Jak ja mam być babą z klasa, jak nogi kłujki (nie nadążam z depilacją ) 😮 , brwi a la neandertal (może bym nadążyła z regulacją ale posiałam pensetę w trakcie przeprowadzki), skóra na pysku sucha, włosy przesuszone i układać sie nie chcą (częste wizyty w saunie + skończyła mi się odżywka, a w tym miesiącu nie kupię nowej).
I niby dbam o siebie a wyglądam na zapuszczoną.
Zazdroszczę tym babom które nawet latając w dresie, wyglądają jak milion dolarów.
Białowieska się Puszcza.
nogi... to samo...
brwi - nitkowanie, bardzo proste, filmik u maxsineczki :D. kawałek nitki potrzebujesz, bawełnianej, kilka ruchów
na suchą skórę glut z siemienia z domowych rzeczy, teraz mam fajny tlusty krem z fitomedu (za chyba 11zł). u mnie też przesusz straszny, skóra, usta. nic nie pomaga, a suchego powietrza w domu nie mam.
a z brakiem odzywki to niestety nic :<
poczatki 🙂
Z glutkiem owsianym miewam przygody- 2 razy się udał, pozostałe nie dał się przez sitko przecedzić.
Nie mam suszarki, w mieszkanku chłodno- więc mycie piór odchodzi na basenie, gdzie wysuszę pod wielką, gorącą dmuchawą .
Natarłam się wczoraj olejkiem kokosowym, ubrałam szlafrok i poproszono mnie o przygotowanie jajecznicy - posmażając cebulkiem przeszłam jej zapachem(olej chłonął!), byłam cebulowa.
Nosz kurna, chce być zadbana ale co chwila jakies rewelacje.
Białowieska się Puszcza.
jak nogi kłujki (nie nadążam z depilacją )
Jest zima.. kto by się przejmował 😛
brwi a la neandertal
słuchaj, teraz taka moda, nic nie poradzmimy 😀
skóra na pysku sucha
to kremik i smarujemy
włosy przesuszone i układać sie nie chcą
tutaj też kwestia sporna, nieład artystyczny też jest spoko 🙂
I niby dbam o siebie a wyglądam na zapuszczoną.
Może za bardzo poważnie podchodzisz to sprawy- perfekcjonizm jest złyyy 😛
Własnie dzwonił zszokowany znajomy, pochwalić się, że został dziadkiem 😮
On w szoku, syn - tegoroczny maturzysta w szoku, a młoda matka z 2 klasy liceum jeszcze bardziej, bo nie wiedziała, że jest w ciązy.
Ja w szoku, bo myślałam, że takie rzeczy tylko w TV
Białowieska się Puszcza.
młoda matka z 2 klasy liceum jeszcze bardziej, bo nie wiedziała, że jest w ciązy.
taaa, pierdolenieOszopenie.. wg mnie niemożliwe, przecież dziecko chyba się od czasu do czasu w tym brzuchu rusza,nie? 😛
Ja też znam dziewczynę, która twierdziła, że nie wiedziała że jest w ciąży.. nie wiem, nie chcę tu nikogo krytykować czy oceniać ale na "chłopski rozum" jak dziecko rośnie, potem się rusza i pływa to chyba to czuć i widać z resztą. Jak nie po rozmiarach to po braku okresu, cycki też rosną.. Poprawcie mnie jeśli się mylę ( a mogę- nie byłam nigdy w ciąży)
To chyba przez ten młody wiek, dzieci są niedouczone i w ogóle nie ogarnięte na tyle by być rodzicami.
jak dawno mnie tu nie było.. ale widzę, że wciąż cisza i spokój 🙂
znajoma też nie wiedziała, że jest w ciąży. brała hormony, była pod opieką lekarza, ba, nawet usg miała chyba 2 miesiące przed porodem, a że zawsze była grubsza, to nie było widać, że ciąża, tylko, że przytyła albo brzuch jej został po wcześniejszej.
dla mnie nie do uwierzenia, ale nie miała powodów by ukrywać.
poczatki 🙂
Hej! 🙂
Z innej beczki.. Nie będę zakładać nowego tematu bo to w sumie nic ważnego, ale jednak mnie trochę niepokoi i może mi coś doradzicie albo rozwiejecie moje wątpliwości.
Otóż, od mniej więcej miesiąca coś niedobrego dzieje się z moją twarzą.. żeby to był trądzik to chyba nie, mam 25 lat, w sumie to nie miałam nigdy większych problemów. Ciągle pojawiają się na mojej mordzie nowe kropki i nie wiem jak im zaradzić! 😮 Najwięcej ich na brodzie i kościach policzkowych.. trudno się goją i bolą a nawet ich nie tykam! 🙁 I teraz zastanawiam się przez co-
*myślałam, że przez orzeszki ziemne bo dużo ich jem, ale znowu nie od wczoraj są w moim jadłospisie tylko odkąd pamiętam je chrupię, więc czy możliwe że jakaś alergia na nie "po czasie"?
* cytrusy- począwszy od soku grejfrutowego, dużo cytryny używam, mandarynki, pomarańcze..
* woda micelarna TOŁPA, tak jakoś z miesiąc temu właśnie kupiłam, ale to też by było dziwne bo niby taka naturalna, hipoalergiczna
* ostatnio bardzo dużo trenuję, może nie przetrenowuję się, ale się też nie oszczędzam. Niby nie jestem zmęczona, nie odczuwam innych dolegliwości to padło na gębę?
Czy widzicie jakiś związek jedno z drugim, czy to może mieć jakiś wpływ czy doszukiwać się czegoś innego. Krew jakieś 2 miechy temu badałam, wszystko okej.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja