Witam! Chciałabym zapytać o dietę przy chorej wątrobie. Przeczytałam w necie, że trzeba spożywać białe pieczywo, nie razowe (to straszne), nie jeść zarodków pszennych, jeść dużo białka i wiele innych dziwnych porad. Nadmiar białka nie jest przecież korzystny dla organizmu, szczególnie przy osteoporozie.Może ktoś się orientuje jak taka dieta powinna być skomponowana. Dodam, że chodzi o starszą osobę, która przyjmuje sporo leków. Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam!

Rzeczywiście przy chorej wątrobie zaleca się dużo białka, a mało tłuszczu, należy unikać smażonego, potraw ciężkostrawnych - grzybów, kapusty, grochu itp., warte polecenia są środki z ornityną, ostropestem i fosfolipidami (Essentiale Forte i odpowiedniki, są robione z soi).
Białko jest potrzebne, by komórki wątroby mogły się zregenerować.

Nie wiedziałam gdzie zapytać o ostropest i pomyślałam, że ten temat jest chyba bardzo dobry.

Kupiłam taki niezmielony, całe ziarna i zastanawiam się czy po zmieleniu powinno się go zalewać (tak jak siemię lniane w celu unieszkodliwienia substancji cyjanogennych) wrzątkiem? Szukałam w Internecie na ten temat informacji, ale właściwie nic nie znalazłam, więc podejrzewam, że można jeść na surowo, ponieważ nie zawiera tychże substancji.
No, ale wolę się upewnić 😛 .

A, i czy warto mielić (czyli czy tak samo jak w przypadku lnu czy sezamu bez zmielenia jest w całości wydalany- wydaje mi się, że nie, ziarna są większe)?

Co do smaku, jak dla mnie średnio ciekawy, w porównaniu do lnu, zły, ale może się przecierpi wmieszany w niewielkiej ilości do różnych potraw (czytałam, że wystarczy 1 łyżeczka dziennie).

[edytowane 10/7/2014 od hipiska]

Ostropest się je na sucho. Przynajmniej ja nie słyszałem o zalewaniu, może można.
Co do mielenia, to nie jestem pewien, więc się powstrzymam.

1 łyżeczka dziennie, a forma jak kto lubi: na sucho po zmieleniu (te ziarenka są twarde i trudne do gryzienia ale jeśli ktoś chce się zmierzyć to droga wolna;) lub pić po zalaniu wrzątkiem.

Jeść na surowo świeżo zmielony, 1 łyżeczkę dziennie. Można posypywać potrawy.

Mogę Ci polecić Ostropest. Rewelacyjny na wątrobę. Najlepiej kupić ziarna i mielić na bieżąco w domu. Posypujesz nim potrawy. Wcześniej kupowałam na allegro ale mój sklep zielarski też to sprowadza. Poczytaj sobie: http://www.zielonatorebka.pl/ostropest-biuletyn.html
Moja mama robi z tego herbatki, ale ja wolę dosypywać do sałatki.