, no dość infantylne podejście 😛

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/10/2009 1:45 pm

taaa, najlepiej z obcą osobą, po pijanemu i WC 🙂

RÓB SOBIE TEMPEH

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/10/2009 3:35 pm
greene
bywalec

Devaa, śmiem twierdzić, że nigdy nie byłas w poważnym związku,ani w ogóle w jakimś konkretnym związku partnerskim, Czytam to co napisałaś do Catinhat i załamuję ręcę. Po pierwsze wszytsko jest dla ludzi i każdy sam ustala własny system wartości i swoje reguły odnośnie partnerstwa i cielesnosci- szkopuł wyłącznie w tym by dobrać sobie tak partnera aby miał takie same oczekiwania jak my, a związek bedzie dobrze rokował. Po drugie, mówisz, że seks dla samej przyjemności jest niesmaczny, a zastanów się Devaa, czy smaczne jest zaglądanie komuś do łóżka i komentowaniu tego co tam widzisz. Niefajnie tak z Twojej strony. Zyj i daj zyć innym. To podstawa

[edytowane 27/11/2009 przez greene]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 27/11/2009 10:17 pm
Sima
 Sima
stały bywalec

No tak...wyglada na to ze ja chyba tez naleze do prehistorii,nie uznaje przygodnego seksu,ani jakis tam dziwnych zwiazków konczacych sie po wizycie w łózku.Dziwna ze mnie bestia ale tak juz mam.

http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 28/11/2009 8:20 pm
lekki123
bywalec

Tylko ten jeden raz blagam Ciebie Elka...
Hej Ty zostan niesmiertelnym wierszem,
badz niesmiertelnym wierszym...
nim dopadna nas na zle i dobre zmarszczki i kilogramy...
najpiekniejsza na swiecie calym...
czarny bez czarne sandaly...
poczekaj to zadne glupie zarty bum

Lubie Pidzame Porno miedzy innymi za te piosenki milosne Grabaza 😉

http://www.youtube.com/watch?v=Hb-YLvxFR3Y

swiat zmienia sie przestawia game barw

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2009 4:37 am
Catinahat
bywalec

zastanawiam sie ILE PRZYJEMNOŚCI MÓGŁBY DOSTARCZYĆ MI KTOŚ KTO NIE ZNA MNIE ANI MOJEGO CIAŁA?? przecież nawet nie wie jak sprawić mi tę przyjemność...

Ale zauważ, że większość par na początku związku kocha się bardzo często a potem już coraz rzadziej. Więc niby znają się lepiej, wiedzą jak sprawiać sobie nawzajem przyjemność, tylko wcale nie mają już na to ochoty.
W rzeczywistości seks na początku jest dużo bardziej ekscytujący i na tym polega cały czar jednorazowych przygód. Bo to co nowe jest zawsze bardziej ekscytujące i podniecające niż to co dobrze znamy. Co nie znaczy oczywiście, że to co znane jest gorsze.
Mój mężczyzna ma na szczęście najzgrabniejszy tyłek na świecie i wciąż podoba mi się tak jak na początku 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 03/12/2009 1:20 pm
daffnia
bywalec

quote: zastanawiam sie ILE PRZYJEMNOŚCI MÓGŁBY DOSTARCZYĆ MI KTOŚ KTO NIE ZNA MNIE ANI MOJEGO CIAŁA?? przecież nawet nie wie jak sprawić mi tę przyjemność...

może chciałam przez to powiedzieć, że mam bardziej wygórowane oczekiwania 😉

Ale zauważ, że większość par na początku związku kocha się bardzo często a potem już coraz rzadziej. Więc niby znają się lepiej, wiedzą jak sprawiać sobie nawzajem przyjemność, tylko wcale nie mają już na to ochoty.

rzecz w tym, że oni NADAL NIE WIEDZĄ jak sobie sprawić przyjemność. bo nigdy nie dali sobie czasu na prawdziwe poznawanie.

no i- jeszcze jedno. myślisz, że jak parka idzie do łóżka po pół roku, to te "pierwsze razy" są mniej fascynujące niż gdyby poszli po pół godzinie? ja sądzę że na odwrót 😉 tu po prostu ten "początek" o którym piszesz jest mocno rozwleczony w czasie i pewnie ów "początek" starcza im na dłużej, bo u ludzi, którzy idą z sobą do wyrka po krótkiej znajomości rok to już rutyna 😉

Najlepsze Rzeczy W Życiu Są Za Darmo 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 07/01/2010 1:43 pm
Strona 4 / 8 Wstecz Następny
  
Praca