Ziaja ostatnio wypuściła serię dla mężczyzn.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43291
I Yves Rocher też ma sporo tego ale drogo.
edit:
nie, nie golę twarzy :rotfl:
[edytowane 4/11/2011 przez Bellis_perennis]
Przerzuć się na golarkę elektryczną (bateryjną lub na kabel). Nie ma problemu z kremami, piankami przed i po goleniu. Morda jest gładka i jędrna ;).
nie, nie golę twarzy
Bellis, zaciekawiłaś mnie. Nie golisz czy nie musisz golić? 😛
Znowu to zrobię, powinni mi płacić za reklamę 😀
Jest megawydajny, używam go już parę miesięcy i nie wygląda na to, żeby miał się skończyć.
[url] http://www.evergreen.pl/krem-do-golenia-75ml-amb-p-1203.html [/url]
[edytowane 4/11/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Właśnie sprawdziłam skład balsamu po goleniu Ziaji. Nie powala na kolana. Ani z zachwytu ani ze strachu. Ale jak na tą kategorię cenową to jest ok. Wprawdzie pewnie nigdy nie zrozumiem czemu tam wpakowali [i] aluminium starch octenylsuccinate[/i] i to w takiej ilości, ale ja nie muszę wszystkiego rozumieć.
Możesz używać. Nie zabije Cię to aluminium, a przynajmniej nie tak od razu. Ale jak ogólnie zależy Ci na kosmetykach "bez chemii" to z Ziają uważaj. Lubią sobie sypnąć jakimś "podejżanym/napewnorakotwórczym" 😉 składnikiem.
Przy okazji może by panowie zrobili jakiś dyskurs na temat wyższosci golarek nad maszynkami lub odwrotnie.
Może ktoś rozstrzygnie co jest bardziej "wege"?
Może jakieś wnioski zostaną dla "następnych pokoleń"...
[edytowane 5/11/2011 przez annadagmara]
[edytowane 5/11/2011 przez annadagmara]
Przy okazji może by panowie zrobili jakiś dyskurs na temat wyższosci golarek nad maszynkami lub odwrotnie.
Może ktoś rozstrzygnie co jest bardziej "wege"?Brzytwa 🙂
😀
Albo klasyczne żyletki, ale nawet nie wiem, czy takie jeszcze są. Ja kupuję wkłady do takich maksymalnie imperialistycznych i być może nie-wege maszynek i też potrzebuję motywacji, żeby to zmienić...
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Dobra jest Gilette Fusion
Dziękuję, ża cenną radę. W każdym bloku reklamowym o tym trąbią, więc musi coś w tym być 😉
Osobiście uważam, że musiałabym bardzo nie lubić faceta, któremu poleciłabym używanie produktów Gilette, ale to tylko moje zdanie.
Na razie najbardziej podoba mi się pomysł eRZet. Tylko gdzie taka "normalną" maszynkę do golenia kupić? Polsilver produkował. Sprawdzę co i jak.
Brzytwa słabo goli a poza tym można się łatwo pocharatać. Goliłem się brzytwą może z 5 razy i nawet najgorszą maszynką lepiej się ogolisz...
Dobra jest Gilette Fusion
Bo miałeś ch...wą brzytwę albo nie umiałes się nią golić. Dobra brzytwa, umiejętnie ostrzona + nabycie wprawy i niczym innym się tak dokładnie nie ogolisz.
Jednak znakomita większość współczesnych mężczyzn patrzy z niechęcią na brzytwy, ponieważ wymagają troski a golenie zmienia się w mini rytuał 😉
Ja sobie kupię brzytwę jak tylko zostanie mi kasy na porządną... Ale zawsze wypadają inne wydatki... życie...
Na razie najbardziej podoba mi się pomysł eRZet. Tylko gdzie taka "normalną" maszynkę do golenia kupić? Polsilver produkował. Sprawdzę co i jak.
Wilkinson takie robi.
W moim tesco nie ma balsamu ziaji. A może to i dobrze, bo to aluminium... 😉
Czytałem że ktos z tego forum używał olejku jojoba, co o tym myslicie?
Może inne pomysły na balsam po goleniu własnej roboty??
[edytowane 6/11/2011 przez cienkun]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja