[b]nightrunnerka [/b] polecam olejowanie na gluta :D. moje włosy nie trzymają nawilżenia i tu jest największy problem :/
[b]papilotka [/b] jakich wcierek nie tolerują i co się dzieje ze skóra głowy? takich na alkoholu? bez alkoholu? a oleje do stosowania typowo na skórę głowy? wspomagasz się czymś od środka? siemię, drożdże, suplementy? jakiego szamponu używasz? napiszesz coś więcej to łatwiej będzie coś znaleźć
ja polecam maski insight, są dość drogie, ale moim włosom nic nie robi tak dobrze. a hmilk oway to w ogóle cudo.
poczatki 🙂
To nie odżywka, tylko szampon, ale dla moich (bardzo wymagających) włosów jest fantastyczny. Po żadnym kosmetyku nie było z nimi tak dobrze 😉 :
Na słabe, wypadające włosy natomiast pokrzywa do picia- według mnie, nie ma nic lepszego.
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Wracam do włosomaniactwa, bo mój włos tego potrzebuje.
Nie farbuję już i włosy nie sa w takim stanie jak wtedy gdy ten wątek zakładałam- ale przesuszone nadal, do tego nie bardzo chce mi się bawić w maseczki etc. Muszę sie tez rozejrzeć co nowego w świecie olejków 😀
Na razie siedzę z maską na głowie, już 10 minut, dawno tak nie było 😛
Białowieska się Puszcza.
Tylko jak nawilżone- to są klapnięte. Nie umiem odnaleźć równowagi, między objętością a nawilżeniem. No i chlor - zawsze wychodzę z pływalni, z suchym, nastroszonym pierzem ale nie zrezygnuję z pływania bo ratuje mi to nogi i psychikę, jedyna forma sportu którą lubię.
Najlepiej wyglądają, gdy umyję i "nakarmię" je rano, pozostawiając do samoistnego wyschniecia, wgniatając trochę pasty do loków z joanny- ale na drugi dzień, po spaniu jestem zmechacona jak nieszczęście, jakby to rozczesać to się puszy, pasowałoby myć łeb codziennie- a nie jestem tego zwolenniczką.
Białowieska się Puszcza.
Po myciu odżywką na drugi dzień mam tłuściochy.
Olej kokosowy u mnie powoduje szope 😀
Zakupiłam balsam z tych ruskich kosmetyków(spora pojemność za 7zł) zastosowałam po basenie, nie wiem czy to jego zasługa, czy tego, ze nie użyłam suszary ale włosy były całkiem fajne po tym. I ładnie pachnie.
Białowieska się Puszcza.
a mycie skóry głowy szamponem a długość odżywką? głową w dół to proste.
u mnie z ruskich to tylko planeta organica albo natura siberica, babuszka jest za lekka :/
we wtorek dokarmię je znów proteinami, bo mimo kilku dni mycia szamponem z sls bez odżywek to są dziwnie gładkie.
poczatki 🙂
Po żmudnym zapuszczaniu natury- znów się pofarbowałam :rotfl: Miałam chętkę na khadi, ale ja pływam, więc niet - chemiczne , drogeryjne cuś zakupiłam, w kolorze zbliżonym do naturalnego. Włosy mam teraz przyciemnione i lekko rudawe pod światło.
Co jest w tych farbach, że niby niszcza włosy ale moje kłaki wyglądają zdrowiej? 😉
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja