Witam wszystkich,
jetsem w 4 miesiącu i od jakieś 2 tygodnie temu pojawiły się problemy z wypróżnianiem...:( Ginekolog stwierdziła, że w ciąży to normalne i zaleciła czopki glicerynowe i suszone sliwki, ale na razie niewiele pomogły....jeśli ktoś miał podobny problem lub zna jakiś skuteczny sposób to proszę o pomoc, bo - jak się domyslacie - jest to dość uciążliwe...
Piję dość dużo, ale postaram się pić jeszcze więcej:) Jeśli chodzi o dżywianie jadam duzo kasz i ryżów z warzywami, ciemny chlebek z nasionami, musli i różnego płatki, oczywiście dużo warzyw i owoców...to tak w dużym skrócie:) Spróbuję z siemieniem lnianym, dzięki za rady:)
Aneti, wygląda mi na to, że odżywiasz się tak, iż Twój organizm nie dopuszcza do rozrzedzenia kału. Dużo błonnika. Suszone śliwki, rodzynki rzeczywiście powinny pomóc. A jeśli jesteś lakto, to słyszałam, że serek Almette ma silnie rozluźniające działanie. Ale zapewne dlatego, że nie jest zbyt zdrowy:(
Ach, i serdeczne gratulacje! Fajnie być mamą, zazdroszczę Ci, ja chyba się na drugie dzieciątko nie zdecyduję.
Buziaki!
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Ja tez mam problemy z zaparciami (nie jestem w ciazy) choc pierwsze jak wstane to szklanka wody niegazowanej na czczo. Ostatnio pilam herbatke z ziela fiolka trojbarwnego ktory mial mi pomoc na cere i przyznam ze wyproznialam sie co dzien nawet ale widac moj organizm uodpornil sie na te ziele bo po 2 mies juz nie dziala:/
ale ogladalam w niedz tydz temu program na TVP2 niejakiego Cejrowskiego (?) o zyciu ginacego plemienia Indian i oni do wody zawsze cos dodaja np mleko,sok czy cuś bo woda pita sama nie jest trawiona tylko przelatuje przez organizm i nic z niej prawie nie zostaje-tak to zrozumialam;)
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
[b] Aneti[/b], moje gratulacje!! Spokojnej ciąży!!
Czy bierzesz jakieś witaminy, Prenatal, Feminatal, albo inne? Są zalecane przez ginekologów, ale często mają wysoki poziom żelaza, i utrudniają tym samym wypróżnianie. Czasem pomaga sprytna zmiana w czasie brania witamin, czyli nie rano po posiłku, ale po południu lub po obiedzie, niby nic, a zaparć nie ma 🙂
Jeśli nie odrzuca cię od kawy, spróbuj maleńkiej słabej kawusi naturalnej z mlekiem, naprawdę działa.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja