Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Alkohol...:)  

Strona 10 / 11 Wstecz Następny
sublime86
bywalec

Ja sobie lubię wypić lampkę wina do smaku, ale nigdy nie zdarzyło mi się "zalać" do tego stopnia, żeby mi się się taśma skończyła 😮 A pamiętam, że jako nastolatka zawsze dostawałam wypieków na imprezach po wypiciu nawet małej ilości jakiegoś truneczku. I było śmiesznie 😀
Trochę to przykre, że czasami bez alkoholu ludzie nie potrafią się wyluzować na imprezach.
Ale w sumie rozumiem, że wynika to z nudy i braku alternatyw 😮

[edytowane 16/8/2010 przez sublime86]

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 2:23 am
Fatty
weteran forum

A mi zawsze się poprawia humor po tym.

mnie po ilości X też. Ale po ilości X +1 : to chce mi się nie śmiać, a spać.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 12:25 pm
MuayThai89
bywalec

To ja moze na poczatek wroce do kwesti jedzenia...
Przed piciem dobrze jest zjesc cos sycacego i tlustego...
Odradzam picia owocow... Pamietam jak jeszcze niedawno zagryzalem wodke ananasem... Masakra i spotkanie z kiblem ;)...
Bialko tez odradzam przed i w trakcie picia...Bialko jest dobre po imprezie, jakis kefir czy maaslanka...

A co do samego picia to pije wodka(czysta, gorzka mietowa i cytrynowka lubelska), piwa(calsberg, zubr, warka strong, harnas i kasztelan { desperados i red's, ale to na popite;)}) i czasem miod pitny i szampan...

Nie tykam win czerwonych, perfumow i camparii (bleee)...

Jak pije rzadko miewam kaca, czasem do alkoholu zajaram, ale z zasady nie biore dopalaczy i innych narkotykow, przeciwienstwie do moich kumpli...

Najbardzie lubie pic alkohol na osiedlu z kolegami, w domu z kolegami lub w barze(tez z kolegami). A na dyskoteki chodze tylko jak dostane zaproszenie na 18stke...

http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 3:33 pm
DaveDorian
bywalec

A mi bez muzyki w tle alkohol nie wchodzi za nic. 😛

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 5:53 pm
MuayThai89
bywalec

Ja po prostu nie lubie techno i klubowej muzyki i innych tego typu rodzaju muzyki... Dla mnie to sa zwykle rympoly w stylu "UMC UMC"

http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 8:17 pm

Ja przed piciem jestem naczczo, po piciu na dzień jutrzejszy, MAŚLANKA.

*marzenia kształtują naszą wyobraźnie

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/08/2010 9:03 pm
lekki123
bywalec

czasem do alkoholu zajaram,

mialem sie wypowiedziec o tym w innym temacie ale zaczalem juz tutaj to powiem tutaj

marihuana robi straszne dziury w mozgu, wiem z doswiadczenia po pewnym czasie nie palenia schodza,

opinia moja wlasna a takze obiegowa

a co do uzywek to ogolnie polecam ksiazke Stanislawa Witkacego "Narkotyki, Niemyte dusze" w bardzo ciekawy sposob wypowiada sie on tam o nikotynie, alkoholu, kokainie, peyotlu, morfinie i eterze, oczywiscie jest na nie

swiat zmienia sie przestawia game barw

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/08/2010 2:42 am
MuayThai89
bywalec

"Konopia zawiera skladniki ktore zmniejszaja bol, oraz dzialaja przeciw zapalnie. A badania potwierdzaja ze konopia jest bardziej skuteczna niz aspsiryna. W medycynie i religii wykorzystywana byla od tysiacleci, az nagle zostala zakazana i uznana za narkotyk przez wszechwiedzacych wrogow Babilonu..."

A jezeli chodzi o moje jaranie w mojej osobie to jak tak teraz sie zastanowilem to nie liczac tych wakacji to ostatni raz jaralem w ubiegle wakacje... Wiec jakos wielkich "dziur" mi to chyba nie zrobi 😉

http://www.gajusz.org.pl/jedenprocent

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 18/08/2010 4:03 am
Weegenka
początkujący

Ja jestem jak najbardziej za umiarkowanym spożywaniem alkoholu, w końcu on jest dla ludzi! i nawet w Biblii nie wiem nawet ile razy zostało opisane spożywanie wina na przykład 😛 tylko, że jak wszystko "z umiarem"...
co do innych używek: jestem absolutnie przeciw papierosom i wszystkim bez wyjątku narkotykom, nawet tym miękkim... tak, wiem, możecie zaraz mi tutaj przytoczyć jakieś badania, które dowodzą zbawiennego wpływu np. marihuany, ale pozwólcie, że pozwolę sobie średnio w to wszystko wierzyć... pozdrawiam wszystkich 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/08/2010 5:07 pm
sarna8
świeżaczek

Jestem wegetarianką od 20 lat i róznie z tym alkoholem było:) Przez pierwsze 6 lat / byłam wtedy weganką/ nie piłam zupełnie nic. Teraz zdarza mi sie czasem lampka czerwonego wytrawnego wina lub kieliszek nalewki . Myślę, że nie ma w tym nic złego...

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/08/2010 7:54 pm
Brunek_19
forumowicz

U mnie w miasteczku coś chłodnawo dziś, więc z chęcią sobie grzańca piję 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/08/2010 11:42 pm
animal_lover
forumowicz

alkohol pije :
najczesciej w postaci czerwonego wina 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 30/08/2010 11:51 pm

Kiedyś sporo, co najmniej raz w tyg na imprezach, obecnie od czasu do czasu lampka wina do obiadu lub kolacji, albo jakieś piwko. Nie wchodzi mi alkohol jak kiedyś i nie mam potrzeby pić. Na imprezy chodzę rzadko 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/09/2010 2:32 pm
Felodrema
rozmówca

Nie piję, bo jakoś nigdy nie wychodziło mi to na zdrowie 😛

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 17/10/2010 10:28 pm
Fatty
weteran forum

Królestwo za Białego Rosjanina... :heartpump:

Niechże poszczypie mnie w gardziołek, rozpali policzki na czerwono i słodko otumani kubki smakowe.
Zimno,ciemno, nigdzie nie idę, o rusku tylko pomarzę.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 29/10/2010 3:02 am
Strona 10 / 11 Wstecz Następny
  
Praca