ta kuleczka to jest odkrecana - tak jak baranek w takim kolczyku jak do ucha... tak mi sie przynajmniej wydaje C:

nosiłam kolczyk w nosie przez kilka lat i z powodzeniem służyły mi zwyczajne kolczyki (tzn do uszu) bez zapięcia. nos przekłułam mimo zakazu rodziców (miałam wtedy 15 lat). z czasem przyzwyczaili sie do tej "ozdoby". obecnie nie noszę juz kolczyka bo przestało mi się to podobac, ale z pewnoscią moim dzieciom nie zabronię tego - w końcu raz się żyje.

Amo życze powodzenia w pierwszych dniach po przekłuciu, no i podczas mrozów:).pzdr

bo jak go widzaiłam to on na koncu ma taka kuleczke.... i jak go wsadzić?

zgadza sie ale owa kuleczka jest na tyle mała,ze bez problemu włorzysz kolczyk i nie bedziesz sie bała,ze Ci wypadnie.to taki rodzaj zapiecia,nie polecam noszenia zwykłych kolczyków takich jak do uszu,są za długie i trzaeba je zapinac na motylek co jest barrrdzo nie wygodne...
pozdrawiam 🙂

Ale wymyślacie z jakimiś motylkami.. 😉
Dżet do nosa zakończony jest małą "łezką" która zapobiega wypadnięciu kolczyka.. Nos przebijasz zwykłym dżetem najlepiej naostrzonym pilniczkiem do paznokci a potem maczasz owy dżet w spirytusie żeby odkazić, potem przebijasz i ponosić trzeba pare dni, bo jak się wyjmie od razu po przebiciu to można nie trafić w tą samą dziurkę i wtedy lipa 😎

aha dziękuje za rade ale zwykłą igłą do szycia chyba tez moge nie? bo to chyba mniej boli od dżetu?

czy mniej boil to nie wiem,nie sądze możesz spróbować.ale musisz ja najpierw odkazic,moja kuzynka w ten sposób przebiła sobie pępek...
ja przebijałam nos 0,3 mm(o ile dobrze pamiętam) igłą od strzakawki,a uszy zaostrzonym pilniczkiem kolczykiem

nie prościej wybrać się do kosmetyczki?. jeden strzał z pistoletu i po kłopocie.

Najlepiej wziaść kogoś do pomocy przy przekluciu ,poczym odkazić dżeta lub igłe, i potem siebie,napewno mniej bedzie boleć:D

aha a do pomocy zaprzęgam koleżanke... ;D

Tylko lepiej niech koleżanka się lepiej nie odkaża bo nie wiadomo jak i co sie przekłuje:D ewentualnie bedziesz miała orginalnie umieszczonego kolczyka:D

a mam pytanie jeszcze w ile tygodni powinny goic się dziurki w uchu na chrząstce i nie na chrząstce?pozd

Szczerze to chyba nie ma okręslonego terminu,u każdego sie goi troche inaczej,ale na początku polecam nie macać zaduzo przy dziórce,mi sie jedna goiła około tygodnia,z jedna miałem problemy i troche dłużej, wiec jak już Cie przestanie boleć,i zobaczysz,ze ądnie wyglada to powinno być good;) pozdrawiam;)

dziurka* rzecz jasna,ale "ó" przeważnie samo jakoś mi sie wszedzie piszcze:D

aha dziękiajeszczejedno...bo zrobiłam sobie 3 dziurke tydzien po zrobbionej drugiej... ita drugaładniemi siegoia przy tej 3 zauważyłamdzisiaj że mnie bolito jeszczemi sięzrobiła taka kulkaimnie to boli... i nie wiem czy mi powoli zaczyna ropiec czy co?? a może wyciągnąć na 1 dzien tego mkolczyka nie wiem co robić... pozdr

Może wyjmij tego kolczyka,i obmyj dokladnie dziurke spirituesm,albo wodą utlenioną ,troche może piec,ale grunt to zeby wyczyścić...a jak wyjmiesz na dłuższy czas kolczyka,to taka dziurka moze sie troche zasklepić i bedziesz musiała sie troche pomeczyć przy ponownym włożeniu kolczyka...ale da sie z tym żyć:D pozdrawiam;)