W zwiazku z tym ze jestem wegetarianka od niedawna cala moja rodzina jest miesozerna
Mezowi wogule nie przeszkadza moje " jedzenie zielska" jak twierdzi kozysta na pysznych salatkach a i sam od czasu do czasu kotleta z soi, jajek czy selera wchlonie
Ja grzecznie codziennie gotuje , prawie codziennie mieso , wam moge szczerze przyznac ze od wiekow nawet jak sama jadlam zawsze kroilam w rekawiczkach , jakos tak ...
Gorzej jest z dziecmi bo jak widza ze tata jje to tez chca zwlaszcza starszy ktory wchowywal sie na miesnych potrawach ale od kiedy ja nie jadam miesa automatycznie dzieci dostaja jego duzo mniej i mam cicha nadzieje ze kiedys przekonaja sie same ze nei potrzebuja jesc innych istnien ludzkich tak ja sieprzekonalam
Moja mama tylko martwi sie no co ona biedna poda na obiad jak my sie zejdziemy bo przeciez miesko mniam jest wiec robie salatki , kotleciki i nosze ze soba i zdarza sie ze rodzina siega i po moje wyroby 😉
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja