sznytka
😮 😮 toż to moja ksywka 😉 😀
a jak kolega ze Śląska się na mnie zdenerwował, to mówił: "Co Ty FANZOLISZ, to nie tak! "
O gwarze warszawskiej wiele słyszałam i czytałam, ale jakoś nie mogę jej usłyszeć na co dzień, nawet na Pradze... Szkoda.
[edytowane 3/8/2006 od xwegax]
jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu psów i kotów- zajrzyj http://www.brightlion.com/InHope_pl.aspx i przekonaj się sam(a), czy nie warto zmienić poglądu.
Tasza-torba
Handtasza-torebka(taka do reki)
i jeszcze.. Chlewik - rozporek(zapnij chlewik bo Ci ptok wyleci :):):):) hmmm to może nie Kaszubski ale tak gadamy :D:D:D
a u nas plotkarz to Pludra
włosy-klaty
pieniądze-detki
portfel-miszk
lampa-gloka
noga-szpyra
pupa-slytk
młotek-myrk
kawaler - beniel
kapcie-szlory
oczy-slypia
jajecznica - praznica
światło-wid
gwożdzie - cweci
firany - gardine
To be belo wszetko na dzis,ne ko baro fejn hehehe:D:D:D
No to jeszcze kilka 🙂 po naszemu ,czyli po śląsku 😛
Chajcungi/chajcongi -kaloryfery
zoki -skarpety
żymła - bułka
ancug -garnitur
aszynbejcher - popielniczka
bajs -kęs (daj bajsa-daj ugryść)
bajtlik - dziecko
zic - siedzenie
zicnij se - usiądz sobie
bele kaj - byle gdzie
gorol - nie Ślązak
łokminić - okłamać
niy padej - nie mów
on pada mi - on mówi mi
padać - mówić
piznąć - uderzyć
po jakimu - dlaczego
gybis - sztuczna szczęka
zahabic/habić - kraść
pszoć - kochać
ściorany - zbrudzony
tej - herbata
kusik - buziak, całusek
zaklupać - zapukać
heft - zeszyt
jscać - sikać
kibel - wiadro
kilać - łaskotać
kimnonć sie - zdrzemnoąć sie
wiela - ile
wiela je godzin? - która godzina?
kipnąć - przechylić się
zabulić - zapłacić
klachać - plotkować
[edytowane 9/5/2007 przez elis99]
I'm so sick of fights I hate them .. Come on let me hold you touch you feel you
J jestem z krakowa i u nas chyba raczej nie ma gwary, ale mam rodzine w pznańskiem więc pare stwierdzeń pamiętam.
*kluchy na łachu, pyzy- kluski na parze
*pyry w mundurkach z gziką- ziemniaki gotowane w obierkach z taką pastą z białego sera
*sznyca z glancą- to już było 😛
* skubaniec- to jakies tam ciasto z agrestem.
*ćmiki- papierosy.
*tytka- taka papierowa torebka.
I jak sobie coś jeszcze przypomne to napisze.
Ale pamietam , że nie znali jednego mojego słowka- czerep (głowa, łeb)
Wiecie coo... zauważam,że wiele słówek śląskich i kaszubskich jest podobnych...np tak jak napisał elis99 ancug - to u nas tak samo garnitur, albo kusik - u nas częściej funkcjonuje to w formie daj kusa - daj buzi 🙂 i tak samo z szneką z glancem u nas to też drożdżówka
Tak patrząc to niektóre słówka wywodzą się z jezyka niemieckiego,np wspomniana przeze mnie wczesciej tilefelka(po niemiecku to Teeloffel),albo ancug(niem.Anzug),no albo jeszcze heft po niemiecku tak samo 🙂 Także myślę,ze jakoś znajac nasze gwary to dogadalibyśmy się z niemcem 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja