Od miesiąca jestem wegetarianką, więc niewiele, ale mam pewne wątpliwości, czy moja decyzja nie wpływa negatywnie na moje zdrowie. Otóż zawsze cieszyłam się dość dobrym zdrowiem, a odkąd przeszłam na dietę wegetariańską, gorzej się czuję - słabiej, a na dodatek zachorowałam na chorobę wirusową, co ostatnio zdarzyło mi się jakieś 10 lat temu. Staram się dbać o wszystko, czy to możliwe, że nie wszyscy nadają się do tej diety?
czy to możliwe, że nie wszyscy nadają się do tej diety?
Niemożliwe.
Może to przypadek. W miesiąc, nawet jakbyś miała bardzo wybrakowaną dietę wegetariańską, nie zdążyłabyś narobić sobie niedoborów. To jest fizycznie niewykonalne.
Myślę że słabość może być powodowana (za Marią Grodecką) uzależnieniem od mięsa. Jesteś po prostu teraz na odwyku.
[edytowane 11/12/2013 przez cienkun]
Cienkun ma rację, tak szybko nie można nabawić się znaczących niedoborów, chociaż w okresie jesienno-zimowym coraz częściej zaleca się przyjmowanie witaminy D, która wpływa na odporność. Ponoć 90% ludzi w naszym klimacie ma niedobory o tej porze roku.
Na wszelki wypadek może napisz, jak się teraz konkretnie odżywiasz? Suplementujesz B12?
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Okres przejściowy zawsze jest najtrudniejszy. Ja moje decyzje o zmianach diety (najpierw wege, potem wegańska) urzeczywistniałam "od zaraz" i zawsze mniej-więcej pierwszy tydzień czułam się non stop głodna, jadłam objętościowo dwa razy więcej niż normalnie, a i tak chudłam 🙂 Potem wszystko się unormowało, uregulowało, choruję teraz bardzo rzadko, dobrze trawię i świetnie mi się uprawia sport. Nie czuję, żeby czegoś mi brakowało. 🙂
Na wszelki wypadek może napisz, jak się teraz konkretnie odżywiasz? Suplementujesz B12?
Nie suplementuję B12, w związku z tym, że ciągle jem nabiał i jajka, a produkty te podobno są mi w stanie zapewnić wystarczającą jej ilość. Jem właściwie, to, co od zawsze - głównie makarony i kasze, ale zaprzyjaźniłam się dodatkowo z roślinami strączkowymi no i staram się, żeby w każdym posiłku była witamina C (aby lepiej wchłaniało się żelazo). W międzyczasie jak zawsze obiadam się owocami i orzechami.
Tak właściwie to nie za dużo zmieniłam w swojej diecie - właściwie tylko dodałam te rośliny strączkowe w większej ilości. Mięsa nigdy nie jadłam zbyt dużo, właściwie tylko wędliny - większe kawałki mięsa zawsze mnie obrzydzały.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja