kurcze..a ja jem całkiem normalnie.. raczej juz sie nie przejadam bo juz sie przeprowadziliśmy i trzeba oszczędzać ale staram sie nigdy nie być głodna..
To juz 12 tydzień ciąży a wydaje mi sie ze brzuch mi wcale nie rośnie..
no może minimalnie...
Tak sobie czytałam co sie dzieje w 12 tygodniu ciąży..i pisze mniej więcej cos takiego
"na pewno przytyłaś juz kilka kilogramów a jesli to 2 ciąża to powinnaś sobie szykować luźniejsze ciuchy" 😮
Ale może to dlatego ze mieszkamy na 4 pietrze i zniesienie tego ponad 12 kilowego kloca z wózkiem a później przytachanie go z powrotem z zakupami mnie naprawdę wykańcza...
Nadal sobie wieczorkiem trochę ćwiczę. A jak mi sie chce to sobie dreptam na stepperku .
Niestety ostatnio poobijałam sobie kolana o jakiś słupek jak goniłam tego łobuza i mnie bolą wiec stepperek muszę odstawić na jakiś czas.
omnia vincit amor!!
Hmm, możesz już nie urosnąć. Moja koleżanka, z którą mam zdjecie z 4 klasy, była z nas wszystkich najwyższa, ode mnie była wyższa o głowę - teraz jest chyba o głowę niższa. Po prostu ona wcześnie wystrzeliła w górę, a potem rosnąć przestała, podczas gdy reszta jeszcze rosła. Chłopcy rosną dłużej od dziewczynek.
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Kuurczę ważycie kilka kilo więcej ode mnie chociaż jesteście o nawet 15 cm niżsi ! 😉
Mam 181 cm wzrostu i 57-59 kg. Tak się waha dosłownie z dnia na dzień 😮 Od kilku miesięcy rozpaczliwie próbuje przytyć, ale wydaje mi się, że nie jestem daleko od normy...
Ciężko mi przy takim wzroście utrzymać dobrą wagę 🙂 Trzeba naprawdę duuużo jeść, z czym raczej nie mam problemu, bo kocham wege żarcie 😛 Za tydzień badania na jakieś hashimoto 😮
jestem lewakiem.
Nie masz żadnej nadwagi, Twoje BMI jest w normie.
Lil, na jakimś tam czyms mi pokazało ze musze miec 63 czy tam 64 kg.. pozatym sama widze ze z twarzy jestem grubsza i brzuch troszku wystaje:P z wagą 60-63 bede sie lepiej czuła, bo teraz na prawde czuje sie z lkka gruba.
[b] Pocahontas[/b] - to, że lepiej byś się czuła z mniejszą wagą, nie oznacza, że masz NADWAGĘ. Wierz mi, ja też bym się czuła lepiej z 5 kg mniej, a moje BMI jest jak najbardziej w normie. Ale znam ludzi, którzy faktycznie borykają się z problemem nadwagi i to już takie wesołe nie jest.
post ten wyraża opinię użytkownika w dniu dzisiejszym i nie może być użyty przeciwko niemu w dniu jutrzejszym ani żadnym innym.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja