Od czasu jak zaczęłam chodzić na basen, nie wiem czy to ma coś do rzeczy, ale jednak może, koszmarnie pierzchną mi usta, chociaż co chwilę używam pomadki tłustej ochronnej. Czy może być to też objaw niedoboru witamin? A jeśli tak to jakich?

Oj, moga być różne - A,E, z grupy B.

Ivi, spróbuj smarować usta miodem, kilka razy dziennie. Przynosi ulgę, i cudownie wygładza.

Polecam balsam do ust Nivea Med-Repair. W zimie miałam straszliwie popękane usta więc kupiłam z ciekawości czy zadziała. Cholerstwo drogie jest (ok.10 zł) ale opłaca się!!! Usta mi dosłownie krwawiły, ale po jakimś tygodniu już było lepiej. Teraz używam tego codziennie i już nie mam tego problemu. Po prostu jak mam suche usta albo miałabym ochote je oblizać (może często oblizujesz usta i to jest przyczyną Twojego problemu) to wyjmuje z kieszeni i smaruje.

basen moze miec cos do rzeczy bo chlorowana woda wysusza- ja miałam ten sam problem ale jeszcze do tego na całym ciele miałam suchą skóre ze mogłam sobie płatami zrywać:/
co do ust to faktycznie miód pomaga, albo balsam do ust cannabis tez jest niezły:)

Dziękuję Wam bardzo, tymczasowo problem sam zniknąłł, bo nie mam czasu chodzić na basen i rzeczywiście przeszło. Ale rady zachowam, bo za kilka dni wykupuję karnet i znów będę się pluskać 🙂

kup sobie wazelinę kosmetyczną (z ziaji np. - jest tania i ok 🙂 ) i posmaruj usta przed wejściem do wody. mi pomagało.

Mi pomaga zwykly krem nivea , smaruje na noc(oczywiscie nie codziennie tylko wtedy jak potrzebuje) i daje bardzo duzo go na usta ,ze wygladam z tym conajmniej smiesznie , ale za to rano usta marzenie 🙂

no to ja miałam dopiero z tym problemy. mało, ze mi pieżchnęły usta to jeszcze ja im pmagałam - wyglądało to tragicznie. mialam norlmalnie rany na ustach.
moje sposoby to gruba warstwa kremu bambino. nie używam pomadek - mam kilka ale jakoś nie pamiętam o tym, żeby je używać.
a przypadkiem zupełnie znzlazłam inny sposób. kupiłam sobie krem Avene na naczynka i powiem wam, że on się też bardzo dobrze sprawdził do ust. wogóle mi nie pękała skóra jak go używałam. teraz znów się zaczyna 🙁
a krem nivea to teraz się wycwanił bo zmieniłs kład i teraz to mi on wogóle nie pasuje. dla mnie jego odpowiednikiem sprzed zaminy jest bambino

musisz po prostu wiecej pic, tylko nie wódki 😉 , wiecej sie pocisz chociaz tego w wodzie nie czujesz a czy uzupelniasz plyny?

myslicie, ze moze chodzic o gospodarke wodna organizmu?

a mi w aptece powiedziano, ze to wina kremu z wit A, bo ona ponoć ma wysuszac usta.....poleciła mi pomadkę z wiesiołkiem, i w sumei trochę pomogło, bo usta aż mi popękały....dobrze ze na horyzoncie brak bratniej duszy, bo jak by była to......byłby klłopot;)...ale tka na poważnei to az mi krew czesto leciała, ale to też i moja wina, bo to olewałąm początkowo,teraz znowu po wietrze mam takie spierzchniete więc moze co innego wypróbuję...

Mi pomaga zwykly krem nivea , smaruje na noc(oczywiscie nie codziennie tylko wtedy jak potrzebuje) i daje bardzo duzo go na usta ,ze wygladam z tym conajmniej smiesznie , ale za to rano usta marzenie 🙂

o taaak :D. to także mój sprawdzony sposób ;). Polecam :D. mi zawsze przechodzi a nieraz twozra mi sie takie wstretne i bolące zajady 😡 nawet nie wiem z czego ...

Mi też kilka dni temu strasznie spierzchły usta, były suche, ale to pewnie za sprawą alergii lub kranówki. Poraz kolejny przestawiam sie na mycie twarzy wodą źródlaną i efekty jednak są - na całej twarzy mam skórę bardziej nawilżoną. Do tego masaż ust, zwyczajnie palcami albo szczoteczką do zębów.

Słyszałam o tej metodzie z masażem szczoteczką do zębów. podobno ustom trza robić peeling tak samo jak innym częściom ciała, ale szczoteczka powinna być inna niż ta co myjemy nią zęby:)