Boję się Ciebie! 😮

A co ja takiego napisałem że wzbudza Twój strach

Musiałabym całą Twoją poprzednią wypowiedź zacytować.

Tak z logicznego punktu widzenia Bóg/Pan /Siła /Światłość skoro stworzyło ziemie i gatunki na niej zyjące , dało pokarm i możliwość rozwoju i kreacji nie może być siłą złą . Bo jaki cel miałoby tworzenie czegoś aby być do tego wrogie . Logiczność to cecha którą zostaliśmy obdarzeni a więc wyszła również od stwórcy, więc czy ktoś z Was zbudował dom ( robota, hipoteka, pozyczki itp ) żeby go od razu zburzyć . Nie ma takiej możliwości żeby Bóg z natury był przeciw swemu stworzeniu

Tak, bardzo dobry wniosek ! Zgadzam się z tym co piszesz, a nawet napiszę trochę więcej od siebie.

Na świecie istnieje dobro, przyjemności, szczęście, piękne chwile. Więc co to za "zły Bóg" który tworzy dobro? Taki stwórca to żaden zły bóg, skoro nawet stworzenie czystego zła i cierpienia mu nie wychodzi. Z tego wynika, że albo czynienie zła mu nie wychodzi, czyli nie jest aż takim wielkim szatanem jak go nazywają. Albo... to zło nie pochodzi od niego.

Skąd pochodzi zło? Radzę rozejrzeć się dookoła, kto przysparza człowiekowi największych cierpień. Trochę w życiu widziałam, ale w żadnym z tych wydarzeń nie spotkałam się z udziałem Boga..

Poza tym, tak jak piszesz Sokole - zło samo w sobie dąży do samozniszczenia, destrukcji. Tak jak wojny powodują zniszczenia, tak jak zło w człowieku popycha go do morderstwa drugiego człowieka, tak jak lenistwo-zło człowieka nie popycha go do wielkich osiągnięć, tak też stworzenie nie jest wynikiem zła. Aby coś stworzyć, trzeba wybierać czyny dobre. Wybierając czyny grzeszne, jedynie niszczymy. Jak więc można Stwórcę nazywać szatanem?

Dla mnie to nielogiczne i cieszę się Sokole, że Ty też to zrozumiałeś.

Tak z logicznego punktu widzenia Bóg/Pan /Siła /Światłość skoro stworzyło ziemie i gatunki na niej zyjące , dało pokarm i możliwość rozwoju i kreacji nie może być siłą złą . Bo jaki cel miałoby tworzenie czegoś aby być do tego wrogie . Logiczność to cecha którą zostaliśmy obdarzeni a więc wyszła również od stwórcy, więc czy ktoś z Was zbudował dom ( robota, hipoteka, pozyczki itp ) żeby go od razu zburzyć . Nie ma takiej możliwości żeby Bóg z natury był przeciw swemu stworzeniu

Wypadałoby poczytać o manicheizmie, zanim się zaatakuje jego założenia. "Dobry bóg" jest panem Światłości, a Aryman / Demiurg, zakłócił ideał by stworzyć pole do istnienia cierpienia - stworzył materię.

I przykro mi, ale orgazm jakiegoś przegniłego hedonisty nie rekompensuje cierpień doznawanych przez dziecko konające z głodu. Więc wasze teorie o tym, że istnieje także przyjemność, a więc Demiurg jest dobry to jakiś żart. On jest także panem hedonizmu, więc oczywiście, że będzie nagradzał w jakiś sposób swoje psy, by perpetuowały jego obłędne dzieło i więziły w materii kolejne istoty.

Oczywiście piszę to pomijając fakt, że żadnego Demiurga nie ma a to wszystko jest dziełem przypadku, jest błędem, który naprawi entropia.

Jest siła, która przeciwstawia się entropii, która niczym pracowity sprzątacz, utrzymuje pokój w porządku i nie pozwala by osiadł kurz. Jest jak sprawny ogrodnik, który nie pozwala by jego ogród zarósł chwastami. Jest jak ulewny deszcz, który nie pozwala by jezioro zrównało się z gruntem.

Ta siła to ŻYCIE. To życie powoduje, że pomimo prawa entropii, ewolucja organizmów wciąż na przekór i do przodu gna, zagęszczając, doskonaląc, nie dopuszczając by materia zrównała się z energią.

A teraz coś z zupełnie innej beczki...
Zauważyliście, że na tym forum ostatnimi czasy, nie rozmawia się o żywieniu, zdrowiu, suplementach itd.?
Zauważyliście, że zostali tu, bez urazy, ale poza modami, głównie same niezłe czubki? 😉

[edytowane 10/6/2015 przez cienkun]

Ja jestem jedyna w swoim rodzaju i wyjątkowa, nie jestem czubkiem.

Fatty @ skoro mowa o Bogu , miłości , empatii etc z mojej strony Cię przeraża ja się zastanawiam jakimi wartościami Ty sie kierujesz i co dla Ciebie jest dobre , może to Ty jesteś niebezpieczna skoro cos takiego Cię przeraża.
Cienkun @ oczywiście na necie kazdy może jechac po innych ale wypraszam sobie takie epitety czubek, dla mnie to ty tez gadasz czasem niezłe głupoty ale ja Cię szanuję i pozdrawiam , widac każdy kto myśli inaczej niz ty to juz jakis pokręcony

Jestem aseksualnie niebezpieczna.

Sokół, ja o sobie tez pisałem...
No bo kto normalny tu został?
Jeden chrzani ciągle o antynatalimie i ma ludziom za złe, że się rozmnażają, drugi wszystko co niekatolickoe uważa za bałwochwalcze i wszędzie widzi grzech, mamy też pacyfistkę z pięknymi ideami, ja też normalny nie jestem; mniej aktywnych nie podsumuję...
No powiedz, kto tu normalny został? :rotfl:

no w sumie to tak , ładna zbieranina ( juz bym widział te dysputy przy jakims alkocholu jak kto pijący ) ale tak po prawdzie to mniej na uwadze że nie jest taka chodząca świętość ( w sumie to mi do tego brakuje dość , chyba jak każdemu ) i nie zaczynam rozmów z ludźmi od moralizatorstwa na temat Boga i grzechu , po prostu lubię powazne tematy i na niektóre rzeczy patrzę poważnie a do tego ciekawe tematy na forum , bo na ogól to ja często i gęsto żartuję i zyję na luzie ( oczywiście w granicach jak to na inkwizytatora przystało 🙂 )

Jeden chrzani ciągle o antynatalimie i ma ludziom za złe, że się rozmnażają

chrzanić
wulgarnie:
1. mówić głupstwa, ględzić;

głupstwo
(1.1) lekkomyślny
(1.2) niezbyt ważna, błaha sprawa

ględzić
1. mówić rozwlekle i bez sensu

Twierdzisz, że to co piszę jest "lekkomyślne", że poruszam "błahe sprawy" lub piszę "bez sensu" (nielogicznie)?
Bez żartów.

@[b]aniss[/b] - wszystko zmierza do entropii, a więc to ona ma przewagę. To, że za 100 lat na pewno nie spotkamy się wszyscy na tym forum także jest zasługą entropii.
Tak swoją drogą jesteś wegetarianką czy weganką? Pytam z ciekawości.
A i mam dla ciebie kolejny utwór, tym razem związany z entropią :
https://www.youtube.com/watch?v=DMr6boFYM94

@[b]normalność[/b]
Normalni to my nie jesteśmy chociażby za sam fakt bycia vege. "Normalny" to "taki jak większość", "zwyczajny", "przeciętny". To słowo jest bardzo nadużywane 😉

[edytowane 10/6/2015 przez Arktos]

skoro mowa o nadużywaniu słownictwa , to nie wiem czy zwracacie uwagę że bardzo bardzo bardzo uzo ludzi mówi z byle drobnostki TRAGEDIA I MASAKRA , ja wiem że to tak sie mówi zwłaszcza w emocjach , mnie to troche trzepie jak to słyszę ( to tak na marginesie bez związku z tematem :))

Twierdzisz, że to co piszę jest "lekkomyślne", że poruszam "błahe sprawy" lub piszę "bez sensu" (nielogicznie)?

Uważam, że bredzisz od rzeczy. 😛