Mnie z kolei najlepiej pomaga wspomaganie od wewnątrz 🙂 Jestem alergikiem, dużo siedzę przy komputerze, dość dużo czytam i mam astygmatyzm, a nie noszę okularów korygujących tą wadę. A jednak najlepiej pomaga mi.. marchewka 😀 Może ją przeceniam i to prędzej siła wiary, ale soczek z marchewki, kupny przecierowy bądź wyciskany w sokowirówce 😛 I wit A robi swoje 🙂
PS Dużo też płaczę 😛 Wszystko się czyści 😛
[edytowane 11/8/2010 przez vegesmile]
jestem lewakiem.
Jako że pracodawca wysłał mnie do lekarza medycyny pracy (a długo i dzielnie się broniłem 😡 ) okulistka znalazła coś w moich oczach. Powiedziała, że ostatnio jest dużo infekcji spowodowanych jakimś roztoczem i żebym sobie kupił takie specjalne chusteczki do powiek 😮
Pomijam już, że notatka dla mnie została zrobiona na reklamówce jakiejś apteki (do której na pewno nie pójdę; przynajmniej tak nie dam się złapać). No w każdym razie mam sobie kupić coś, co nazywa się Blephaclean. Pomijam już cenę (...), ale co myślicie o składzie?
[i]Aqua, PEG-8, Poloxamer 184, Polysorbate 20, Capryloyl Glycine, Propylene Glycol, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Dipotassium Phosphate, Alcohol, Sodium, Hydroxide, Potassium Phosphate, Centella Asiatica extract, Iris Florentina root, Zinc Sulfate, Retinol, Sodium Hyaluronate [/i]
Czy tylko ja widzę tam całe mnóstwo nieczystych składników? 😮
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Wszystkie te substancje, jakie są podane w składzie tego preparatu to antyseptyki (mają niszczyć wszystko co żyje).
Moim wypróbowanym sposobem na wszelkie zaczerwienienia oczów to, założenie przed snem dwóch suchych, saszetek zwykłej herbaty, po jednej na każde oko i założyć na to, przepaskę, chustę, najlepiej bawełnianą.
Herbata zwiera dużo tanin, które działają antyseptycznie i ściągająco.
Taniny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Taniny
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Moim wypróbowanym sposobem na wszelkie zaczerwienienia oczów to, założenie przed snem dwóch suchych, saszetek zwykłej herbaty, po jednej na każde oko i założyć na to, przepaskę, chustę, najlepiej bawełnianą.
Herbata zwiera dużo tanin, które działają antyseptycznie i ściągająco.
Dzięki Jędruś, faktycznie, pamiętam, że herbata była takim domowym sposobem na zmęczone oczy.
Inna sprawa, że ona tam widziała na powiekach jakieś coś i powiedziała, że sam też na pewno zauważę w lustrze. Znalazłem więc lustro (...) ale niczego tam nie widzę. Pewnie została podstawiona przez jakiś koncern 😛
Ja już pracuję 3ci miesiąc, a mnie jeszcze szefowa nie wysłała I mam nadzieję, że tak zostanie
Ale takie badanie to wspaniała sprawa, można się dużo o sobie dowiedzieć. Wygląda mniej więcej tak:
-czy chorował pan na...
-nie
-czy chorował pan na...
-nie
-czy... [rzut oka na długą listę różnych schorzeń] chorował pan na cokolwiek?
- 😮 yyyy... chyba nie
-dobrze [odhaczenie wszystkich schorzeń na NIE]
Razem z wizytą u okulisty to jedyne 180 złotych, a można zostać kompleksowo przebadanym 😉
[edytowane 20/8/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Może niektórzy z Was uśmiechną się po przeczytaniu tego postu, ale na prawdę piszę poważnie...
Jakiś czas temu (powiedzmy dwa lata wstecz) miałem obsesyjny nałóg żucia gum.
Codziennie zużywałem mniej więcej 3-4 paczki Orbitek, Airwaysów, Whiterfreshy lub innych.
Poskutkowało to ogromnymi problemami ze wzrokiem: podwójnym widzeniem, ciemniejszymi barwami, które za cholerę nie znajdowały podstaw w wielu badaniach okulistycznych.
Odstawiając nałóg żucia gum (z powodu ogromnego bólu szczęki) oczy odzyskały po krótkim czasie swoją dawną sprawność!
Jestem dalekowidzem z umiarkowaną wadą (+4,75 i +3). Prócz tego żadnych problemów z oczyma nigdy wcześniej nie miałem.
Nie mogłem skojarzyć dlaczego te 3-4 paczki Orbitek tak fatalnie na mnie działały, dopóki nie wyszukałem przypadkowo w sieci artykułu o ASPARTAMIE..... 😡
Całkowicie wyeliminowałem ten syf z jadłospisu i radzę zrobić podobnie innym.
Wcale się nie uśmiechnąłem, a jeśli już, to ze zrozumieniem 😉
Chociaż nie wiedziałem, że aspartam może działać akurat na oczy.
Pamiętajmy jednak, że szkodliwy jest nadmiar aspartamu, a cała ta propaganda antyaspartamowa to w większości wytwór producentów sukralozy, a ostatnio także stewii.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
[quote Mateusz91:] Nie mogłem skojarzyć dlaczego te 3-4 paczki Orbitek tak fatalnie na mnie działały, dopóki nie wyszukałem przypadkowo w sieci artykułu o ASPARTAMIE..... 😡
Całkowicie wyeliminowałem ten syf z jadłospisu i radzę zrobić podobnie innym.
Aspartam to nazwa angielska, nazwa polska to asparaginian.
Podobnie działającą substancją (aminokwasem) jest glutamate (po polsku: glutaminian)
O tym wszystkim można sporo dowiedzieć się z książki: Enzymowa Kuracja.
Do ściągnięcia z mojego chomika:
bezpośredni link to:
http://tiny.pl/h55wl
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:
Jako że pracodawca wysłał mnie do lekarza medycyny pracy
Ja już pracuję 3ci miesiąc, a mnie jeszcze szefowa nie wysłała 😛 I mam nadzieję, że tak zostanie 😛
Widzę, że jest nas tu więcej 😉
A ja cierpię po imprezie, na której miałam soczewki. Nie dość, że zawsze w takich sytuacjach klnę jak szewc przy wyjmowaniu tego paskudztwa, to jeszcze sól fizjologiczna, która dotąd pomagała nawilżać oko, teraz już tak skutecznie nie działa. Nie chcę kupować drogich kropli, bo przy mojej częstwotliwości zakładania soczewek pewnie mogłyby szybciej się przeterminować, niż zostać zużyte. Znacie jakieś alternatywne sposoby nawilżania oka?
A! Słyszałam, że na takie zwykłe przemęczenie oczu lepsza jest zielona herbata (lub rumianek) zamiast czarnej, która podobno też podrażnia.
[edytowane 3/9/2011 od rubia]
Świetlik. O tyle lepszy od rumianku, że nie rozjaśnia rzęs.
Oj tam, oj tam, rzęsy zawsze można pomalować na taki kolor, jaki się tylko zamarzy 😉
A poważnie: używam czasem świetlika, ale szukam czegoś raczej do zakrapiania oczu podrażnionych soczewkami. Zaczyna się jesień, a co za tym idzie opady, zaparowane szkła, itp., więc częściej będę zmieniać "pingle" na soczewki. (Swoją drogą, od lat czekam i czekam i nie mogę się doczekać na zautomatyzowane "wycieraczki" do okularów 😛 )
Kasieńka: mam dziwne przeczucie, że na basenie to się nie sprawdzi 😛
Nie chcę kupować drogich kropli, bo przy mojej częstwotliwości zakładania soczewek pewnie mogłyby szybciej się przeterminować, niż zostać zużyte. Znacie jakieś alternatywne sposoby nawilżania oka?
Krople do oczu Biolan są w takich jednorazowych buteleczkach. Kosztują ok 30zł za 20 sztuk.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja