Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

wege-przedszkolak  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

Nantosvelta
forumowy expert
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1115
09/08/2007 3:27 pm  

Ja mam przygodę z przedszkolem z innej strony.
praca z dziećmi była zawsze moim marzeniem. Dostałam staż w przedszkolu. Na początku bałam się, jak zareagują na mój wegetarianizm. Byłam otwarta, i się okazało, ze pracownice i pani dyrektor podeszły do tego bardzo pozytywnie. Miałam nawet przerwę na zjedzenie swojego dania 😀 Więc nie zmuszali mnie do jedzenia tego, co inni.
Kazamuko, niestety z tą herbata to chyba we wszystkich przedszkolach. Co najgorsze cukru więcej chyba dodają niż dodają do czekolady 🙁

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.


OdpowiedzCytat
kofi
 kofi
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 6
12/11/2007 2:49 pm  

To jest przerażające, że w XXI wieku - osoby pretendujące do miana wykształconych i świadomych ekologicznie, bo takie powinny być chyba dyrektorki przedszkoli nie są w stanie tolerować wegetarian.
Kiedy szukałam przedszkola dla mojego dziecka obdzwoniłam wiele przedszkoli i usłyszałam wiele różnych wersji odmowy przyjęcia małęgo wegetarianina - noszenie posiłków nie wchodziło w grę (co akurat rozumiem - względy sanitarne). Oczywiście pierwsze, co słyszałam to pytanie: "a dlaczego nie je mięsa?" Kiedy odpowiadałam, że rodzice też nie jedzą włączało im się chyba światełko "sekta?", bo histerycznie odmawiano.
Dyrektorka przedszkola integracyjnego zażądała zaświadczenia od lekarza "że zezwala na to, żeby dziecko nie jadło mięsa". Nie kontynuowałam rozmowy, bo to moje dziecko, a nie lekarza i nie miałam zamiaru udowadniać, żej że jest zdrowe.
Gdybym skłamała, że jest uczulone na mięso - zero problemu. Ale nie zamierzałam uczyć dziecka hipokryzji.
W efekcie znalazłam niepubliczne przedszkole, w którym ambitna dyrektorka potraktowała wegetarianizm Daniela jako wyzwanie i panie kucharki gotują specjalnie dla niego wege - jedzenie. W przedszkolu jest w tej chwili 10 grup - myślę, że około 200 dzieci i Daniel dostaje np. inną zupę, inna zapiekankę, itp. Jestem pełna podziwu. Niestety strasznie daleko i strasznie nie po drodze mamy to przedszkole.
Młody, który nigdy nie jadł mięsa robi się fanatyczny - ostatnio domagał się odpowiedzi na jakiej podpuszczce zrobiony jest ser, którym posypano zupę i na wszelki wypadek jej nie zjadł. Następnego dnia przyniósł etykietkę od sera, na której nie było wprawdzie napisane na jakiej podpuszczce, ale był za to adres i domagał się, abym zadzwoniła do mleczarni i spytała :rotfl:

[edytowane 12/11/2007 przez kofi]


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
13/11/2007 5:40 pm  

Masz Kofi cudownego, wrażliwego i inteligentnego dzieciaka. Ta historia o podpuszcze wywołała uśmiech na mojej twarzy i naprawdę duży podziw.
A do tego ma piękne imię. Pozdrowienia dla całej wege-rodzinki


OdpowiedzCytat
konefka
świeżaczek
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 4
07/03/2009 6:31 pm  

Małe przedszkola niepubliczne, które mają własną kuchnię, a nie catering powinny być bardziej otwarte dla wegetarian. Zanim otworzyłam własne przedszkole, przywoziłam codziennie mojemu synowi obiad do odgrzania w przedszkolu. Umówiłam się z wychowawczynią i dyrektorką, czego syn nie powinien jeść. Rozmawiałam z synem, żeby sam pilnował, co je. Miał 4 lata, więc było łatwiej niż z 3 latkiem. Warto zawieżź dziecko dalej do przedszkola, w którym są osoby tolerancyjne i skłonne do współpracy z rodzicami. Warto obejrzeć różne przedszkola, porozmawiać z nauczycielkami, przekonać się jak podchodzą do naszego wegetarianizmu. To w ich rękach zostawiamy nasze dzieci. To one będą je traktować ze zrozumieniem lub jak dziwaków.
Jestem wegetarianką i prowadzę przedszkole niepubliczne w Warszawie na Bielanach przy ul. Estrady 128A. Są u nas dzieci wegetariańskie i dzieci alergiczne. Gotujemy na miejscu w przedszkolnej kuchni, więc możemy gotować specjalnie dla różnych dzieci. Przygotowujemy specjalne wegatariańskie posiłki dla wegetarian. Uczymy dzieci, że są różne i jedzą różne rzeczy, tłumaczymy dzieciom wegetariańskim, czemu nie jedzą mięsa, a innym dzieciom czemu wegetarianie nie jedzą mięsa. Uważam za bardzo ważną naukę tolerancji od najmłodszych lat, pokazywanie dzieciom, że jesteśmy różni ale tak samo ważni. Najważniejsze to rozmawiać z dzieckiem.


OdpowiedzCytat
Nela89
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 374
07/03/2009 9:27 pm  

Konefko, nie boisz się reakcji rodziców, ktorych dzieko powie kiedyś, że nie zje już mieska, bo pani w przedszkolu mu nie pozwala..? Wiesz, ze dzieci czasami przekręcaja, to co do nich mowimy. Oczywiście popieram Twoja działalnośc - do odważnych świat należy. A może juz miałas taką sytuację?

Pochwała jest pożyteczniejsza od kary. Plaut


OdpowiedzCytat
Ktosiek
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 671
08/03/2009 2:32 pm  

Jestem wegetarianką i prowadzę przedszkole niepubliczne w Warszawie na Bielanach przy ul. Estrady 128A.

Konefko, czy założenie własnego przedszkola to trudna procedura?
Czy prócz prowadzenia przedszkola zajmujesz się czymś innym?
Ja idę na medycynę, ale zastanawiałam się kiedyś czy puściłabym dziecko do publicznego przedszkola i doszłam do wniosku, że nie.


OdpowiedzCytat
konefka
świeżaczek
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 4
08/03/2009 4:09 pm  

niestety trudna, 2 lata biegałam po urzedach. i kosztowna bardzo. prowadzę przedszkole. na nic innego nie mam już czasu. łatwo jest założyć klub malucha. możesz o tym pomyśleć. pozdrawiam.


OdpowiedzCytat
anado
początkujący
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 11
25/08/2009 10:45 pm  

Popieram! Jakby znalazł się jakiś sponsor i do tego z odpowiednim lokalem sama też bym założyła przedszkole dla wege-dzieciaków. Według nowej reformy od września tego roku (2009) nabywam uprawnienia do prowadzenia grup przedszkolnych.


OdpowiedzCytat
manekin
rozmówca
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 58
05/09/2009 10:52 pm  

"Pamiętam, że np.dawali dzieciom czarna słodzoną herbatę, my pijemy zielone, owocowe, wszystko ale bnie czarna no i bez cukru..."

od przeciętnego publicznego przedszkola nie można wymagać za dużo. co prawda ja uczęszczałam do takiego kilkanaście lat temu, ale myślę, że oprócz wyremontowania sal i wymiany zabawek na nowe niewiele się w nim zmieniło


OdpowiedzCytat
Nantosvelta
forumowy expert
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1115
04/11/2009 1:12 pm  

Też już bardzo długo myślę o założeniu takiego wege przedszkola. Póki co moje uprawnienia po licencjacie nie będą wystarczające, ale zobaczy się co będzie po magisterce.
Poszukam informacji o takim klubie malucha 😀
Praca z dziećmi daje mi wiele radości i nie powoduje depresji :rotfl:
A z tym cukrem w przedszkolu, to niestetety, w Polsce przedszkola nie dość, że faszerują nim dzieci (napić się herbaty czy mleka w przedszkolu to nie lada wyzwanie), to na dodatek nie uświadamiają rodziców o szkodliwości nadmiaru cukru 😮
Zresztą ludzie to chyba nie umieją dedukować 😉 Dla większości dziecko = cukier, a później się dziwią, że dziecko ma problem z uzębieniem, nadwagą itd.
A co najlepsze, że jeszcze nam wmawiają, że to my niejako katujemy nasze pociechy :mad2:

The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.


OdpowiedzCytat
Tempeh-Starter
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 133
04/11/2009 1:19 pm  

tak na wyczucie wydaje się że eko przedszkole to super koncept, (mamy mają absolutnego świra na punkcie zdrowia swoich maluszków)
czy vege nie jest zbyt niszowe - to już by trzeba zbadać
zachęcam!
- może nawet i szkoda zę swoje uprawnieina pedagogiczne starciłem wieki temu?
😎

RÓB SOBIE TEMPEH


OdpowiedzCytat
Katinka
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 264
05/11/2009 12:17 am  

chętnie bym pracowała w takim przedszkolu :red:

miałam praktyki w przedszkolu i gdy przychodziła pora obiadu to od pań przedszkolanek zawsze padały teksty "ziemniaki i warzywa możecie zostawić, ale mięso trzeba jeść bo nie urośniecie/nie będziecie mieć siły/zachorujecie"

ogólnie menu było tam typowo miesne: wszystkie zupy na mięsie, a na drugie danie zawsze mięso i cały talerz ociekający mięsnym sosem.
kucharka jak usłyszała że nie będę się częstować tym co gotuje, bo nie jem miesa, była po prostu przerażona taką dietą 🙂


OdpowiedzCytat
kazamuko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 630
02/01/2010 5:58 pm  

Trzymam kciuki za kolejne wege przedszkole, ze względów marketingowych, można by je reklamować, jako takie ze zdrowym odżywianiem, bez wchodzenia w szczegóły, no a co do szczegółów to rozpuścić wici na wege forach 😎

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html


OdpowiedzCytat
jarzyna86
początkujący
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 12
03/01/2010 4:02 pm  

Publiczne przedszkola(jak juz w ogole uda się dizecko do takowego zapisac) mają to do siebie,ze w sumei niemozliowcią jest przekonania do swoich racji..w kwestii wyżywienia i ogolnie ppdejścia do wychowania(chodzi mi o kwestie uczenia dzieci od najmłodszych lat,kto jest chłopcem,kto dziewczynka-i jakie sa jego zadania,role społeczne-powielajac schemat patrialchalnego społeczeństwa).nie stac mnie na przedszkole prywatne,gdzie mozna by bylo mojej Julce zapewnic wege jedzenie.obecnie córka ma 3lata,ale jest w domu z moja mama,jednakze we wrzesniu chciałaby, Ją zapisac do przedszkola.moze ktos zna jakies sprawdzone mijesce(w przystępnej cenie!) w bydgoszczy?

Jestem pewna, że można inaczej, Niż tylko wsiąść do zatłoczonego autobusu. I dać się wieźć komukolwiek I dać się wieźć gdziekolwiek


OdpowiedzCytat
maryczary
początkujący
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 12
12/03/2010 1:32 pm  

Ja od września też posyłam Adulę do przedszkola publicznego - mam nadzieję że się dostanie. Od 1 kwietnia są zapisy drogą elektroniczną i w formularzu z tego c mi wiadomo nie ma nic o wegetarianizmie (chyba, ze teraz coś zmienią) więc jak już zostanie przyjęta to jakoś trzeba będzie się dogadać co do diety... Bardzo się tego boję.

W ankiecie elektronicznej trzeba podać 3 przedszkola więc będę dzwonić po przedszkolach i pytać panie dyrektorki jak się zapatrują na wege0diete, czy są elastyczne pod tym względem, po rozmowach mam nadzieję, ze będę miała obraz tego jak funkcjonuje dane przedszkole i na ile miła i chętna do współpracy jest pani dyrektor, bo zauważyłam, ze ona w przedszkolu jest bogiem.
3majcie za mnie kciuki 🙂

www.smaczneko.pl


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca