Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Akcja zbierania podpisów  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

Vegeta169
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 227
07/08/2012 2:56 am  

Dlaczego czasami nie wierzę na jakim świecie żyję. Wartościowanie- Kasa, ewentualnie ludzie (ale ci równiejsi), środowisko nie, zwierzęta kompletnie nie. Przytłacza mnie to. Wegetarianizm dawał mi poczucie sensu, ale prawdą jest że w nim większego sensu nie ma gdy zastępujemy mięso innymi produktami odzwierzęcymi. A teraz widzę że sam weganizm w sumie daje mi tylko opinie typu- kretynka, całkiem ci odwaliło. Wszelkie pozornie wygrane akcje zaraz są tłumione wprowadzaniem nowych absurdalnych praw/przepisów, bo przemysł mięsny to kolos z którym pojęcia nie mam jak można byłoby wygrać. Faktycznie wszystko zależy od świadomości ludzi, ale ci z kolei wolą myśleć że i tak nic nie zmienią i dalej popełniać te same błędy.


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
07/08/2012 12:09 pm  

Sam weganizm to zresztą też tylko środek, bo zawsze jest wiele do zrobienia.
Najgorszy jest jednak społeczny odbiór weg(etari)anizmu. Nie oszukujmy się, ludzie uważają wegetarian za pokręconych, a wegan za kompletnych wariatów.

Moim zdaniem to głównie wina weg(etari)an, często ludzi bardziej odrzucamy niż przyciągamy, Oj naczytałam się wielu dyskusji mięsożercy-wegetarianie i uwierzcie, sami sobie jesteśmy winni. Nie wszyscy ale wielu z nas. Rzecz jasna eRZet Ty akurat nie działasz na niekorzyść wegetarianizmu, tak sądzę.

[edytowane 7/8/2012 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
Vegeta169
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 227
07/08/2012 6:48 pm  

Ja np nie używam żadnych "wege sloganów" typu mięso to śmierć etc., nie nakłaniam ludzi, nie próbuje na sile o tym rozmawiać, jak ktoś pyta to popieram wypowiedź stosownymi argumentami, nie narzucam się, mówię spokojnie i wykazuję tolerancję dla każdego sposobu odżywiania. Mimo to kiedy ktoś usłyszy o wykluczeniu jakichkolwiek produktów odzwierzęcych z góry mnie ocenia jako dziwaka. I to mięsożercy właśnie wykazują swój brak wyobraźni i zacofanie, ale nie komentuję tego nigdy. I zgadzam się Bellis, że niektórzy z nas bardziej odrzucają innych przez co mamy taką opinię a nie inną. Też bym prawdopodobnie kogoś wyśmiała gdyby nagle wyskoczył mi z tekstem typu- masz krew na rękach, jesteś chodzącym cmentarzyskiem zabitych zwierząt...


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
07/08/2012 7:22 pm  

Ja np nie używam żadnych "wege sloganów" typu mięso to śmierć etc., nie nakłaniam ludzi, nie próbuje na sile o tym rozmawiać, jak ktoś pyta to popieram wypowiedź stosownymi argumentami, nie narzucam się, mówię spokojnie i wykazuję tolerancję dla każdego sposobu odżywiania.

I dobrze 😀

Mimo to kiedy ktoś usłyszy o wykluczeniu jakichkolwiek produktów odzwierzęcych z góry mnie ocenia jako dziwaka. I to mięsożercy właśnie wykazują swój brak wyobraźni i zacofanie, ale nie komentuję tego nigdy.

Cięta riposta nigdy nie jest zła 😉 z drugiej strony od rozmówcy tez trzeba wymagać minimum inteligencji i przywołać do porządku. Tylko czasami się nie da 😉 bo brak tego minimum 😉


OdpowiedzCytat
Ulka
 Ulka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 252
08/08/2012 12:48 am  

Vegeta napisała:Nie wierzę na jakim świecie żyję.Jest to bardzo brutalne zderzenie idealizmu młodych wegetarian,wegan z brutalnością naszego PODŁEGO biznesu mięsnego z pSL i MR na czele.Nie zważają oni na nic -na zwierzęta ,na ludzi,ida jak buldożer do przodu po trupach.Ale miarka się przebrała


OdpowiedzCytat
Vegeta169
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 227
08/08/2012 1:15 am  

Ulka niestety nie ma we mnie za wiele "idealizmu młodych wegetarian/wegan" bo osiem lat minęło odkąd udało mi się zrezygnować z mięsa, nie są to moje jakieś pierwsze miesiące.. Natomiast z natury jestem osobą walczącą o swoje racje i kiedy jestem przekonana o słuszności swoich poglądów wtedy z zaciętością działam. Do tej akcji owszem, przyłączę się ale obawiam się niezrozumienia jej przez potencjalnych podpisujących. Zobaczę co mi z tego wyjdzie, nie szkodzi próbować.
Swoją drogą dziwię się że tak mały odzew na forum 😉


OdpowiedzCytat
ius_animalia
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 6
08/08/2012 10:09 pm  

Witaj na pokładzie Vegetas169! 🙂

Im więcej będziemy pokazywać jak to się odbywa, tym więcej ludzi zdobędzie się na refleksję nad tym, skąd właściwie bierze się ten ich schabowy na talerzu> Wiem, że kampanie takie jak ta przeciwko ubojowi rytualnemu, pokazując ludziom ubojnię za kulisami, zmuszają ich do myślenia o uboju w ogóle.
Dlatego nie mogę się zgodzić z argumentem eRZeta, że walka z ubojem rytualnym jest zachętą do uboju jako takiego. Jeśli NIC nie będziemy robić, to NIC się nie zmieni. Będziemy tylko narzekać i słać gromu na mięsojadów, w ten sposób izolując się od tych, którzy są na tyle wrażliwi, że zobaczywszy zrozumieją... Mówię to na własnym przykładzie 🙂


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
09/08/2012 12:49 am  

(...) z argumentem eRZeta, że walka z ubojem rytualnym jest zachętą do uboju jako takiego. (...)

:hallucine:

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Vegeta169
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 227
10/08/2012 11:21 am  

Hey.. Ten temat powinien raczej nas łączyć/mobilizować, a widzę tu jakieś sprzeczki między Wami:( Myślę ius_animalia że troszkę źle interpretujesz słowa niektórych, spokojnie, więcej dystansu. Nikt nie powiedział że walka z jednym rodzajem uboju jest zachętą do innego. Rozważamy tylko wszelkie skutki, za i przeciw.


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
10/08/2012 1:14 pm  

Jak pokazywanie uboju rytualnego ma zachęcić do jego stosowania? Idąc tym tropem nie pokazujmy filmów z rzeźni np. Earthlings itp., bo to tylko potęguje popyt na tego typu praktyki, zakłady? Nie pokazywanie prawdy o ubojniach (jak wygląda codzienna praca, ile dziennie zabijanych jest zwierząt) powoduje spadek popytu na mięso :rotfl: ?

Rytualny ubój dla niektórych (przynajmniej tych niewierzących w "bajki z 1000 i jednej nocy") w tej praktyce widzi jeszcze większy bez sens niż przy zwykłym uboju. Zabijać w wymyślny sposób zwierzeta np. w przypadku judaizmu (koszerne) żeby nie splamiła ich własna krew (zwierzęta obracane jak na karuzeli), bo coś tam przed wiekami napisano jest bzdurą jak cholera...
To tylko świadczy o tym, że człowiek w imię urojonych bogów potrafi czynić takie samo lub większe zło niż zwykle.

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
aniss
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 445
10/08/2012 2:22 pm  

bułek, chodziło chyba o to, że negowanie uboju rytualnego, rzekomo miałoby przekonać mięsożerców, że jeśli ubój rytualny jest zły, to w takim razie ubój nierytualny jest ok, czy coś w tym stylu.. a nie, że pokazywanie uboju rytualnego zachęci do jego stosowania
😉
Tylko, że - moim zdaniem - ludzie już teraz myślą, że ubój nierytualny jest OK... Nie wydaje mi się, by miało ich to utwierdzić w czymś, w czym już są utwierdzeni.


OdpowiedzCytat
Ulka
 Ulka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 252
15/08/2012 2:17 am  

Dziękuję Wrocławianom za liczne przybycie na akcję w liczbie AŻ jedna osoba z Wrocka,zebrałiismy AŻ 15 podpisów,dla porównania Kraków zebrał 150 podpisów -10 razy więcej.Najłatwiej jest teoretyzować niż cokolwiek zrobić .W związku z powyższym
opuszczam Wrocław.Tyle podpisów zbiorę u siebie na osiedlu w małym miasteczku,bez trudów i kosztów dojazdu.Poraża mnie obojętnośc tłumu,biernośc obrońców zwierząt


OdpowiedzCytat
ius_animalia
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 6
18/08/2012 9:31 pm  

Wiem, że tutaj użytkownikom kokcydiostastyki w drobiu nie zaszkodzą na zdrowie, ale:
- warto wiedzieć, czym karmią się mięsojady - może się przyda w rozmowach z nimi...;)
- a przede wszystkim trzeba wiedzieć, co te dranie robią zwierzętom i jak bezczelnie kłamią!

Koniecznie przeczytajcie:
http://laboratorium.tnb.pl/readarticle.php?article_id=1


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca