Przeżyłem już kilka końców świata. Miał być w 2000, rok temu i jeszcze tam kiedyś. Przeżyję i ten.

no wlasnie, jak wyzej, koncow swiata mialo byc juz kilka, no ale jak w koncu przyjdzie ... no to zeby szybko i bezbolesnie najlepiej

[edytowane 3/1/2012 od braad]

Dwie rzeczy chciała bym dopowiedzieć:
1. znajomy geodeta, który bardzo interesuje się takimi sprawami, stwierdził że a i owszem, koniec ma być ale jakiegoś etapu, dekady czy czegoś tam, a ma się to przełożyć na pogodę (upały potworne;) ) itd... Nie wiem czy temu wierzyć, zobaczymy 😀
2. podobno Koniec Świata został uznany za święto ruchome, także wiecie... :D:D:D:D

2. podobno Koniec Świata został uznany za święto ruchome, także wiecie... :D:D:D:D

nie mogę, ten text rozbawił mnie na maxa :rotfl:

Ja jak zwykle pewnie nie będę miała czasu i nie wyrobię się z przygotowaniami.

pewnie w koncu kiedys nastanie ale czy w tym roku, kto wie, ja chyba nie mam duza na sumieniu wiec jak ma byc to cos, niech bedzie 🙂

w tym roku nie, bo znaków na niebie nie było...

Dużo się teraz dzieje na Ziemi i wokół niej i będzie się dziać jeszcze więcej.
Myślę, że koniec 2012 może przynieść zmiany, ale nie będzie to raczej koniec świata w potocznym jego rozumieniu 😉
Zainteresowanym polecam szukać informacji w internecie, alternatywnych mediach (bo tym głównego nurtu to ciężko ufać 😉 ).
"Szukajcie a znajdziecie!" 😉

...i co z tą Apokalipsą??? Czekam....

:):):)

[img] [/img]

...i co z tą Apokalipsą??? Czekam....

Czemu jesteście tacy niecierpliwi. Nie rozumiem tego w ogóle. Przecież to nie nastąpi waszego czasu tylko amerykańskiego. Kosmici odwiedzają tylko amerykę, każda rasa w kosmosie posługuje się angielskim, a każdy meteor kieruje się na Waszyngton. Nie oglądaliście nigdy ? Tam dzień dopiero się zaczął.

Czemu jesteście tacy niecierpliwi. Nie rozumiem tego w ogóle. Przecież to nie nastąpi waszego czasu tylko amerykańskiego. Kosmici odwiedzają tylko amerykę, każda rasa w kosmosie posługuje się angielskim, a każdy meteor kieruje się na Waszyngton. Nie oglądaliście nigdy ? Tam dzień dopiero się zaczął.

:rotfl: :thumbsup: 🙂 :rotfl:

Ja chyba bym chciał żeby Swiat się już skończył...

...a ja nie chciałabym końca... 🙁

Hej
Moze ja cos napisze, ostatnio troche myslalem o tym, spojrzcie na to jak my rodzaj ludzki jako cywilizacja jestesmy mlodzi 😮 wystarczy spojrzec na to od kiedy liczymy czas, w kulturze zachodniej minelo dopiero 2012 lat, wiadomo narodziny Chrystusa to jest ten punkt odniesienia w cywilizacji zachodniej, ale to juz daje do myslenia, moim zdaniem duzo, tak ogolnie to nie jestesmy tutaj dluzej niz 5-6 tysiecy lat.
Od czasu odkryc Kopernika, Kolumba, Magellana mamy swiadomosc planetarna, tego, ze zyjemy na jednej planecie, wczesniej ludzie wierzyli w jakies mitologie o tym, ze Ziemia jest plaska i utrzymuja ja cztery slonie...
Z poczatkiem ery industrialnej wyodrebnilismy sie jako zupelnie inna czesc od otaczajacej nas natury, na tej samej zasadzie na jakiej Arab wyodrebnil sie na polnocy od pozostalej czesci Afryki.
Postep techniczny dal nam bardzo wiele wystarczy porownac dzisiejsze zycie z tym sprzed 100 laty - wczesniej trzeba bylo najpierw narabac drewna, rozpalic ogien w piecu i zagotowac wode - dzisiaj jesli chce sie napic herbaty wstawiam czajnik z woda i po 5 minutach pije goraca herbate, w krajach rozwinietych wydluzylo sie zycie i z kazdym dniem wydluza sie ono bardziej, takie choroby jak ospa czy kila juz nas nie zabijaja, zawal serca tez juz nie jest dla nas wyrokiem smierci...
I tak sie wlasnie teraz zastanawiam nad tym wszystkim, moze Majowie cos jednak odkryli, ze moze to jednak cos oznacza, poczatek nowego rozdzialu w istnieniu ludzkosci, tak sobie czasem mysle, ze moze jestesmy na granicy kolejnego skoku ewolucyjnego, w tym punkcie w ktorym nasz swiat styka sie ze swiatem duchowym, tak wiem zabrzmialo to troche jak czary mary 😉
Ale jesli przyrownac historie Ziemi jako planety do zegara, gdzie poczatkiem jest powstanie Ziemii, okolo godziny 18 na Ziemi pojawilo sie zycie, okolo 23 byly dinozaury, to czlowiek pojawil sie na Ziemii na sekunde przed polnoca... 😮
Pozyjemy - zobaczymy