Byłam dziś w aptece i pytałam o luteinę nie sprzedają bez recepty

luteina wchodzi w sklad tabletek na poprawe wzroku, ale lepiej sama nie eksperymentuj z hormonami. Ja jeszcze pare lat temu, gdy spoznial sie okres, pilam duzo barszczu czerwonego (krakus w szklanej buteleczce, dodaje sie tyko goracej wody i miesza) i, o dziwo, okres dostawalam po 1-2 dniach. Moze to przypadek, ale zdarzyl sie pare razy.

Estrogen i progesteron to sterydy, a do ich wytwarzania organizm potrzebuje tłuszczu (ogólnie mówiąc

mysle, ze masz racje, kiedys czytalam, ze kobietom w obozach koncentr. zanikaly miesiaczki z niedozywienia i braku tluszczu. Czasem zdarza sie tez tak u sportsmenek, ktore w wyniku aktywnosci fizycznej maja malo tkanki tluszczowej.

Chetnie po prostu bym sie go pozbyla -oczywiscie, o ile to mozliwe bez uszczerbku na swoim zdrowiu..

przylaczam sie do grona chetnych. Ja nie odczuwam jakichs specjalnych mek podczas okresu, ale wystarczy to, ze rosna mi piersi i przy kazdym kroku bola, kiedys jak miseczka podchodzila pod E, bylo o wiele gorzej, dobrze, ze schudlam. Poza tym juz na tydz przed okresem nachodzi mnie straszzzzny apetyt, jem doslownie co godzine, jesli sie czyms nie zajme, to straszne 🙁 Zrujnuje sie niedlugo, zywnosc coraz drozsza, a musze dokladac z wlasnej kieszeni, bo to, co kupi mama, nie wystrcza 😉

[edytowane 25/7/2008 przez Włochata21]

Ja biorę w tej chwili juz od roku hormony i jestem bardzo bardzo zadowolona. Okresmam trzy,maks cztery dni,bezbolesny i mało obfity. Mogę sobie wszystko zaplanować,bo dostaję zawsze w tym samym dniu i nawet o tej samej godzinie! Prócz tego,gdy zaczne życie seksualne nie ma obaw niechianej ciązy. Hormony moga byc dobre po dokładnych badaniach.
Pozdrawiam.

Tym razem odpuściłam sobie surowiznę i od połowy nocy jestem na środkach przeciwbólowych. Lubię być swoim królikiem doświadczalnym niemniej powtórki z wszystkożerstwa nie będzie bo z przerażeniem myślę jak tu wytrwać do końca tygodnia. 😛

Byłam dziś w aptece i pytałam o luteinę nie sprzedają bez recepty

luteina wchodzi w sklad tabletek na poprawe wzroku, ale lepiej sama nie eksperymentuj z hormonami. Ja jeszcze pare lat temu, gdy spoznial sie okres, pilam duzo barszczu czerwonego (krakus w szklanej buteleczce, dodaje sie tyko goracej wody i miesza) i, o dziwo, okres dostawalam po 1-2 dniach. Moze to przypadek, ale zdarzyl sie pare razy.

Estrogen i progesteron to sterydy, a do ich wytwarzania organizm potrzebuje tłuszczu (ogólnie mówiąc

mysle, ze masz racje, kiedys czytalam, ze kobietom w obozach koncentr. zanikaly miesiaczki z niedozywienia i braku tluszczu. Czasem zdarza sie tez tak u sportsmenek, ktore w wyniku aktywnosci fizycznej maja malo tkanki tluszczowej.

Chetnie po prostu bym sie go pozbyla -oczywiscie, o ile to mozliwe bez uszczerbku na swoim zdrowiu..

przylaczam sie do grona chetnych. Ja nie odczuwam jakichs specjalnych mek podczas okresu, ale wystarczy to, ze rosna mi piersi i przy kazdym kroku bola, kiedys jak miseczka podchodzila pod E, bylo o wiele gorzej, dobrze, ze schudlam. Poza tym juz na tydz przed okresem nachodzi mnie straszzzzny apetyt, jem doslownie co godzine, jesli sie czyms nie zajme, to straszne 🙁 Zrujnuje sie niedlugo, zywnosc coraz drozsza, a musze dokladac z wlasnej kieszeni, bo to, co kupi mama, nie wystrcza 😉

Zastanawialam sié czy luteina w tabletkach na wzrok to to samo co hormon luteina = progesteron
Wiele nie znalazlam bo nie mialam dostépu do internetu o luteinie na wzrok czytalam chyba ze to rodzaj barwnika (podobnie jak karoteny)
Z tluszczem potrzebnym do produkcji hormonów sterydowych to moze byc rzeczywiscie to

mam 30 lat i nigdy nie miałam problemu z okresem ...brak okresu nie ma zwiazku z byciem wege

ja zaś po przejściu na wegetarianizm a potem na weganizm zauważyłam zmiany - mniej obfite i mniej bolesne miesiączki 🙂 , kiedyś zaś skręcałam się co miesiąc z bólu!

Zgadzam się z dziewczynami, że po przejściu na wege i wita okres jest mniej obfity,a brzuch boli tylko troszkę. Widocznie organizm nie musi w comiesiecznej krwi wydalać mnóstwa toksyn z organizmu.

[edytowane 14/11/2008 przez Olla]

ja tam po przejściu na wege zmian nie zauważyłam, skręcałam się z bólu jak jasna cholera kilka dni i nieregularne miałam strasznie okresy :/
zaczęłam brać hormony(tabletki anty) bo one też między innymi wpływają na jakość i ilość okresu;p
po prawie 2 latach odstawiłam i już do nich więcej nie wrócę, jak przestałam je brać włosy zaczęły mi wypadać garściami, naprawdę sceny jak z horroru przeżywałam w łazience po umyciu włosów ;/
hormony to jedno wielkie g. dopóki się bierze to jest super, a jak się odstawi to zaczyna się cyrk.

a zmiany naturalne w okresie zauważyłam na diecie wegańskiej. serio. nic nie boli i trwają 3-4 dni.

jestem lakto-wege i też zmian w bolesności nie zauważyłam...boli tak samo mocno jak wcześniej..i tak jak z zasady nie łykam zadnych prochów tak tego dnia nie mam innego wyjścia..już raczej straciłam nadzieję, że cokolwiek to zmieni...choc lekarze twierdzą, że ciąża i poród pomoże;) no cóż na to "lekarstwo" jeszcze nie ma szans;)

naida polecam duzo produktow pzred okresem te co zawieraja magnez oraz potas. tak samo zelazo. odkad zaczelam baczniej sie temu przygladac, wlasnie te witaminy ograniczaja bol brzucha, ale to jest wystestowane tylko na mnie 😉

dzieki Aneta:) wydaje mi się, że dostarczam wystarczająco tych mikroelementów...ale nie omieszkam zwrócic na to szczególnej uwagi przy nastepnej okazji;) a nóż widelec pomoże:) thanx:)

[edytowane 21/11/2008 przez naiada]

no poblemmo mam nadzieje, ze pomoze 🙂

ja jestem wegetarianką od 8 lat i zawsze miałam odrobinkę nieregularny okres. czasem mi się spóźnia... ale nigdy nie było takiej sytuacji, żebym np. przez 3 miesiące w ogóle nie miała okresu. 🙂
myślę, że wegetarianizm nie ma z tym nic wspólnego. 🙂

Princess_Leia , może i wegetarianizm nie ma wpływu na miesiączkę ale np. witarianizm być może ma. Jesli chcesz to zapoznaj się z artykułem zamieszczonym na naszym portalu w "czytelni " dział : " zdrowie i odżywianie" tytuł : " Menstruacja a witarianizm "

[size=11]Jean Carper (publicystka popularyzująca badania naukowe na temat żywności i żywienia, nagradzana za reportaże medyczne dla CNN):[/size]

Niedobór tłuszczu w [b]diecie[/b], a co za tym idzie tłuczczu w organizmie, może być bardzo niekorzystny dla prawidłowej czynności układu rozrodczego, w tym także dla prawidłowego miesiączkowania.
Kobiety które mają zbyt nisko poziom cholesterolu LDL, uważanego za "zły" gdyż sprzyja miażdżycy, mogą mieć zaburzenia miesiączkowania. Tak twierdzi [b]prof. Laurence M. Demers[/b], patolog z centrum Medycznego Miltona S. Harsheya w Pensylwanii. Mówi on, że młode kobiety jak na ironię ćwiczą i głodują by się odchudzić i mieć jak najniższy poziom cholesterolu LDL. Uzyskują wprawdzie doraźnie znakomite efekty, ale często płacą za to zaburzeniami miesiączkowania i bezpłodnoscią, a w starszym wieku szybszym postępem osteoporozy i częstszymi złamaniami kości.

[b]Prof. Demers[/b] wyjaśnia, że do wyprodukowania hormonów kobiecych regulujących miesiączkowanie potrzebne są substancje tłuszczowe, w tym cholesterol. "Ludzie sądzą, że tylko jajniki produkują estrogeny, ale to także tkanka tłuszczowa je wytwarza. Zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej w organizmie może spowodować zaburzenia czynności rozrodczych u kobiety"- mówi [b]prof. Demers[/b]. Potrzeba także pewnej ilości [b]cholestetolu LDL[/b], czyli całkowite odstawienie tłuszczów zwierzęcych w diecie [mój koment. - tłuszczy zawierających cholesterol] nie jest korzystne. Wegetarianki, mimo spożywania dostatecznej ilości tłuszczów roślinnych, są szczególnie skłonne do zaburzeń miesiączkowania.

książka Żywność twój cudowny lek Food - your miracle medicine
[size=10] Nie pamiętam tylko teraz czy cholesterol LDL można otzrymać wyłącznie z produktów zwierzęcych[/size]

[size=9] ps. wysłałam dziś już tego posta i zniknął, jeśli według moderatora coś jest nie tak, to proszę o jakieś info np na maila[/size]