Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

NL: 269lifeNL wyzwala 28 królikow z farmy.   

Strona 3 / 3 Wstecz
  RSS

xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1730
17/10/2013 10:52 pm  

Bellis, to miałam na myśli - skala jest zbyt mała, by przynieść wymierny efekt, już pomijając formę.

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
18/10/2013 12:23 am  

A moim zdaniem nie zwiększy się ani w ogóle nie zmieni *NIC*, bo przy tysiącach królików trzymanych na takich fermach 28 sztuk to jest pryszcz

A no to na pewno, ale przecież próbujemy przewidzieć skutki takich działań, mniejsza o skalę.

A skąd wiesz, czy nie poświęcają swojej energii na zmienianie świadomości ludzi, a w międzyczasie chcą uratować kilka zwierzaków? Nie wiesz co im w głowie siedzi i dlaczego ratują te króliki... Mimo że takie akcje nie zmieniają nic, nie powinniście z nich drwić.

Ale ja nie drwię z nich jako z ludzi czy działaczy - mówię o tym, jak ich widzę po takiej akcji, nie oceniam całokształtu. Nie wiem, co im siedzi w głowie, ale znam ten typ "działaczy" - iść na bójkę z policją, zrobić coś spektakularnego. Ale jak trzeba przyjść na demo, uświadomić kogoś, zająć się "pracą u podstaw" to już się nie chce.

Moim zdaniem jest za wcześnie na takie akcje. Jeśli większość ludzi byłaby radykalnie przeciwko to zgoda - to byłby ostatni etap zmiany świata. W obecnej sytuacji jest to trochę śmieszne, mało profesjonalne i niepotrzebne. No ale niech się cieszą, skutki nie są zbyt groźne.

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
dragonfly
forumowicz
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 25
18/10/2013 2:30 pm  

Ale ja nie drwię z nich jako z ludzi czy działaczy - mówię o tym, jak ich widzę po takiej akcji, nie oceniam całokształtu. Nie wiem, co im siedzi w głowie, ale znam ten typ "działaczy" - iść na bójkę z policją, zrobić coś spektakularnego. Ale jak trzeba przyjść na demo, uświadomić kogoś, zająć się "pracą u podstaw" to już się nie chce.

Moim zdaniem jest za wcześnie na takie akcje. Jeśli większość ludzi byłaby radykalnie przeciwko to zgoda - to byłby ostatni etap zmiany świata. W obecnej sytuacji jest to trochę śmieszne, mało profesjonalne i niepotrzebne. No ale niech się cieszą, skutki nie są zbyt groźne.

I taka argumentacja mi się podoba.

Wysil się na sprawiedliwe spojrzenie na tą dyskusję i dyskutujących i skrytykuj Sokoła. On sobie drwi z nas. Dlaczego on może? Bo ma takie zdanie jak Ty?

Nie bądź śmieszna:) Nie mam 10 lat żeby mieć taki tok myślenia jaki sugerujesz:)


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
18/10/2013 6:01 pm  

Nie bądź śmieszna

Nie drwij sobie z innych! To nie na miejscu! 😀 😀 😀

Dobra skończyłam 😉 zgadzam się z eRZetem i xxl :*


OdpowiedzCytat
sokół
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 395
18/10/2013 7:53 pm  

Bellis_perennis @ Ty robisz osobiste wycieczki karząc mi uważać na słowa, w Twoim toku myślenia nie jedząc mięsa nic nie pomagasz bo i tak ktos go zje i np krowy nadal będą cierpiały. Powiedz mi tak na prawdę z jakich przyczyn go nie jesz . Tylko nie mów że dla dobra zwierząt bo podejdzie to pod schizofrenie skoro ratowanie zwierzaków jest bez sesu a ich nie jedzeni ma ogromną wartość . Mam prawo pomyśleć że ludzie którzy wyśmiewają akcję ratowania zwierząt nic dla nich nie robią . Już widzę jak od kogoś z forumowiczów wziąłbym ukochane zwierze i skazał na śmierć . życie to życie AŻ MNIE BOLI ŻE LUDZIE Z TEGO PORTALU NIE MOGĄ TEGO ZROZUMIEĆ


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 2718
18/10/2013 8:18 pm  

Nie jedzenie mięsa zmniejsza na nie popyt, takie akcje nie...


OdpowiedzCytat
sokół
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 395
18/10/2013 8:37 pm  

bez Twej odp. to oczywiste. Jednak się nie dogadamy ......wy myślicie jak te wszystkie korporacje , kalkulując co za , co przeciw , ratować czy nie , co lepiej wyjdzie ...........ja mysle tutaj serduchem i tylko uratowanie istnienia chodzi mi po głowie , jako wegetarianin stawiam dobro zwierząt wyżej niż osoby mięsożerne , może nawet na równi z prawem do zycia ;ludzi i nie mogę tak łatwo powiedzieć że dla dobra sprawy nie warto spod noża ratować zwierząt , przecież tak samo nie kalkulował bym z ludźmi ............nie zrozumiemy się , wy macie kalkulatory na kupę współczucia i tyle


OdpowiedzCytat
dragonfly
forumowicz
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 25
18/10/2013 8:43 pm  

Jeżeli jedna osoba przestaje jeść mięso to popyt się nie zmniejsza. Jedna osoba więcej czy mniej różnicy nie robi. Wartość w ogólnym rachunku taka sama jak uratowanie (dla Was) 28 królików.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
18/10/2013 8:48 pm  

Ale osób niejedzących jest znacznie więcej niż jedna. Jedna osoba zjada jakieś 75 kg mięsa rocznie, parę królików to chyba jest...

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
18/10/2013 8:52 pm  

(...) ja mysle tutaj serduchem i tylko uratowanie istnienia chodzi mi po głowie (...)

O, i chyba to jest twój problem.
Serduchem to ty możesz dojść do przekonania, że zwierzęta nie zasługują na cierpienie i trzeba coś z tym zrobić. Opracowaniem strategii powinien zająć się mózg. 😎

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
dragonfly
forumowicz
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 25
18/10/2013 8:54 pm  

wiem:) ale chodzi mi o to że uratowanie każdego jednego stworzenia ma sens. Jedna osoba nie jedząca mięsa nic nie zmieni, ale jeśli jest ich więcej to już jest sens. Tak samo z akcjami. Każda jedna akcja to +1 do sukcesu.


OdpowiedzCytat
sokół
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 395
18/10/2013 8:57 pm  

dobrze wiesz że miałem na myśli empatię do zwierzaków , chyba że odebrałeś mnie jako osobę głupia , to było by nie miłe . Ktos tam wyżej dał do zrozumienia że 75 kg to więcej niż lekie króliki ? to już była by kpina i chba nie wierzycie że kilkadziesiąt tysięcy wegetarian w polsce jeżeli jest tyle połozy na łopatki np sokołów , to tez walka z wiatrakami . Ale nie jemy mięsa bo wierzymy w to że to słuszne , tak samo z ratowaniem innymi sposobami


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
18/10/2013 10:06 pm  

Bellis_perennis @ Ty robisz osobiste wycieczki karząc mi uważać na słowa, w Twoim toku myślenia nie jedząc mięsa nic nie pomagasz bo i tak ktos go zje i np krowy nadal będą cierpiały. Powiedz mi tak na prawdę z jakich przyczyn go nie jesz . Tylko nie mów że dla dobra zwierząt bo podejdzie to pod schizofrenie skoro ratowanie zwierzaków jest bez sesu a ich nie jedzeni ma ogromną wartość . Mam prawo pomyśleć że ludzie którzy wyśmiewają akcję ratowania zwierząt nic dla nich nie robią . Już widzę jak od kogoś z forumowiczów wziąłbym ukochane zwierze i skazał na śmierć . życie to życie AŻ MNIE BOLI ŻE LUDZIE Z TEGO PORTALU NIE MOGĄ TEGO ZROZUMIEĆ

Typowe emocjonalne podejście które nie pozwala spojrzeć na sprawę SZERZEJ. Po prostu uważam, że działania na rzecz zwierząt powinny być dobrze przemyślane.
Dlaczego nie jem mięsa? Bo imponują mi hipsterzy 🙄

[edytowane 18/10/2013 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 2718
19/10/2013 1:46 am  

Jednak się nie dogadamy ......wy myślicie jak te wszystkie korporacje , kalkulując co za , co przeciw , ratować czy nie , co lepiej wyjdzie ...........ja mysle tutaj serduchem

Serce nie służy do myślenia! 😛

Romantyzm jest fajny, ale gdy jest się pisarzem.

Jedna osoba nie jedząca mięsa nic nie zmieni, ale jeśli jest ich więcej to już jest sens. Tak samo z akcjami. Każda jedna akcja to +1 do sukcesu.

Nie, ponieważ każda osoba nie jedząca mięsa, to stałe obniżenie popytu na nie, a tego typu akcja są tak skrajnie rzadko przeprowadzane i na tak małą skalę, że straty wynikające z nich, producenci odbiją sobie 100 000 razy (liczba z sufitu- żeby nie było)
Akcje tego typu przeprowadzają osoby pełne nieukierunkowanej energii - więcej byłoby pożytku, gdyby tę energię włożyły w działania na rzecz zmiany prawa i ludzkiej mentalności.
Co nie znaczy że ich potępiam, tylko śmieszą mnie chwaląc się, że uratowali marne 28 królików.
Ja bym taką akcję uznał za bardzo nieudaną. Chwaląc się czymś takim sprawiają, że ten kto o tym usłyszy, najwyżej się roześmieje pod nosem i pomyśli sobie; "głupiutkie dzieciaki, chcą zbawić
Świat"..


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 3 Wstecz
  
Praca