Może znacie jakieś sposoby, wskazówki jak walczyć z niskim ciśnieniem?
Nie jestem zwolenniczką kawy..nie piłam jej wogóle ponad pól roku,ale ostatnio nie potrafię znaleźc innego wyjścia,jestem wciąz senna a są dni ,że głowa boli mnie intensywnie od chwili przebudzenia do końca dnia.
najlepiej byłoby jak byś poszła po wskazówki do lekarza..bo u niektórych osób to symptom choroby..
z tego co ja sie orientuje to na niskie ciśnienie pomaga:
ruch na świezym powietrzu, ćwiczenia- bieganie, rower itp., dużo płynów (herbatki, zioła) i chłodny, a potem ciepły prysznic po wstaniu z łóżka.
zamiast kawy pij zielona herbate
a z ziol cisnienie podwyzsza rozmaryn
lekarze zalecaja jeszcze barc naprzemiennie zimy i goracy prysznic, ale ja bym tego nie wytrzymal
a na lekarstwa podwyzszaajce cisnienie to na pewno jestes za mloda, zapisuja je tylko staruszkom
zesraj sie a nie daj sie
na 100 % pomaga magnez 🙂 masz niedobór magnezu 🙂 polecam MBE bo biorę a raczej brałam bo już mi sie unormowało i teraz zamiast 2 tabl. dzienni jak na początku mi lekarka kazała brać, biorę jedną tabletkę na tydzień. musujące preparaty też fajnie działają.po za tym nie za duzo przebywaj w pełnym słońcu-to niebezpieczne. dorze by też właśnie zrobiło używanie przez ciebie(rozgrzewających, a więc tym samym poprawiających ukrwienie) przypraw. czyli, pieprz,papryka,curry, cynamon, imbir, i innych... i dużo zieleninki 🙂
[url=http://www.sandemo.pl] [img]http://www.sandemo.pl/userbary/05.png[/img] [/url] http://www.forum.sandemo.pl/index.php?ap=128
ponoć ludzie, którzy mają niskie ciśnienie powinni spożywac więcej soli, jak jest z Wami wege-niskociśnieniowcy-faktycznie staracie się dużo solić?
Ja generalnie nie solę niczego,czasem wode na makaron i jak jem obiady itd zrobione przez innych i jak wrzucam np kostkę bulionową(ma pewną zawartośc soli).Ale poza tym to nie biorę solniczki do ręki i wszędzie wyczuje nawet niewielką ilość soli. Nie wiem czy nie powinnam częściej sięgać po sól.
[edytowane 16/9/2006 od JAGA]
Myślę, że skoro nie odczuwasz potrzeby używania większej ilości soli to nie powinnaś zwiększać. Nadmiar soli niepotrzebnie obciąża nerki i serce i podobno sól uzależnia 🙂 .
Też jestem niskociśnieniowiec, ale jakoś nie odczuwam na sobie objawów. Po prostu to jest chyba moja norma ciśnienia i jak mam niskie to najlepiej wtedy funkcjonuję (zazwyczaj jakieś 90 / 60 - to prawie jak umarlak ). Po kawie mam drgawki i różne inne sensacje.ale rady osób piszących wyżej są całkiem rozsądne.
Sama mam tendencje do przesadzania z solą i często muszę uważać, żeby to co ugotuję nadawało się do zjedzenia przez innych 🙂 więc lepiej uważać z solą.
ja od zawsze mam niskie ciśnienie, moja babcia wyrokowała, że jest to efekt niedoczynności tarczycy (objawami są senność, bóle głowy itp.)a to dlatego, że urodziłam się w '85 i niejako jest to moja pamiątka po Czarnobylu. Na szczęście nie zaobserwowałam u siebie innych objawów tego schorzenia..uff, ale swego czasu miałam przez to niezłe schizy;) Za prawidłową pracę tarczycy odpowiada jod (to by wyjaśniało kwestię soli), w codziennej diecie jest go podobno wystarczająco dużo. Nie potrafię odmówić sobie soli, więc zamieniłam ją na morską:-)
z dokładnością atomowej sekundy globalnej, wyruszyliśmy ratować świat, podejmując się niewykonalnej sprawy
Ja ostatnimi czasy też mam niskie ciśnienie...mamka się troche martwiła więc wysłała mnie do lekarza...zapisał jakies sprytne tabletki...brałam, a ciśnienie jak niskie było tak jest...czasami źle się z tym czuję tak jakoś mi dziwnie...skorzystam również z waszych porad...zielona herbatka mi najbardzieo odpowiada, bo kawy nienawidze...ble
P.S. soli nie używam w ogóle mamcia mnie tak nauczyła ona nawet do żadnych potraw nie dodaje...twierdzi, że niezdrowe...ja tam nie wiem, nie jem bo nie lubie:)
Na niedociśnienie trochę porad z książki M. Tombaka pt. "Czy można żyć 150 lat ? "
" ... - jak najwięcej chodzić , biegać , być ciągle w ruchu,
- regularne odwiedzanie sauny jeden raz w tygodniu przez rok normalizuje ciśnienie ,
- naprzemienne prysznice regulują napięcie naczyń krwionośnych ,
- wibromasaż pomaga podwyższyć ciśnienie : stanąć prosto , ręce wzdłuż ciała , unieść się na palce a następnie z całej siły uderzyć piętami o podłogę ( opuszczając się na całą stopę ); wykonywać rano i wieczorem po 20 razy; ciśnienie podnosi rytmiczne uderzanie o podłogę na zmianę piętą raz lewej , raz prawej nogi ;
- jeśli niskie ciśnienie szczególnie odczuwane jest przy zmianie pogody , należy pić sok z marchwi i buraków w proporcji 4:1 minimum szklankę dziennie ..."
[edytowane 6/11/2008 przez Ayna]
Na niedociśnienie trochę porad :
- jak najwięcej chodzić , biegać , być ciągle w ruchu
To dokładnie tak jak przy nadciśnieniu. Już dawno doszłam do wniosku, że ruch jest- jeśli nie jedynym- to na pewno jednym z najbardziej skutecznych lekarstw na większość chorób. A najlepszy jest chyba na problemy z krążeniem i lżejszą depresję. Szkoda, że ja ostatnio jestem w tej kwestii głównie teoretykiem 😉
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja