Nie wiem czy to już pisałam, a co najwyżej się powtórzę 😛
Bardzo fajnie na włosy robi kuracja z pokrzywy. Ja zaparzałam duży kubek pokrzywy i pół wypijałam a pół wcierałam we włosy i skórę głowy, włosy były po tym bardzo ładne i błyszczące, robiłam tak gdzieś 2 miesiące.
Można też spłukać sobie włosy pokrzywą po prostu, ale ja tak nie robiłam bo się bałam że mi jakieś farfocle w dredach zostaną, jak ktoś ma normalne włosy to tak nawet prościej niż wcierać:)
Teraz używam mgiełki do włosów z Farmony, też fajna, ale pokrzywa jednak lepszy efekt dawała (grzywka bardziej błyszczała 😀 )

Jeśli chodzi o szampony to trudna sprawa jeśli o mnie chodzi bo mam bardzo wrażliwą skórę głowy. W miarę dobrze sprawuje się ziaja do włosów farbowanych. Czasem jak mnie łupież zaatakuje to niestety ale muszę używać specyfików, które ege raczej nie są - inne na mnie nie działają ;/

Szczurunia, dzięki za podpowiedź, spróbuję z ta pokrzywą:)

Ja teraz myję szamponem naturalnym Jantar. Firma nie testuje na zwierzętach, szampon 310 mililitrów za 9.50zł. Kupiłam go pod koniec lutego i jeszcze mam. Mało się pieni, bo nie zawiera sztucznych dodatków. Jest na bazie bursztynu i miodu.

Ja myje włosy mniej więcej co trzy dni. Teraz mam krótkie, więc są dłużej świeże:)

Mam dredy do dupy ( w sensie długośc a nie jakość 🙂 ) myję raz na ruski rok, czym popadnie 🙂

Ja się gole na łyso, co ok. 2 tygodnie lub miesiąc (na początku, teraz miesięczne włosy są już zbyt długie). Bardzo rzadko myje z wiadomych przyczyn. Zapraszam chętnych na golenie 😉

u mnie różnie bywa...ale włosy raczej mam normalne..ani przesuszone ani przetłuszczone...
a szopę mam jak lew, szczególnie po myciu... i chcąc nie chcąc muszę odrzywke nakładać zęby lepiej sie rozczesywało.....sobie chodzę z tym pól godziny...później spłukuję.

przetłuszczają się więc myję codziennie. a myję tym samym co resztę, jakbym miała sto kosmetyków każdy do innej części ciała to bym oszalała 😉

acha, krótkie mam

[edytowane 14/4/2010 przez alken87]

Ja myje codziennie po szybko mi się przetłuszczają. Muszę coś z tym zrobić bo są zniszczone.

może szampon masz nieodpowiedni albo co (farbujesz?) bo włosy od samego mycia się nie niszczą. ja myję codziennie od hmmm...8 lat i nic im nie jest.

Ja myja 3 razy w tygodniu szamponem ziaja z czarnej rzepy , przeciw łupieżowy .

Ps są króciutkie

[edytowane 24/4/2010 przez Maksymilian1997]

a ja myje szmponem DABUR Vatika przeciw wypadaniu wlosow. kupilam w TESCO. ladnie pachnie 🙂

Myję codziennie. To znaczy jeżeli mam pewność, że następnego dnia nie ruszę się z domu, to daję im odpocząć. A mam włosy z przodu za piersi, z tyłu do połowy bioder.

A myję szamponem L`Elseve do włosów długich i cienkich, czy jakoś tak. Ale chyba muszę zmienić szampon, bo moje kochane włosięta już się za bardzo oswoiły z tym i nic on nie daje. :/

myje włosy co drugi dzień (testuje różne szampony, byle nie miały silikonów w składzie), od miesiąca przed każdym myciem nakładam na noc olejki na włosy (kupuje gotowe mieszanki indyjskie, hinduski mają piękne włosy, może więc i mi pomoże 😉 ), na razie zauważyłam, że przy linii czoła wyrosło mi dużo nowych włosów, więc moze z czasem staną się bardziej gęste...

ponieważ moje włosy są przesuszone ale tylko od połowy ich długości to zrobiłam sobie taką mgiełkę nawilżającą -sok z aloesu i trochę olejku pomarańczowego, spryskuje tym włosy i od razu wyglądają zdrowiej :red:

Ja mam włosy długie, sięgają daleko za łopatki, ale jeszcze trochę im brakuje żeby dobić do pasa 😀 Najgorsze jest to, że są strasznie cienkie po latach farbowania i w dodatku się przetłuszczają 😮 Myję je codziennie gdy gdzieś wychodzę a jak pozostaję w domu to potrafię je przetrzymać kilka dni, choć to raczej nic nie daje, ale przynajmniej mam spokój, zresztą aż tak tłuste nie są tylko ja mam taką manię, że nie wyjdę do ludzi nawet z lekko tłustą grzywką bo mi wstyd 😀 Jeśli chodzi o szampon, mam z tym problem, ciągle zmieniam bo albo nie umiem rozczesać włosów, albo mam przyklapnięte 😮 Odżywki natłuszczają i przylizują mi włosy 😮
A właśnie, i nigdy nie kupuję szamponów do przetłuszczających się włosów bo zauważyłam, że u mnie ma to odwrotny efekt :/
A macie może sprawdzone sposoby na poprawienie kondycji włosów nadając im bujności, puszystości, żeby było ich więcej?

Dla owoweg to maseczka na włosy z żółtek i oleju. Jeżeli robi się systematycznie to naprawdę pomaga:)

Taaaak?
A jaki olej można zastosować?I jakie proporcje?Zamierzam spróbować 😎