Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Komentarze na Wasz temat  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
Rubina
początkujący

Jakiś tydzień temu w tramwaju w Gdańsku jakiś pijany facet na cały głos powiedział o mnie: taka ładna dziewczyna, a taka chuda. Idź na hamburgery i nie żałuj sobie :rotfl: Wszyscy się gapili na mnie, dobrze, że akurat wysiadałam.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 4:37 pm
cienkun
rada starszych

:rotfl: 😀 :rotfl:

To co on, modelki nie widział? 😉

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 4:54 pm
Felodrema
rozmówca

taka ładna dziewczyna, a taka chuda. Idź na hamburgery i nie żałuj sobie

Rozczulające, jaka troska 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 5:21 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Czasami się zdarza.
"Gdybyś jadła mięso nie byłabyś taka blada". A ja po prostu mam taką urodę.
Dwóch obcych kolesi na temat mojego biustu: "Całkiem ładna ale dlaczego cycki takie małe?"
Jeszcze jak miałam długie włosy to też często słyszałam ochy i achy od znajomych. Że takie długie, lśniące, nierozdwojone. Często też ludzie mówią mi, że mam ładne długie rzęsy, ładne oczy. Raz się wkurzyłam jak mi zarzucono, że sobie doklejam sztuczne rzęsy 😮
Za plecami pewna dziewczyna z roku obgadywała mnie, że mam grubą dupę. Właściwie to całe studia nie mówiła o mnie po imieniu tylko "ta z grubą dupą". Żeby było ciekawie to ona tak miała z większością osób z kierunku a miano grubej dupy i tak było jednym z łagodniejszych określeń jakie używała w stosunku do kobiet z otoczenia.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 10:12 pm
Fatty
weteran forum

ładna ale dlaczego cycki takie małe?

widziałam kiedyś fajną koszulkę, z przodu napis "Na co komu duże cycki?" a z tyłu "skoro ma się taką dupcię"

nie mówiła o mnie po imieniu tylko "ta z grubą dupą". Żeby było ciekawie to ona tak miała z większością osób z kierunku a miano grubej dupy i tak było jednym z łagodniejszych określeń jakie używała w stosunku do kobiet z otoczenia.

podejrzewam, że sama jest chronicznie zakompleksiona. Znam taką osobniczkę, całe dzieciństwo wyzywała mnie od grubasów[nawet gdy byłam patyczakiem], skandującą, że mam "dupę" jak jabłko 😉 , że mam nos jak "murzyńskie dziecko" oraz że brodę mam jak podstawkę 😛 To samo tyczyło się innych dziewczyn, natychmiast szukała wad, aby obśmiać, a jak ich nie znalazła głosiła "To jakaś k..a." 😉 To dlatego, że sama ma mnóstwo 'ale' do siebie.
Teraz się trochę uspokoiła, ale wczoraj na widok zgrabności w przykrótkiej sukience oczy jej zapłonęły, a że znalazła popleczników których też dziewczę w ślepia ukuło, burczała i obśmiewała.

Za czasów gimnazjalnych, gdy dopiero baba się ze mnie formowała, idąc do sklepu usłyszałam "Ale rupa baba", stłumione przez "Cicho! Pewnie to słyszała" - ano słyszała, a wkrótce potem wykwitła u niej mania odchudzania 😛

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 10:27 pm
Bellis_perennis
Famed Member

widziałam kiedyś fajną koszulkę, z przodu napis "Na co komu duże cycki?" a z tyłu "skoro ma się taką dupcię"

Ha! Świetne 😀

podejrzewam, że sama jest chronicznie zakompleksiona

To nie to. Raczej w drugą stronę 😉 poza tym niektórzy po prostu są wrednymi chamami.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 23/08/2011 11:41 pm
Pocahontas
bywalec

Ja jesli chodzi o sytuacje z obcymi ludźmi, to raz jakiś żul do mnie zagadywał 'witam szefową' i cośtam gadał o swojej żonie, ale odeszłam, to zaczepił kogoś innego.

Miałam też sytuacje, ze jakis obcy koles zagadal do mnie, mowi czesc, ja mu odpowiadam i chcialam isc do mnie, a on mi mowi ze jestem piekna, a potem jak chcialam odejsc myslac, ze to jakis psychol, ze mam ladne wlosy :p

Pamietam tez jak w busie mnie babka zagadala i obgadywala kierowce, ktory nie wpuscil jak juz wyjechal z przystanku, jakiejs tam kobiety. Potem zaczela sie klocic z babcia obok, o to a mnie co chwile pytała, czy ma racje 😀

A najglupsza sytuacja to jak jakas kobieta poprosila mnie bym sie oddalila od przystanku bo chce zrobic kupe w spokoju.
Pozatym kiedys czasem slyszalam nieprzyjemne komentarze na temat mojego glosu, ale juz sie nie zdarza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 12:10 am
beti23
początkujący

Więcej dziwnych komentarzy na swój temat słyszałam kiedy miałam naście lat i dosyć mocno alternatywny wygląd- wiadomo jak to jest;) A teraz często zdarza mi sie, że sporo osób sie za mną dosyć mocno ogląda ( btw : why?), ale ja się wtedy czuje jakbym miała coś na twarzy, albo coś w ten deseń;)

Ostatnio jedynie zdarzyło mi się w mieście "know-how ;)" zostać zaczepiona przez młodego Pana w stanie po spożyciu na temat moich oczu: " kocie oczy!!!!!!!! i głośne miau z charakterystycznym ruchem pazurkiem:) heh

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 1:10 am
tru
 tru
stały bywalec

Z tą kupą niezłe :rotfl:
Powiedziałbym: kupuję, ale dziwnie by wypływało z kontekstu 😀

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 2:14 am
Fatty
weteran forum

podejrzewam, że sama jest chronicznie zakompleksiona

To nie to. Raczej w drugą stronę 😉

Ta moja osobniczka typu "IBKOTPSC (Im Brardziej Kogoś Obsmaruje Tym Piękniejsza Się Czuję )często zalatuje dzikim narcyzmem - ale jak się wsłuchać, to ona raczej chce potwierdzenia tego co mówi, żeby się upewnić.

Białowieska się Puszcza.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 12:20 pm
JAGA
 JAGA
forumowy expert

tak sobie czytam Wasze odpowiedzi-ludzie to naprawdę potrafią być chamscy i mają tupet.

Ostatnio jakoś wtapiam się w tłum, ale z dzieckiem to już niekoniecznie. Polskie społeczeństwo kocha wypowiadać się na tematy pedagogiczno-zdrowotne, więc kilkumiesięczne dziecko bez czapeczki budzi niejednokrotnie zgorszenie: jak jest poniżej 20stopni to "zmarznie", "a uszka odkryte" itp, a jak powyżej 20st. to "udaru dostanie" 😮
Najlepsze są komentarze takie mówione niby nie do nas, ale o nas-wiecie o czym mówię? Przykład: Jagna huśta się na huśtawce, ubrana odpowiednio do pogody (krótki rękaw i spodenki), obok babcia z 3-letnią wnuczką ubraną w bluzę, długie spodnie i cośtam na głowie. Babcia patrząc ukradkiem na J. do swojej wnuczki: "może ja Ci ubiorę kurteczkę, bo chyba chłodno się robi....taki zdradliwy wiaterek wieje...trzeba uważać bo łatwo się można rozchorować...lepiej się ciepło ubrać itd" 🙂

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 3:00 pm
Szczurunia
bywalec

Dwóch obcych kolesi na temat mojego biustu: "Całkiem ładna ale dlaczego cycki takie małe?"

Jakże mogłam o tym zapomnieć w swojej wypowiedzi 🙂 Swego czasu u mnie takie komentarze były normą, skutecznie obrzydziły mi wyjścia na plażę i publiczne rozbieranie się.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 4:24 pm
Bellis_perennis
Famed Member

Babcia patrząc ukradkiem na J. do swojej wnuczki: "może ja Ci ubiorę kurteczkę, bo chyba chłodno się robi....taki zdradliwy wiaterek wieje...trzeba uważać bo łatwo się można rozchorować...lepiej się ciepło ubrać itd"

A takie przewrażliwienie jest groźne. Nie wolno się przegrzewać. No cóż...

Ta moja osobniczka typu "IBKOTPSC (Im Brardziej Kogoś Obsmaruje Tym Piękniejsza Się Czuję )często zalatuje dzikim narcyzmem - ale jak się wsłuchać, to ona raczej chce potwierdzenia tego co mówi, żeby się upewnić.

A wiesz trochę jest w tym prawdy. No cóż niech sobie potwierdza 😉

Swego czasu u mnie takie komentarze były normą, skutecznie obrzydziły mi wyjścia na plażę i publiczne rozbieranie się.

Dlatego ja preferuję dzikie plaże Słowińskiego PN 😀

Na prawdę trzeba być żałosnym typem aby budować swoje ego na krytykowaniu wyglądu innych. Bo i można wyglądać jak miss world taki osobnik znajdzie jakąś wadę aby ją bezwzględnie na głos wytknąć. A najśmieszniejsze, że sam świetny nie jest.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 5:25 pm
Mateusz91
bywalec

Krytyka krytyką...

Gorzej, jeśli Twój własny wygląd wzbudza u innych ludzi agresję.
Wtedy zaczyna być na prawdę nieciekawie.

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 9:22 pm
rubia
forumowy expert

Z jakichś tajemniczych powodów jestem odbierana jako pogodna ekstrawertyczka, chętna do zawierania nowych znajomości. Tymczasem coś, co dla mnie jest zwykłą uprzejmością w powierzchownych kontaktach (uśmiech, żarty, swobodna i radosna paplanina, itp.) nijak się ma do chęci zaprzyjaźniania czy nawet kumplowania- po prostu staram się być miła, choć w głębi duszy jestem gburowatą introwertyczką 😛 Prędzej czy później ktoś, kto już zdążył mnie polubić, rozbija się o tę moją ścianę i czuje się rozczarowany, mimo, że naprawdę niczego nie obiecywałam. Luźne kontakty- tak, przyjaźń- bardzo rzadko.
Też często spotykałam się z niewybrednymi komentarzami na temat wyglądu ("murzyńskie" usta, itp.), ale przeszło mi ładnych parę lat temu-w końcu „jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził”;)
Zauważyłam też, że odkąd rzuciłam w diabły spodnie na rzecz krótkich sukienek i szpilek, codziennie spotykam się z ponurymi, wręcz gniewnymi spojrzeniami kobiet starszych ode mnie- nie wiem czemu, bo z moją „urodą” od bycia seksbombą (czyt.: zagrożeniem) dzielą mnie lata świetlne, ale cóż, z paniami po 40. całe życie miałam pod górkę... Widać taka karma
:rotfl:

OdpowiedzCytat
Opublikowany : 24/08/2011 10:33 pm
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca